Duble montażowe to właściwie taka podstawa przy pracy nad zwiastunem filmowym. Chodzi o to, że montażysta potrzebuje wielu różnych ujęć, które powstały w trakcie kręcenia filmu, nie tylko tych, które ostatecznie znalazły się w wersji finalnej filmu. W praktyce, przy montowaniu zwiastuna często sięga się właśnie po duble, które mogą pokazać jakąś scenę z innej perspektywy albo nadać inną dynamikę, niż ta, która została wykorzystana w pełnym metrażu. To pozwala zrobić trailer bardziej treściwy, dynamiczny czy po prostu atrakcyjny wizualnie. Często też wykorzystuje się fragmenty, które normalnie zostałyby wyrzucone, bo akurat w zwiastunie pasują lepiej do klimatu czy budują napięcie. Takie podejście jest zgodne ze standardami branżowymi – większość profesjonalnych montażystów prosi produkcję o komplet tzw. dubli montażowych oraz inne materiały dodatkowe, zanim w ogóle zacznie składanie zwiastuna. Z mojego doświadczenia wynika, że to ogromnie ułatwia pracę i daje większą swobodę twórczą. Warto pamiętać, że zwiastun to trochę inna forma niż sam film – tu liczy się tempo, emocje, a czasem nawet lekkie pomieszanie chronologii, więc dostęp do różnych wersji ujęć to po prostu must-have. Tak naprawdę, jeśli ktoś myśli o profesjonalnym montażu zwiastunów, komplet dubli montażowych to absolutna podstawa warsztatu.
Przygotowanie zwiastuna filmowego wymaga zupełnie innego podejścia niż tworzenie scenariusza produkcyjnego czy organizacja planu zdjęciowego. Często myli się konieczność posiadania listy dialogowej z potrzebą pracy nad trailerem, ale w praktyce to nie jest materiał priorytetowy – zwiastuny opierają się zazwyczaj na skrótach, impresjach, a dialogi pojawiają się w nich fragmentarycznie lub wręcz są pomijane na rzecz narracji lub montażowych efektów. Wykaz obiektów zdjęciowych to typowa dokumentacja dla planu filmowego, przydatna w logistyce, ale niezbyt użyteczna z punktu widzenia pracy montażysty zwiastuna – w tym momencie liczy się gotowy materiał filmowy, a nie miejsca realizacji. Harmonogram postsynchronów natomiast to narzędzie dźwiękowców i reżyserów, służące planowaniu dogrywek dialogów i efektów dźwiękowych po zakończeniu zdjęć, co jest kluczowe dla postprodukcji filmu, ale nie ma większego znaczenia w kontekście samego montażu zwiastuna, bo materiały dźwiękowe używane w trailerach są wybierane z już nagranych fragmentów, ewentualnie są specjalnie udźwiękowione na potrzeby tej krótkiej formy. Często spotykam się z przekonaniem, że wystarczy sam dostęp do list dialogowych lub wykazów lokalizacji, ale rzeczywistość jest taka, że bez dubli montażowych montażysta zwiastuna jest mocno ograniczony i nie może w pełni wykorzystać potencjału materiału. Dobór odpowiednich fragmentów, praca na różnych wariantach ujęć i elastyczność w montażu to klucz do stworzenia angażującego zwiastuna – standardem jest więc przekazanie właśnie dubli montażowych, nie tych dokumentów technicznych, o których często myśli się w pierwszej kolejności. Największym błędem jest mylenie organizacji produkcji z faktyczną pracą montażową tuż przed stworzeniem zwiastuna – tu potrzeby są zupełnie inne i wynikają przede wszystkim z warsztatu montażysty oraz specyfiki formy promocyjnej.