Transfokator faktycznie nie jest urządzeniem służącym do nagrywania dźwięku – to dość częsty błąd, bo sama nazwa brzmi trochę technicznie. Jednak transfokator to po prostu inna nazwa dla zoomu optycznego w kamerach lub aparatach, czyli mechanizmu umożliwiającego płynne przybliżanie lub oddalanie obrazu bez utraty jakości. Spotkasz go często w kamerach telewizyjnych czy reporterskich – pozwala operatorowi dobrać odpowiedni kadr bez przesuwania sprzętu. To bardzo praktyczne rozwiązanie podczas dynamicznych ujęć albo gdy nie masz możliwości fizycznego podejścia do obiektu. Ale, i to najważniejsze, nie nagrywa on żadnego dźwięku – odpowiada wyłącznie za manipulację obrazem. Natomiast mikroport, mikrofon kierunkowy i mikrofon pojemnościowy to już typowe rozwiązania do rejestracji dźwięku, znane z praktyki telewizyjnej, radiowej, a także scenicznej. Branżowe standardy wymagają stosowania odpowiednich mikrofonów, zależnie od potrzeb – np. mikroporty świetnie sprawdzają się przy wywiadach i reportażach, mikrofony kierunkowe przy nagrywaniu dialogów w plenerze, a pojemnościowe w studiach nagrań. W praktyce zawodowej warto znać dokładnie różnice między tymi urządzeniami – pozwala to uniknąć nieporozumień na planie i poprawia organizację pracy.
W praktyce techniki dźwiękowej czy realizacji filmowej, bardzo łatwo pomylić nazwy urządzeń. Mikroport to wcale nie jest jakaś egzotyczna nazwa – to po prostu bezprzewodowy mikrofon, najczęściej przypinany do ubrania, który pozwala swobodnie nagrywać głos prowadzącego czy aktora, kiedy musi się on przemieszczać. Mikron kierunkowy z kolei to mikrofon, który szczególnie wyłapuje dźwięki z jednego, określonego kierunku – często widzisz takie długie mikrofony na planie filmowym, tzw. „shotguny”. Praktycznie niezbędny sprzęt, kiedy chcesz odseparować rozmówcę od szumu otoczenia. Mikrofon pojemnościowy to już klasyka w studiach nagrań, bo jest bardzo czuły i dokładnie rejestruje niuanse głosu czy instrumentów. Wszystkie te urządzenia mają jedną wspólną cechę: nagrywają dźwięk. Właśnie dlatego wybór którejkolwiek z nich jako odpowiedzi sugerowałby, że nie rozróżniasz podstawowej funkcji tych sprzętów. Jedynym urządzeniem z podanych, które kompletnie nie rejestruje dźwięku, jest transfokator – to tylko optyczny element w kamerze, służący do zmiany ogniskowej. Często widzę, że osoby zaczynające przygodę z produkcją wideo utożsamiają wszystkie skomplikowanie brzmiące nazwy z dźwiękiem, ale w rzeczywistości warto zwracać uwagę na główne przeznaczenie danego urządzenia. Kluczowe jest tu rozróżnienie między sprzętem do przetwarzania obrazu i dźwięku – to podstawa dobrego workflow na planie.