Kwalifikacja: ELM.01 - Montaż, uruchamianie i obsługiwanie układów automatyki przemysłowej
Zawód: Automatyk , Technik automatyk
Kategorie: Czujniki i przetworniki Pomiar i diagnostyka
Wartość temperatury wskazana przez termometr przedstawiony na rysunku wynosi

Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Prawidłowo: 18°C. Na termometrze cieczowym odczyt wykonuje się na wysokości górnej krawędzi menisku słupa cieczy (rtęci lub alkoholu). Skala bywa opisana co 10°C grubszymi kreskami (np. 10, 20), a pomiędzy nimi znajdują się równomierne podziałki drobne. Jeśli między 10 a 20 widzisz 10 równych kresek, to każda odpowiada 1°C; jeśli jest ich 5 – to 2°C. Menisk w rysunku zatrzymuje się dokładnie przy znaku odpowiadającym 18°C – poniżej 20, wyraźnie powyżej 17, bez „zawieszenia” na 19. Dobra praktyka pomiarowa (WMO/ISO 7726) zaleca odczyt w osi wzroku, bez kąta, żeby uniknąć błędu paralaksy, oraz podanie wyniku z rozdzielczością równą najmniejszej działce. W technice HVAC i automatyce od 18°C startuje często nastawa komfortu nocnego; w chłodnictwie domowym 18°C to już poza zakresem bezpiecznego przechowywania żywności, co ma znaczenie szkoleniowe. Moim zdaniem warto nawykowo sprawdzać: etykiety liczby (10, 20, 30…), liczbę działek pośrednich i pozycję menisku. I drobiazg, ale ważny: nie dotykamy palcami zbiorniczka podczas odczytu – można podgrzać i przekłamać wynik. W laboratoriach stosuje się też korektę na rozszerzalność szkła i cieczy, ale w szkolnym odczycie wystarczy rzetelne policzenie działek i proste oko, serio.
Błędne wskazania pojawiają się zwykle z dwóch powodów: mylnej interpretacji wartości działki i odczytu poza osią wzroku. Gdy między oznaczeniami 10 i 20 widnieje dziesięć równych podziałek, każda ma 1°C. Zignorowanie tej proporcji prowadzi do wyników typu 8°C lub 9°C, bo ktoś zaczyna liczyć „od zera” albo od dolnej krawędzi kapilary zamiast od ostatniej grubej kreski z liczbą. Z kolei 19°C bywa efektem tzw. zawyżenia „na oko”, kiedy menisk jest jeszcze wyraźnie przed ostatnią podziałką przed 20, ale obserwator patrzy pod kątem i widzi słup cieczy nieco wyżej (paralaksa). Merytorycznie kluczowe jest, że skala termometru jest liniowa w zakresie pracy – odległości między kreskami są izotoniczne, więc liczymy podziałki, nie „zgadujemy trendu”. Dobre praktyki metrologiczne (np. ISO 7726 dla środowiska cieplnego) nakazują ustawienie oczu na wysokości menisku, unikanie dotykania zbiorniczka i raportowanie wyniku z dokładnością do najmniejszej działki, bez sztucznego zaokrąglania w górę „bo bliżej kolejnej liczby”. Odruch liczenia co 2°C zamiast co 1°C bierze się z innych przyrządów, gdzie między 10 a 20 są tylko 5 kresek – tutaj to nie zachodzi. W praktyce serwisowej HVAC czy przy kontroli BHP zły dobór działki skutkuje błędną diagnozą: 8–9°C sugerowałoby warunki chłodni, 19°C – komfort biurowy, a słup cieczy znajduje się po prostu na 18°C. Dlatego najpierw identyfikujemy wartości opisanych punktów (10, 20), potem liczymy działki i dopiero wtedy odczytujemy menisk – w tej kolejności, bez skrótów myślowych.