To narzędzie to klasyczna żłobiarka do zaginania obrzęży blachy, spotykana najczęściej w warsztatach dekarskich i blacharskich. Z mojego doświadczenia wynika, że taka żłobiarka pozwala na precyzyjne i pewne zaginanie krawędzi blach na rąbek stojący czy przygotowanie obróbek blacharskich, np. do parapetów, opierzeń czy wszelkich elementów wykończeniowych dachów. Konstrukcja, w której jedna część narzędzia jest płaska, a druga działa jak docisk, umożliwia równomierny nacisk na całą długość obrabianej krawędzi. Jest to bardzo ważne, bo prawidłowo zagięta obrzęża blachy zabezpiecza połączenia przed przeciekaniem i zwiększa wytrzymałość całej konstrukcji. Moim zdaniem używanie tego narzędzia jest zgodne z branżowymi standardami, np. normami PN-EN dotyczącymi prac dekarskich czy wytycznymi producentów pokryć dachowych. Nawet najlepsza maszyna nie zawsze da taki rezultat na małych detalach jak dobrze użyta żłobiarka ręczna. Warto zwracać uwagę, by blacha nie była zbyt twarda lub za cienka, bo wtedy łatwo o odkształcenia. Dobra praktyka nakazuje stosować tego typu narzędzia wszędzie tam, gdzie liczy się szczelność i trwałość obróbki. Sam kiedyś myślałem, że to narzędzie jest zbyt proste na poważniejsze prace, ale po latach wiem, że nie ma lepszego sprzętu do ręcznego wykańczania blacharskich szczegółów.
Wiele osób myli narzędzia dekarskie, zwłaszcza gdy wyglądają podobnie na pierwszy rzut oka. W praktyce jednak każde z nich ma swoje wyspecjalizowane zastosowanie i użycie niewłaściwego może prowadzić do poważnych błędów montażowych. Przykładowo, zaginanie czy rozciąganie obrzęży rur wymaga narzędzi o zupełnie innej konstrukcji – najczęściej są to specjalne szczypce lub giętarki do rur, które mają zaokrąglone szczęki i pozwalają na obrabianie przekrojów okrągłych czy owalnych bez ryzyka zgniecenia materiału. Żłobienie obrzęży blachy to z kolei proces polegający na formowaniu bruzd lub rowków wzdłuż krawędzi, co wymaga zastosowania żłobiarki o innej budowie, z profilowanymi rolkami. Częstym błędem jest utożsamianie procesu zaginania z rozciąganiem – to zupełnie inne operacje technologiczne. Zaginanie obrzęży blachy polega na kontrolowanym wyginaniu krawędzi pod określonym kątem, zazwyczaj w celu przygotowania rąbka lub wzmocnienia, zgodnie z normami PN-EN i dobrymi praktykami dekarskimi. Rozciąganie natomiast to znaczne powiększanie obwodu, co przy cienkiej blasze prowadzi zwykle do jej rozdarcia albo pofalowania. Warto pamiętać, że odpowiedni wybór narzędzia to podstawa jakościowej pracy. Błędne przypisanie funkcji narzędzia skutkuje nie tylko stratą czasu, ale także ryzykiem uszkodzenia materiału lub powstania nieszczelności w obróbkach, co jest niezgodne z branżowymi standardami. Moim zdaniem najlepiej najpierw dobrze poznać narzędzia i nie sugerować się wyłącznie ich podobieństwem wizualnym, bo w rzemiośle czasem drobne niuanse decydują o końcowym efekcie.