Właśnie tak, wykrawarka hydrauliczna to najlepszy wybór do wykonania perforacji cienkiej blachy, szczególnie jeśli otwory muszą być powtarzalne i równo rozmieszczone, jak widać na tym zdjęciu. Wykrawarki hydrauliczne pozwalają na szybkie i precyzyjne wykonywanie wielu otworów w krótkim czasie, co jest nie do osiągnięcia przy użyciu np. wiertarki ręcznej czy stołowej. Dodatkowo, taki sposób obróbki jest zgodny z branżowymi standardami, zwłaszcza w produkcji przemysłowej, gdzie wymaga się zarówno wysokiej jakości krawędzi, jak i powtarzalności wymiarów. Wykrawarki tego typu są też często wykorzystywane do prac seryjnych – praktycznie każda większa firma zajmująca się obróbką blach posiada takie maszyny. Moim zdaniem, warto wiedzieć, że dzięki zastosowaniu odpowiednich stempli i matryc można uzyskać bardzo różne kształty otworów, nie tylko okrągłe. To bardzo uniwersalna technologia. Z mojego doświadczenia wynika, że praca wykrawarką hydrauliczną to też duża wygoda dla operatora – nie ma takiego pylenia i hałasu jak przy plazmie czy szlifowaniu, a efekty są naprawdę rewelacyjne. Szczerze mówiąc, nauczenie się obsługi tej maszyny otwiera sporo możliwości na rynku pracy, bo perforowane blachy są praktycznie wszędzie – od budownictwa po przemysł motoryzacyjny. Dużo osób nie docenia tego rozwiązania, a to właśnie wykrawarka nadaje się tutaj idealnie.
Przy wykonywaniu perforacji cienkiej blachy bardzo często pojawia się pokusa, żeby użyć narzędzi, które mamy pod ręką, takich jak wiertarka ręczna albo stołowa. Niestety, oba te urządzenia nie nadają się do szybkiego i precyzyjnego wykonywania seryjnych otworów w cienkiej blasze. Wiertarka ręczna jest przede wszystkim za mało stabilna – przy cieńszej blasze pojawia się ryzyko zadarcia krawędzi, blacha wygina się, a same otwory są zazwyczaj nierówne, często z ostrymi zadbaniami. Wiertarka stołowa daje trochę większą precyzję, ale przy większej liczbie otworów nawet ona się nie sprawdza – praca jest powolna, a poza tym przy cienkich blachach wiertło często „łapie” materiał i powoduje jego deformację. Jeśli chodzi o wycinarkę plazmową, to jest to urządzenie typowo do cięcia blach (raczej grubych), a nie do robienia seryjnych, równych otworów – plazma zostawia też sporo zadziorów, wymaga dodatkowej obróbki, nie wspominając o tym, że dokładność pozostawia sporo do życzenia, zwłaszcza przy cienkim materiale. Z moich obserwacji wynika, że bardzo często osoby początkujące w branży mylą możliwości tych urządzeń – podstawowy błąd polega na tym, że nie uwzględnia się seryjności i jakości otworów. Do profesjonalnej perforacji cienkiej blachy zawsze powinno się stosować wykrawarki (najlepiej hydrauliczne) z odpowiednimi matrycami – one są projektowane właśnie do tego typu zadań, dają powtarzalność i najwyższą jakość obrzeża otworów. Tak naprawdę, żadne z pozostałych rozwiązań nie spełni wymagań technicznych, jakie są narzucane przez branżę obróbki metali.