Blacha szczytowa to naprawdę specyficzny element wykończeniowy, który spotyka się praktycznie na każdym dachu z pokryciem blaszanym, zwłaszcza tam, gdzie dach ma ściany szczytowe. Jej zadanie to przede wszystkim ochrona bocznych krawędzi połaci dachowej przed wiatrem, wodą i śniegiem, a także estetyczne zamknięcie dachu. Są takie sytuacje, gdzie bez blachy szczytowej po prostu dach wyglądałby niechlujnie i narażony byłby na podwiewanie przez wiatr – to zresztą jest zgodne z wytycznymi producentów pokryć dachowych, którzy jasno podkreślają, żeby nie zaniedbywać tych wykończeń. Z mojego doświadczenia wynika, że montaż blachy szczytowej często bywa niedoceniany, a to właśnie ona znacząco wpływa na szczelność i trwałość całej konstrukcji. W praktyce na budowie zawsze przykładam się do jej prawidłowego mocowania – przynajmniej 5 cm zakład, szczelne połączenie z blachą dachową i ścianą szczytową oraz stosowanie odpowiednich wkrętów z uszczelką. Dodatkowo, dobrze dobrana blacha szczytowa poprawia odporność dachu na podwiewanie śniegu czy deszczu pod pokrycie. To taki element, którego nie widać od razu, ale bez niego mogłoby być niewesoło po kilku sezonach – woda, wiatr, a czasem nawet ptaki potrafią wykorzystać każdą szczelinę. Moim zdaniem, jeśli chodzi o estetykę i funkcjonalność – blacha szczytowa to must-have każdego rzetelnego dekarza. Warto też pamiętać, że zgodnie ze sztuką dekarską, montujemy ją w ostatniej kolejności, żeby dokładnie przykryć wszelkie cięcia i zakończenia na krawędzi dachu.
Wybór niepoprawnej odpowiedzi najczęściej wynika z mylenia funkcji poszczególnych elementów wykończeniowych stosowanych na dachu z blach tłoczonych. Na przykład, blacha koszowa jest najczęściej stosowana w miejscach, gdzie zbiegają się dwie połacie dachowe, tworząc tzw. kosz dachowy. Jej główną rolą jest odprowadzanie wody opadowej z tych newralgicznych miejsc – nie ochrania ona jednak bocznych krawędzi połaci, jak to robi blacha szczytowa. Blacha okapowa z kolei znajduje się na dolnej krawędzi połaci, tuż przy okapie, gdzie zabezpiecza dach przed podciekaniem wody pod pokrycie oraz umożliwia jej swobodny spływ do rynny. To zupełnie inne miejsce zastosowania niż szczyt dachu. Blacha kalenicowa natomiast montowana jest w najwyższym punkcie dachu, na kalenicy, gdzie dwie połacie się schodzą pod kątem. Jej zadaniem jest ochrona kalenicy przed wodą i śniegiem, a także zapewnienie odpowiedniej wentylacji pod pokryciem. Bardzo często błędy wynikają z mylnego przekonania, że wszystkie te elementy pełnią podobne funkcje lub można je stosować zamiennie, jednak w praktyce każde z tych rozwiązań jest dedykowane do konkretnej strefy dachu. Biorąc pod uwagę wytyczne branżowe, normy budowlane i zalecenia producentów blach dachowych, precyzyjne stosowanie właściwych obróbek jest kluczowe dla trwałości i szczelności pokrycia. Mylenie ich prowadzi do usterek, takich jak przecieki, podwiewanie wody czy nawet uszkodzenia mechaniczne pokrycia w newralgicznych miejscach. W praktyce na budowie bardzo często widzę, jak lekceważenie tych detali skutkuje poważnymi problemami po kilku latach użytkowania dachu. Warto więc dokładnie znać i rozumieć funkcje poszczególnych elementów – to naprawdę się opłaca.