Zawód: Cieśla
Kategorie: Konstrukcje drewniane Bezpieczeństwo i organizacja pracy
Prawidłowa kolejność robót rozbiórkowych w przypadku budynku drewnianego wynika nie tylko z logiki konstrukcji, ale też z zasad bezpieczeństwa i efektywności pracy. Najpierw zawsze zaczyna się od usunięcia elementów najwyżej położonych, czyli w tym wypadku pokrycia dachowego z papy. To właśnie pokrycie stanowi barierę dla dalszych prac i jego usunięcie odsłania kolejne warstwy – deskowanie i elementy nośne dachu. Deskowanie dachu zdejmujemy po papie, bo to ono bezpośrednio wspiera pokrycie. Potem przychodzi czas na murłatę, czyli drewnianą belkę opartą na ścianach – jej demontaż jest możliwy dopiero po zdjęciu deskowania, bo inaczej całość konstrukcji mogłaby się zapaść lub niekontrolowanie rozpaść, co bywa bardzo niebezpieczne. Kolejnym etapem są ściany – po zdjęciu elementów dachowych nie grozi już, że coś spadnie z góry, więc można bezpiecznie rozbierać te partie. Posadzki zostawiamy na później, bo często służą jako platforma robocza do wynoszenia gruzu oraz pozostałych elementów. Na samym końcu fundamenty, które są podstawą całości, rozbiera się po uprzątnięciu wszystkich wyższych elementów. Moim zdaniem to podejście najlepiej oddaje zasady BHP oraz dobrą praktykę budowlaną – na kursach i w realnych rozbiórkach, które widziałem, zawsze trzyma się tej logiki. Taka kolejność minimalizuje ryzyko i ułatwia logistykę rozbiórki. Warto też pamiętać, że podobne zasady obowiązują przy rozbiórce budynków murowanych – zawsze od góry do dołu, z zachowaniem ciągłości podparcia aż do ostatniego etapu. Na marginesie: w przypadku niektórych starszych obiektów mogą być inne niuanse (np. problem z eternitem na dachu), ale przy klasycznym, drewnianym budynku ten schemat sprawdza się w 100%.