Piła poprzeczna to jedno z podstawowych narzędzi stolarskich używanych właśnie do cięcia desek na określoną długość, szczególnie wtedy, gdy zależy nam na precyzyjnym, prostym cięciu w poprzek włókien drewna. W praktyce warsztatowej, przy odeskowaniu słupa, najważniejsze jest to, żeby deski miały równe krawędzie i identyczną długość – wtedy całość wygląda profesjonalnie i jest trwała. Piły poprzeczne mają specjalnie ukształtowane zęby, które radzą sobie świetnie z przecinaniem włókien i nie strzępią krawędzi tak jak inne piły. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli ktoś planuje ręczne docięcie kilku lub kilkunastu desek, piła poprzeczna jest najwygodniejszym i najbezpieczniejszym wyborem – wystarczy dobra ostrza, pewne prowadzenie i spokojna ręka. Warto jeszcze dodać, że zgodnie z ogólnie przyjętymi w branży budowlanej normami (np. PN-EN 336), cięcie desek konstrukcyjnych wykonuje się właśnie piłą poprzeczną. To narzędzie sprawdza się zarówno na budowie, jak i w przydomowym warsztacie. Dobrze wybrana piła poprzeczna pozwala zaoszczędzić czas, minimalizuje straty materiału i zmniejsza ryzyko uszkodzenia drewna. Oczywiście, w profesjonalnych zakładach często używa się pił tarczowych, ale przy ręcznym cięciu, szczególnie na placu budowy, piła poprzeczna jest bezkonkurencyjna.
Przy wyborze narzędzia do ręcznego przycinania desek na określoną długość łatwo się pomylić, bo na rynku jest kilka rodzajów pił i każda ma swoje specyficzne zastosowanie. Grzbietnica, choć bardzo precyzyjna i często wykorzystywana np. przy wykonywaniu połączeń stolarskich czy drobnych pracach modelarskich, nadaje się raczej do cieńszych elementów i cięcia pod kątem, a jej sztywne wzmocnienie na grzbiecie ogranicza głębokość cięcia, więc do szerokich, grubych desek się po prostu nie sprawdzi. Otwornica z kolei to zupełnie inna bajka – to narzędzie służy do wycinania otworów w drewnie, metalu czy innych materiałach, a nie do skracania desek na długość. Użycie otwornicy zamiast piły do przycinania desek byłoby nie tylko nieefektywne, ale też absurdalne z praktycznego punktu widzenia. Ramowa piła jest trochę myląca, bo faktycznie spotyka się ją na budowach, ale jej konstrukcja – czyli rama z naciągniętym brzeszczotem – sprawia, że nadaje się raczej do cięcia długich elementów albo nawet konarów, zwłaszcza przy pracach ogrodowych czy w tartaku. Ma tendencję do rozchodzenia się na boki i trudno nią uzyskać precyzyjne, proste cięcie na określoną długość, szczególnie jeśli zależy nam na równej i gładkiej powierzchni cięcia. Moim zdaniem najczęstszy błąd, jaki pojawia się przy wyborze narzędzia, to sugerowanie się jedynie wyglądem piły albo przekonaniem, że „każda piła przetnie deskę”. W praktyce jednak, zgodnie z dobrymi praktykami rzemieślniczymi, zawsze warto sięgać po narzędzie dedykowane do konkretnego typu pracy – w tym przypadku piła poprzeczna daje najlepszy rezultat zarówno pod względem szybkości, jak i jakości cięcia. Szukanie innych rozwiązań zwykle kończy się większym nakładem pracy, stratą materiału lub gorszym efektem końcowym.