Właściwie, najważniejszą czynnością po rozdeskowaniu elementów deskowania systemowego stropów jest ich dokładne oczyszczenie z betonu oraz mleczka cementowego. To nie tylko wymóg wynikający z zasad BHP i standardów technologicznych, ale też praktyka, która naprawdę oszczędza mnóstwo nerwów i pieniędzy podczas kolejnych montaży. Systemowe deskowania, zwłaszcza te stalowe i aluminiowe (ale dotyczy to też drewnianych blatów i dźwigarów), są wielokrotnego użytku, więc każda pozostałość betonu czy mleczka cementowego powoduje szybsze zużycie i problemy z dokładnym dopasowaniem elementów przy kolejnych realizacjach. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli ktoś poświęci trochę czasu na porządne oczyszczenie elementów – najlepiej na „świeżo”, zaraz po rozdeskowaniu – to potem cała ekipa pracuje sprawniej, a deskowanie wygląda praktycznie jak nowe nawet po paru cyklach użycia. Co więcej, zgodnie z wytycznymi producentów deskowań (np. PERI, ULMA, DOKA), regularne czyszczenie jest podstawą utrzymania gwarancji i zapewnienia bezpieczeństwa pracy. Nie bez znaczenia jest też to, że drobne resztki betonu mogą powodować zarysowania powierzchni betonowych albo prowadzić do powstawania ubytków czy raków przy kolejnym betonowaniu. Jednym słowem – czystość elementów deskowania przekłada się bezpośrednio na jakość wykonywanych stropów oraz oszczędności w firmie.
Często można spotkać się z różnymi teoriami na temat postępowania po rozdeskowaniu systemowych szalunków stropów, ale nie wszystkie są zgodne z realiami na budowie czy zaleceniami producentów. Jednym z powtarzających się błędów jest przekonanie, że trzeba koniecznie wymieniać wszystkie gwoździe w blatach i dźwigarach. W przypadku nowoczesnych systemów deskowań ta czynność jest zupełnie zbędna, bo większość elementów jest łączona poprzez specjalistyczne zamki, trzpienie lub zaciski, a nie klasyczne gwoździe. Nawet jeśli pojawiają się elementy drewniane, to wymiana gwoździ po każdym użyciu byłaby ekonomicznie nieuzasadniona i niespotykana w praktyce. Kolejny mit to zagruntowywanie lub nanoszenie mleczka cementowego na elementy deskowania – w rzeczywistości takie działanie prowadziłoby tylko do jeszcze trudniejszego oczyszczania deskowania w przyszłości i pogorszenia jakości powierzchni betonowych. Zamiast tego, stosuje się środki antyadhezyjne, które zabezpieczają przed przywieraniem betonu i mleczka cementowego, ale nigdy nie zaleca się pokrywania deskowania samym mleczkiem lub cementem. Typowym błędem myślowym jest też uznanie, że deskowanie wymaga specjalnych zabiegów powierzchniowych po każdym zastosowaniu. W rzeczywistości cała filozofia polega na dokładnym wyczyszczeniu elementów – najczęściej mechanicznie lub przy użyciu myjki ciśnieniowej – bez dodatkowych zabiegów chemicznych czy gruntujących. To zapewnia nie tylko dłuższą żywotność deskowania, ale też bezpieczeństwo i dobrą jakość wykonywanych konstrukcji. Nawet najdroższe deskowania, jeśli nie są utrzymywane w czystości, bardzo szybko tracą swoje właściwości użytkowe. Warto o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy pracuje się na sprzęcie wypożyczonym lub objętym gwarancją producenta – nieprawidłowa konserwacja może narazić firmę na poważne koszty. Podsumowując, kluczem do prawidłowego użytkowania deskowania systemowego stropów jest regularne, dokładne oczyszczanie wszystkich elementów z resztek betonu i mleczka cementowego, a nie stosowanie dodatkowych, często niepotrzebnych zabiegów.