Wybór wałków o średnicy 140–160 mm na rozpory do drewnianego zabezpieczenia wykopu wąsko-przestrzennego jest jak najbardziej trafiony. Takie rozwiązanie wynika z kilku powodów, które są dobrze opisane w wytycznych branżowych, np. w instrukcjach ITB oraz normach dotyczących tymczasowych zabezpieczeń wykopów. Wałki, dzięki swojej okrągłej formie i dużej średnicy, znakomicie przenoszą siły rozporowe, a jednocześnie nie ulegają tak łatwo wyboczeniu, jak deski czy bale o mniejszych przekrojach. Przekrój wałka pozwala na równomierne rozkładanie obciążeń i daje poczucie bezpieczeństwa, nawet gdy podłoże nie jest idealnie jednorodne. Z mojego doświadczenia na budowie – nie raz widziałem, jak źle dobrane rozpory potrafią się powyginać, a w skrajnych przypadkach nawet złamać. Wałki 140–160 mm są zalecane do wykopów o szerokości do 1,5 m, gdzie liczy się stabilność ścian i pewność zabezpieczenia. Takie rozwiązanie stosuje się praktycznie w całej Polsce – po prostu jest sprawdzone. Warto dodać, że drewno na wałki powinno być zdrowe, bez pęknięć i sęków, a najlepiej, jeśli jest to drewno iglaste, bo ma lepszą wytrzymałość na zginanie. No i jeszcze jedno: w sytuacji awaryjnej łatwiej wymienić pojedynczy wałek niż całą konstrukcję z bali. To niby szczegół, ale w praktyce robi różnicę.
Wiele osób, widząc dość masywną konstrukcję drewnianego zabezpieczenia wykopu, myśli, że wystarczą bale obrzynane albo okorki o większych przekrojach, bo przecież drewno to drewno, a większy przekrój znaczy większa wytrzymałość. Niestety, to jest podejście, które na budowie może się bardzo źle skończyć. Problem polega na tym, że bale o przekroju prostokątnym, nawet jeśli mają np. 50×160 mm czy 50×200 mm, nie zapewniają tak dobrej odporności na wyboczenie pod obciążeniem rozporowym jak wałki o odpowiedniej średnicy. W praktyce oznacza to, że pod wpływem naporu gruntu bale mogą się wyginać, a nawet pękać – szczególnie przy dłuższych rozstawach między ścianami wykopu. To samo dotyczy okorków o szerokości 140–160 mm – są one wykorzystywane głównie jako elementy podłużne deskowania (np. do ryglowania), nie jako typowe rozpory. Typowym błędem jest też przekonanie, że wystarczy zwiększać przekrój bali, żeby uzyskać odpowiednią wytrzymałość. Tymczasem siły rozporowe działające na zabezpieczenia wykopów są spore i wymagają materiału, który przeniesie je bez odkształceń, a takim właśnie materiałem są wałki, najlepiej z litego drewna iglastego, o średnicy 140–160 mm. Odpowiedni dobór rodzaju drewna i jego przekroju to nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale i zgodności z przepisami. W instrukcjach ITB i wytycznych BHP wyraźnie wskazuje się wałki o danej średnicy jako standard do rozporów. Niestety, szukanie oszczędności czy próby stosowania zamienników często prowadzą do niepotrzebnego ryzyka, które przy naruszeniu stabilności wykopu może skończyć się katastrofą budowlaną. Stąd warto pamiętać, że w technice budowlanej nie zawsze najgrubsza deska czy największy kawałek drewna będzie najlepszym wyborem – liczy się kształt, wytrzymałość na zginanie i zgodność z zasadami sztuki budowlanej.