Wybrałeś element, który faktycznie służy do osadzania słupów drewnianych w betonie. Ten typ stalowego wspornika, popularnie nazywany kotwą słupową z prętem zbrojeniowym, jest szeroko stosowany w budownictwie drewnianym. Pręt, który widzisz na dole elementu, zatapia się bezpośrednio w świeżym betonie podczas wykonywania fundamentu czy stopy fundamentowej. Zapewnia to bardzo solidne zamocowanie oraz przenoszenie obciążeń z konstrukcji drewnianej na podłoże betonowe. Z mojego doświadczenia wynika, że to rozwiązanie jest nie tylko praktyczne, ale też zgodne z normami, np. Eurokod 5 oraz zaleceniami producentów systemów montażowych. Dzięki takiemu mocowaniu drewno nie ma bezpośredniego kontaktu z betonem, co znacząco ogranicza ryzyko zawilgocenia i gnicia. W praktyce spotkasz je zwłaszcza przy montażu altan, wiat, tarasów czy nawet małej architektury parkowej. Warto pamiętać, by podczas montażu zachować odpowiednią głębokość osadzenia pręta – najlepiej zgodnie z wytycznymi producenta, bo to wpływa na nośność i trwałość całej konstrukcji. Takie kotwy pozwalają też łatwiej wypoziomować słup i skorygować ewentualne odchylenia, co przy pracy na budowie okazuje się naprawdę wygodne.
Analizując przedstawione elementy stalowe, trzeba zauważyć, że wiele osób myli ich przeznaczenie przez podobieństwo kształtu lub obecność otworów montażowych. Często wybierane są elementy, które służą do innych połączeń w konstrukcjach drewnianych lub stalowo-drewnianych, jednak nie są przeznaczone do osadzania słupa bezpośrednio w betonie. Przykładowo, elementy typu kątownikowego z dużą ilością otworów używa się głównie do mocowania belek lub jako wieszaki belek, ale nie zapewniają one odpowiedniego zakotwienia w betonie i nie przenoszą dobrze sił pionowych z fundamentu na słup. Z kolei płaskie płytki z otworami są przeznaczone do łączenia elementów w jednej płaszczyźnie lub do wzmacniania połączeń, ale nie mają konstrukcji umożliwiającej stabilne osadzenie słupa w gruncie. Podstawy słupów mocowane na powierzchni betonowej za pomocą kotew również nie zapewniają tak dobrej ochrony słupa przed wilgocią z betonu i nie gwarantują tak solidnego połączenia jak kotwa z prętem zatapianym w betonie. Typowym błędem jest sugerowanie się wyłącznie liczbą otworów czy nawet ogólnym wrażeniem solidności elementu, zamiast zwrócić uwagę na sposób przenoszenia sił i kwestie ochrony drewna przed degradacją biologiczną. Moim zdaniem, w praktyce warto zawsze sprawdzić przeznaczenie wybranego elementu w katalogach branżowych i dobierać je do konkretnego zastosowania według wytycznych producenta i aktualnych norm.