Rysunek 4 przedstawia typowe deskowanie głowicy słupa, czyli elementu poszerzonego na górze słupa żelbetowego. Moim zdaniem, to bardzo charakterystyczny widok – deskowanie ma kształt rozchylonego do góry leja, bo głowica słupa zwykle pełni funkcję zwiększenia powierzchni podparcia stropu lub belki, szczególnie w konstrukcjach żelbetowych. W praktyce deskowanie tego typu wymaga starannego dopasowania elementów, bo ukosy i pochylenia ścianek muszą być wykonane precyzyjnie, żeby beton po rozdeskowaniu nie miał ubytków i zachował zakładany kształt geometryczny. Branżowe dobre praktyki, opisane chociażby w normie PN-EN 13670, podkreślają konieczność sztywności deskowania oraz zabezpieczenia przed rozszczelnieniem, bo przeciek betonu z takiego deskowania to klasyczny problem na budowie! Warto pamiętać, że głowice słupów spotyka się często w halach przemysłowych czy w obiektach wielokondygnacyjnych, gdzie przekazywane są duże siły z płyt stropowych. Rzetelne wykonanie deskowania to podstawa trwałości i bezpieczeństwa całej konstrukcji – i nie jest to coś, co na szybko da się zbić z przypadkowych desek.
W tej grupie rysunków nietrudno się pomylić, bo deskowania mają różne formy i czasem granica między nimi wydaje się dość płynna. Jednak deskowanie głowicy słupa wyróżnia się jednym szczegółem: specyficznym kształtem rozszerzonym ku górze, który służy poszerzeniu podpory dla stropu lub belki. Deskowania pokazane na pozostałych rysunkach ilustrują inne rozwiązania konstrukcyjne typowe dla budownictwa. Są tu widoczne klasyczne deskowania płyt żelbetowych, deskowania ukośne dla ław fundamentowych czy nawet deskowania ścian – każdy ma swoją specyfikę. Na przykład deskowanie płaskie, jakie widzimy na jednym z rysunków, służy do wykonywania po prostu poziomych płyt stropowych lub fundamentowych i takich używa się praktycznie na każdej budowie. Deskowania ukośne czy trójkątne często pojawiają się przy realizacji dachów stromych czy więźby dachowej, a ich konstrukcja jest pod dyktando kątów i układów geometrycznych całego budynku. Mylenie deskowania głowicy słupa z deskowaniem ściany czy płyty to całkiem częsty błąd – wynika z tego, że na rysunkach technicznych trudno czasem „złapać” skalę czy przeznaczenie szalunku, jeśli nie zna się detali technologicznych. Jednak w praktyce, jak się raz zobaczy (albo – co gorsza – zbuduje) źle dobrane deskowanie do tego elementu, od razu widać, ile to może narobić problemów. Dobre przygotowanie deskowania głowicy słupa to nie tylko estetyka, ale przede wszystkim solidność oraz bezpieczeństwo konstrukcji – warto zawsze weryfikować, czy wybrana forma faktycznie odpowiada projektowanemu fragmentowi żelbetu.