Rusztowanie pokazane na rysunku 1 to klasyczny przykład rusztowania typu warszawskiego. Konstrukcja ta jest bardzo charakterystyczna – składa się z prefabrykowanych ram stalowych, które łączy się przegubowo za pomocą specjalnych sworzni. Takie rozwiązanie umożliwia bardzo szybki montaż i demontaż nawet jednej osobie, co jest szczególnie doceniane na mniejszych budowach, przy remontach czy pracach wykończeniowych. Rusztowania warszawskie często stosuje się wewnątrz pomieszczeń, na przykład przy malowaniu sufitów, montażu instalacji albo lekkich pracach elewacyjnych. Jedną z ważniejszych zalet tego typu systemu jest jego mobilność – ramy są lekkie, można je przenosić praktycznie bez większego wysiłku, a całe rusztowanie zmieści się nawet w osobowym kombi. Moim zdaniem, w kwestii szybkiego dostępu do wysoko położonych miejsc w domach jednorodzinnych albo przy okazjonalnych naprawach, ciężko przebić warszawiaka. Oczywiście zgodnie z przepisami BHP każde rusztowanie, nawet najprostsze, powinno być wyposażone w odpowiednie zabezpieczenia, jak poręcze czy stópki antypoślizgowe. To rozwiązanie nie sprawdzi się przy dużych inwestycjach czy wysokościach powyżej kilku metrów, ale jeśli chodzi o praktyczne, codzienne zastosowania – trudno znaleźć coś bardziej uniwersalnego w tej klasie sprzętu.
Rysunek 2 przedstawia rusztowanie jezdne typu aluminiowego, które jest lekkie i bardzo często wykorzystywane podczas prac montażowych czy instalacyjnych, zwłaszcza wewnętrznych. Jest ono jednak zupełnie inaczej zbudowane niż klasyczne rusztowanie warszawskie – ma ramy z rur aluminiowych, często z wbudowanymi drabinkami, i bardzo lekką konstrukcję na kółkach. Takie rusztowania są uniwersalne, ale różnią się od warszawiaków zasadniczo – nie są przegubowe i montuje się je w zupełnie inny sposób. Z kolei rysunek 3 pokazuje fragment rusztowania ramowego, stosowanego przeważnie przy większych pracach elewacyjnych albo na budowach bloków. Tu kluczowym elementem są długie ramy łączone poziomymi i ukośnymi stężeniami, co gwarantuje wysoką stabilność, ale taki system wymaga znacznie więcej czasu i ludzi przy montażu niż rusztowanie warszawskie. Wreszcie rysunek 4 prezentuje rusztowanie modułowe, nazywane też systemowym, gdzie całość opiera się na pionowych słupkach z rozstawionymi co określony odcinek uchwytami, w które wpina się poziome i ukośne elementy. Modułowe rozwiązania są superelastyczne – można na nich budować skomplikowane układy schodów, wież czy konstrukcji tymczasowych, ale ich montaż jest nieporównywalnie bardziej złożony niż w przypadku warszawiaka. Z mojego doświadczenia wynika, że wybór nieodpowiedniego typu rusztowania często bierze się z mylenia pojęć – ludzie sugerują się wyglądem ogólnym (np. obecnością pomostu czy kratownic), zamiast zwrócić uwagę na sposób montażu i systemowość konstrukcji. W branży budowlanej ważne jest rozumienie różnic pomiędzy typami rusztowań, bo każda technologia ma swoje ograniczenia – zarówno w kwestii dopuszczalnych obciążeń, jak i bezpieczeństwa czy wygody użytkowania. Rusztowanie warszawskie to zawsze przegubowe ramki, które da się błyskawicznie rozłożyć w pojedynkę – po tym jednym szczególe można je łatwo rozpoznać. Warto na to zwracać uwagę, bo pomyłka przy wyborze sprzętu to nie tylko utrata czasu, ale też potencjalne zagrożenie na budowie.