Wybrana odpowiedź – 3 metry – jest jak najbardziej zgodna z aktualnymi przepisami BHP w budownictwie. Zgodnie z § 193 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 6 lutego 2003 r., ręczne podawanie w pionie długich przedmiotów (np. desek, bali) dozwolone jest wyłącznie do wysokości 3 metrów. Ta granica nie jest przypadkowa. Wynika z praktyki budowlanej i analiz wypadkowości – powyżej tej wysokości znacznie rośnie ryzyko utraty równowagi, upadku przedmiotów na osoby pracujące niżej albo nawet samego pracownika z drabiny. Sam kiedyś widziałem, jak ktoś próbował podać deskę wyżej i skończyło się to naprawdę niebezpieczną sytuacją – po prostu nie ma na to bezpiecznych metod bez użycia rusztowań, podnośników czy dźwigów. W branży wszyscy przestrzegają tej zasady, bo zdrowie i życie są najważniejsze. Warto pamiętać, że te 3 metry dotyczą nie tylko podawania desek, ale również ogólnie wszelkich długich elementów konstrukcyjnych, szczególnie na drabinach. Nawet jak ktoś jest silny i doświadczony, przepisy są po to, żeby nie kusić losu. W praktyce, jeśli ściana ma ponad 3 metry, trzeba korzystać z innych rozwiązań technicznych, np. rusztowań, co jest standardem na każdej profesjonalnej budowie. Takie szczegóły mają ogromne znaczenie w codziennej pracy i warto znać je na pamięć, bo potem egzaminy czy inspekcje nie zaskoczą. No i – co najważniejsze – wszyscy wracają bezpiecznie do domu.
Odpowiedzi sugerujące, że ręczne podawanie długich przedmiotów – w tym desek – z drabiny jest dozwolone powyżej 3 metrów (czyli np. na 5 czy 6 metrów) są bardzo częstym błędem, szczególnie wśród osób, które nie miały styczności z aktualnymi przepisami BHP lub kierują się wyłącznie praktyką wyniesioną z mniejszych remontów. Niestety takie podejście, choć z pozoru logiczne („skoro da się wejść wyżej, to pewnie można też podawać”), jest wprost sprzeczne z § 193 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2003 roku. Przepis jasno ogranicza podawanie długich elementów w pionie do maksymalnej wysokości 3 metrów. Przy wyższych wartościach, takich jak 5 czy 6 metrów, znacznie rośnie prawdopodobieństwo utraty stabilności przez osobę na drabinie oraz ryzyko niekontrolowanego upadku materiału, co może prowadzić do poważnych wypadków. Nawet odpowiedź wskazująca na 2 metry jest niezgodna z literą prawa – można oczywiście robić to do 2 metrów, ale przepisy pozwalają bezpiecznie aż do 3 metrów i nie ma potrzeby dodatkowego ograniczania się, jeśli warunki są prawidłowe. Ten typ pytań często obnaża różnicę między praktyką na tzw. „domowych” budowach a profesjonalnym podejściem branżowym. Moim zdaniem, zbyt łatwo wpada się w pułapkę „wydaje mi się, że więcej można”, nie sprawdzając konkretów w przepisach. Prawidłowe stosowanie się do limitu 3 metrów chroni zarówno pracowników, jak i osoby postronne. Warto zawsze sprawdzać aktualne rozporządzenia i nie zakładać, że „jakoś to będzie”. Bezpieczeństwo na budowie nie znosi kompromisów, a nieprawidłowe podejście może skutkować nie tylko urazami, ale i poważnymi sankcjami prawnymi dla wykonawcy lub kierownika robót. To dlatego branżowe dobre praktyki zawsze opierają się na precyzyjnych wytycznych, a nie tylko na osobistych odczuciach czy przestarzałych zwyczajach.