Wyniki egzaminu

Informacje o egzaminie:
  • Zawód: Technik renowacji elementów architektury
  • Kwalifikacja: BUD.24 - Prowadzenie prac renowatorskich elementów architektury
  • Data rozpoczęcia: 10 grudnia 2025 23:13
  • Data zakończenia: 10 grudnia 2025 23:32

Egzamin niezdany

Wynik: 19/40 punktów (47,5%)

Wymagane minimum: 20 punktów (50%)

Udostępnij swój wynik
Szczegółowe wyniki:
Pytanie 1

Którą z technik malarskich należy zastosować do wykonania powłoki malarskiej chroniącej elementy stalowe przed korozją?

A. Chlorkauczukową.
B. Krzemianową.
C. Kazeinową.
D. Emulsyjną.
Wybór powłoki chlorkauczukowej do ochrony elementów stalowych przed korozją to zdecydowanie dobry kierunek. Farby chlorkauczukowe mają w swoim składzie żywice syntetyczne, pigmenty przeciwkorozyjne oraz rozpuszczalniki, które tworzą zwartą, nieprzepuszczalną dla wody i gazów barierę. To właśnie ta szczelna warstwa sprawia, że stal jest dobrze chroniona przed wpływem czynników atmosferycznych, takich jak wilgoć czy agresywne środowisko chemiczne. Takie farby są szeroko stosowane, chociażby w przemyśle stoczniowym, na mostach, konstrukcjach stalowych, a nawet do zabezpieczania różnego rodzaju maszyn i urządzeń narażonych na rdzewienie. Ich aplikacja nie jest specjalnie trudna – można je nakładać pędzlem, wałkiem albo natryskiem – ale istotne jest odpowiednie przygotowanie podłoża, najlepiej przez oczyszczenie stali do klasy Sa 2,5 według normy PN-EN ISO 8501-1. Z mojego doświadczenia: nie ma co oszczędzać na warstwach, bo lepsza szczelność to dłuższa ochrona. Chlorkauczukowe powłoki, choć nie są najbardziej odporne na działanie promieni UV, w praktyce sprawdzają się bardzo dobrze tam, gdzie ważniejsza jest ochrona przed wodą i solą. Warto pamiętać, że wybierając system ochrony antykorozyjnej, trzeba brać też pod uwagę środowisko pracy elementu – w mocno agresywnych warunkach można rozważyć jeszcze lepsze systemy, ale chlorkauczuk daje bardzo solidną podstawę i jest stosowany od lat w branży.

Pytanie 2

Impregnację tynków wykonuje się w celu

A. odtłuszczenia ich powierzchni.
B. wyrównania na nich drobnych uszkodzeń.
C. zmniejszenia ich nasiąkliwości.
D. oczyszczenia ich z pyłów i kurzu.
Impregnacja tynków to proces, który ma przede wszystkim na celu zmniejszenie ich nasiąkliwości, czyli ograniczenie zdolności chłonięcia wody przez powierzchnię tynku. Takie działanie sprawia, że tynk staje się bardziej odporny na działanie wilgoci, co jest ważne zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynków. Z mojego doświadczenia wynika, że odpowiednio zaimpregnowany tynk wolniej ulega zabrudzeniom i jest mniej podatny na rozwój grzybów czy pleśni. Standardy branżowe, takie jak zalecenia ITB czy instrukcje producentów materiałów budowlanych, wyraźnie pokazują, że impregnaty do tynków stosuje się właśnie po to, żeby poprawić ich odporność na wodę, a nie naprawiać uszkodzenia czy czyścić powierzchnię. Impregnacja jest szczególnie ważna w miejscach narażonych na częste opady lub tam, gdzie ściany mogą mieć kontakt z wodą, na przykład przy fundamentach albo na elewacjach. W praktyce stosuje się różne środki – najczęściej silikonowe lub siloksanowe – które tworzą na powierzchni tynku niewidoczną warstwę hydrofobową. To naprawdę robi różnicę w trwałości i estetyce fasady. Warto pamiętać, że impregnacja nie jest zabiegiem naprawczym, tylko profilaktycznym i konserwacyjnym.

Pytanie 3

Smolistą patynę z powierzchni wapieni i dolomitów można usunąć, stosując roztwór

A. kwasu solnego.
B. wodorotlenku sodu.
C. kwaśnego węglanu amonu.
D. kwasu azotowego.
Często spotykam się z mylnym przekonaniem, że silne środki chemiczne, takie jak kwasy mineralne czy zasady, poradzą sobie z każdym rodzajem zabrudzenia na kamieniu. W rzeczywistości jednak stosowanie kwasu solnego lub azotowego na wapieniach i dolomitach jest mocno ryzykowne, ponieważ te skały reagują z kwasami – kwas solny wręcz rozpuszcza węglan wapnia, powodując szorstkość, matowienie, a nawet powstawanie ubytków. Kwas azotowy jest również agresywny, może żółkwić powierzchnię oraz prowadzić do powstawania trudnych do usunięcia plam. To częsty błąd – wydaje się, że skoro coś mocne, to lepsze – ale w konserwacji jest odwrotnie: mniej inwazyjne środki, jak kwaśny węglan amonu, są preferowane. Z kolei wodorotlenek sodu, choć silnie zasadowy, jest wręcz niebezpieczny dla wapieni i dolomitów, bo rozpuszcza spoiwo węglanowe i może trwale zniszczyć strukturę skały. Typowym błędem myślowym jest traktowanie kamieni naturalnych jak betonu czy ceramiki – a jednak ich budowa i reakcje chemiczne są inne, wymagają specjalnej troski. Profesjonalne podejście to stosowanie łagodnych środków, które usuwają zabrudzenia organiczne bez ingerencji w materiał. Takie standardy uznawane są przez polskie normy branżowe i międzynarodowe zalecenia konserwatorskie. Podejście z użyciem mocnych kwasów lub zasad sprawdziłoby się może przy czyszczeniu odpornych na chemikalia materiałów, ale nie w przypadku delikatnych kamieni węglanowych. Moim zdaniem, zanim cokolwiek położy się na kamień, warto znać nie tylko chemię środka, ale i właściwości skały – no i pamiętać, że łatwo zniszczyć coś, co miało przetrwać setki lat.

Pytanie 4

Oblicz na podstawie danych w tabeli, ile farby potrzeba do dwukrotnego pomalowania ścian pomieszczenia o wymiarach w rzucie 4,0 × 5,0 m i o wysokości 3,0 m.

Akrylowa farba emulsyjna
Najważniejsze cechy: zapewnia prawidłową mikrowentylację podłoża, zapewnia trwałość koloru, wydajna, przyjazna dla ludzi i środowiska
Dane techniczne:
Wygląd powłokimat
Ilość warstw2
Nanoszenie drugiej warstwypo 2 h
Sposób nanoszeniapędzel, wałek lub natrysk
Wydajność przy jednej warstwieok. 12 m²/l
A. 4,5 l
B. 9,0 l
C. 5,0 l
D. 10,0 l
Patrząc na wszystkie odpowiedzi, nietrudno zauważyć, że najczęstsze pomyłki wynikają z niedoszacowania lub przeszacowania rzeczywistej ilości farby potrzebnej na dwukrotne pokrycie ścian. Bardzo często błędy biorą się z nieuwzględnienia liczby warstw – niektórzy liczą tylko jedną warstwę, zapominając, że standard branżowy zwykle wymaga dwóch dla uzyskania odpowiedniej jakości i trwałości powłoki. Kolejny błąd to mylenie wydajności farby z powierzchnią jednej ściany zamiast całości ścian obwodowych. Z mojego doświadczenia wynika, że uczniowie często wyliczają tylko powierzchnię podłogi (czyli 4 × 5 = 20 m²) lub też nie sumują wszystkich ścian, a to przecież kluczowe. W praktyce zawodowej szacowanie materiałów polega na sumowaniu powierzchni wszystkich ścian, a nie tylko jednej czy dwóch, co wielu osobom niestety umyka. Dodatkowo, niektórzy mogą mylnie założyć, że jeśli jedna warstwa pokryje 54 m² (czyli całość ścian), to 4,5 l wystarczy, nie mnożąc przez liczbę warstw. W rzeczywistości, zgodnie ze standardami malowania wnętrz, każda warstwa wymaga swojej porcji farby, a sumaryczna ilość musi uwzględniać liczbę warstw – w tym przypadku dwie. Takie mylne podejście prowadzi do niedoboru materiału, co skutkuje przerwami w pracy i nierównomiernym pokryciem powierzchni. Z drugiej strony, odpowiedzi z przeszacowaną ilością (np. 10,0 l) mogą wynikać z zaokrągleń w górę, co czasem robi się w praktyce, ale w zadaniu egzaminacyjnym liczymy zgodnie z danymi z tabeli. Warto na przyszłość pamiętać, aby zawsze wyliczać całą powierzchnię do pokrycia (czyli sumę ścian), mnożyć ją przez ilość warstw i dopiero potem dzielić przez wydajność farby – to najbardziej profesjonalne podejście, które pozwala uniknąć późniejszych problemów na budowie czy podczas remontu.

Pytanie 5

Na podstawie danych w tabeli określ, którą z zapraw można zastosować do wykonania tynku dwuwarstwowego, zatartego na ostro, jako podkładu pod okładzinę zewnętrzną z płytek kamiennych.

Rodzaj okładzinyRodzaj i wytrzymałość zaprawyKonsystencja zaprawy do
mocowania elementów kotwiącychzalewek i podkładów
ZewnętrznaCementowa
M4, M7
PlastycznaPółciekła, ciekła
WewnętrznaCementowo-wapienna
M2, M4
PlastycznaPółciekła, ciekła
PodwieszanaCementowa
M7, M9
PlastycznaPółciekła, ciekła
A. Cementowo-wapienna M4
B. Cementowa M7
C. Cementowa M9
D. Cementowo-wapienna M2
Wybór zaprawy do podkładu pod okładzinę zewnętrzną z płytek kamiennych bywa mylący, bo pozornie cementowo-wapienne rozwiązania (np. M2, M4) wydają się uniwersalne i wystarczające, zwłaszcza jeśli na co dzień spotyka się je przy tynkach wewnętrznych. Jednak podstawowa zasada jest taka: pod zewnętrzne okładziny, zwłaszcza kamienne, zawsze trzeba patrzeć na wytrzymałość oraz odporność na wodę, mróz i inne czynniki atmosferyczne. Cementowo-wapienna zaprawa, nawet klasy M4, jest zdecydowanie mniej wytrzymała i odporna niż cementowa M7. Zaprawy cementowo-wapienne sprawdzają się raczej do wnętrz, gdzie nie ma takich warunków jak wilgoć, zmiany temperatur czy większe obciążenia. M2 to już w ogóle klasa do lekkich prac wykończeniowych, a nie do ciężkich elewacji. Błąd w rozumowaniu polega często na niedocenieniu różnicy między cementową a cementowo-wapienną – ta druga jest bardziej plastyczna, łatwiejsza w obróbce, ale nie nadaje się tam, gdzie liczy się wytrzymałość i odporność na czynniki zewnętrzne. Z kolei cementowa M9 to klasa jeszcze wyższa niż wymagana przez tabelę – w praktyce używana jest do bardzo specjalistycznych zastosowań, gdzie potrzeba naprawdę ekstremalnej nośności. Tu tabela jasno określa: cementowa M7 jest optymalna, bo spełnia wymagania wytrzymałościowe, a jednocześnie zapewnia odpowiednią pracę podkładu pod płytki kamienne. W skrócie: dobra praktyka i normy mówią wprost – nie stosujemy zapraw cementowo-wapiennych pod kamień na zewnątrz, a wybór zbyt mocnej zaprawy (np. M9) też nie ma sensu ekonomicznego i technologicznego. Najważniejsze, żeby podłoże było trwałe i odpowiednio przygotowane pod pracę okładziny – stąd cementowa M7 sprawdza się tutaj najlepiej, a inne opcje to przepis na przyszłe problemy z trwałością i kosztami napraw.

Pytanie 6

Którą z metod montażu okładziny z płyt kamiennych przedstawiono na rysunku?

Ilustracja do pytania
A. Na ruszcie z prętów stalowych.
B. Za pomocą wieszaków osadzonych w podłożu.
C. Z użyciem kotew bez zaprawy.
D. Za pomocą kotew i zaprawy na pełną zalewkę.
Metoda montażu okładziny z płyt kamiennych na ruszcie z prętów stalowych to jedna z najczęściej spotykanych technologii przy wykonywaniu elewacji wentylowanych i okładzin ściennych z materiałów naturalnych, jak granit czy marmur. W praktyce taki ruszt tworzy się z siatki stalowych prętów, które mocuje się do konstrukcji nośnej budynku, zwykle stosując odpowiednie uchwyty z nierdzewki, by całość była odporna na korozję. Pręty przechodzą przez specjalnie wykonane otwory w płytach kamiennych, zapewniając stabilność i równomierny rozkład obciążeń. Z mojego doświadczenia wynika, że ten sposób montażu jest bardzo elastyczny – pozwala na łatwą wymianę pojedynczej płyty bez naruszania reszty okładziny. Co ważne, taka technika minimalizuje ryzyko powstawania naprężeń w materiale kamiennym, co przekłada się na trwałość całej elewacji. Stosowanie rusztu z prętów stalowych jest zgodne z wytycznymi np. normy PN-EN 1991-1-4, gdzie podkreśla się znaczenie odpowiedniego projektowania mocowań i uwzględnianie sił wiatru oraz ciężaru własnego płyt. Ten system, choć wymaga doświadczenia przy montażu, jest bardzo ceniony za swoją uniwersalność i wytrzymałość, szczególnie przy dużych powierzchniach i tam, gdzie zależy nam na wysokich walorach estetycznych okładziny.

Pytanie 7

Białe plamki, które tworzą się na okładzinach ściennych wykonanych ze skał porowatych w wyniku osadzania się rozpuszczalnych soli po odparowaniu wody z ich powierzchni, to

A. zagrzybienia
B. złuszczenia
C. przebarwienia
D. wykwity
Wykwity to zjawisko, które występuje na powierzchniach materiałów porowatych, takich jak okładziny ścienne, wskutek wytrącania się rozpuszczalnych soli. Kiedy woda, która zawiera te sole, odparowuje z powierzchni, sole pozostają na ścianie w postaci białych plam. Jest to typowy przykład zjawiska fizycznego, które można zaobserwować w budownictwie i konserwacji budynków. W praktyce, wykwity mogą być wynikiem wielu czynników, w tym wilgoci, zanieczyszczeń wody czy niewłaściwej izolacji. Aby skutecznie przeciwdziałać wykwitom, stosuje się różne metody, takie jak poprawa wentylacji, użycie odpowiednich barier przeciwwilgociowych oraz zastosowanie materiałów o niskiej porowatości. Zgodnie z najlepszymi praktykami w branży budowlanej, w przypadku zauważenia wykwitów, zaleca się ich usunięcie oraz zbadanie źródła problemu, aby uniknąć powtórnego wystąpienia. Dbanie o stan techniczny budynków jest kluczowe, aby zachować ich wartość oraz estetykę.

Pytanie 8

Na rysunku przedstawiono mocowanie okładziny kamiennej do podłoża za pomocą

Ilustracja do pytania
A. kotew bez użycia zaprawy.
B. wieszaków osadzonych w podłożu.
C. rusztu z prętów stalowych.
D. kotew i zaprawy na pełną zalewkę.
Mocowanie okładziny kamiennej do podłoża za pomocą kotew i zaprawy na pełną zalewkę jest powszechnie uznawane za jedną z najlepszych praktyk w budownictwie. Metoda ta zapewnia solidne i trwałe połączenie między okładziną a podłożem, co jest szczególnie istotne w kontekście obciążeń mechanicznych oraz warunków atmosferycznych. Osadzanie kotew w zaprawie wypełnia wolne przestrzenie i eliminuje ryzyko powstawania pustek, które mogą prowadzić do osłabienia struktury. W przypadku zastosowania tej metody, zgodnie z normami budowlanymi, ważne jest użycie odpowiednich materiałów, takich jak zaprawy o właściwościach dostosowanych do konkretnego rodzaju podłoża oraz okładziny. Przykładowo, w obiektach narażonych na duże obciążenia, takie jak fasady budynków czy miejsca o dużym natężeniu ruchu, ta technika pozwala na zachowanie estetyki i funkcjonalności przez długi czas, co czyni ją nie tylko praktycznym, ale również ekonomicznym rozwiązaniem.

Pytanie 9

Podczas usuwania rysy na tynku zwykłym należy w pierwszej kolejności

A. nanieść na rysę cienką warstwę gładzi gipsowej.
B. usunąć gładź z całej powierzchni tynku.
C. poszerzyć rysę przez wycięcie paska tynku wzdłuż rysy.
D. skuć tynk do warstwy konstrukcyjnej.
Często spotyka się przekonanie, że przy naprawianiu rys na tynku trzeba od razu skuwać większą powierzchnię albo usuwać całą gładź. W praktyce jednak takie podejście jest najczęściej przesadne i prowadzi do niepotrzebnej straty materiału oraz wydłużenia pracy. Zdarzało mi się widzieć, jak ktoś, zamiast skupić się na samej rysie, usuwał cały tynk aż do muru konstrukcyjnego – a to już jest naprawdę poważna ingerencja, która powinna być stosowana tylko przy bardzo głębokich uszkodzeniach czy odspojeniach, a nie przy zwykłych, powierzchownych pęknięciach. Z kolei zdzieranie gładzi z całej powierzchni tynku zdecydowanie nie jest uzasadnione, bo sama rysa to tylko lokalny defekt i wymaga miejscowej naprawy, nie generalnego remontu ściany. Często ludzie też sądzą, że wystarczy po prostu nanieść cienką warstwę gładzi na pęknięcie i po sprawie. Niestety, bez wcześniejszego poszerzenia i oczyszczenia rysy taka poprawka jest nietrwała – nowa masa nie ma się do czego przyczepić, a rysa po pewnym czasie znów się pojawi. To typowy błąd początkujących, którzy chcą iść na skróty. Dobre praktyki, potwierdzone przez instrukcje producentów i standardy branżowe, kładą nacisk na solidne przygotowanie podłoża: poszerzenie, odpylenie, czasem nawet zastosowanie gruntu. Pominięcie tego etapu albo skupienie się na zbyt radykalnych rozwiązaniach prowadzi do słabej jakości naprawy, która szybko się ujawnia. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, że skuteczna naprawa rysy zaczyna się od jej właściwego opracowania, a nie od działań na zbyt dużą skalę czy powierzchownych poprawek bez odpowiedniego przygotowania.

Pytanie 10

Do malowania w technice „al fresco” najczęściej wykorzystywana jest farba

A. kredowa.
B. kazeinowa.
C. wapienna.
D. olejna.
Często spotyka się przekonanie, że do fresków można używać dowolnych rodzajów farb, zwłaszcza gdy ktoś bardziej zna malarstwo sztalugowe niż ścienne. W rzeczywistości technika al fresco wymaga bardzo specyficznych warunków i materiałów. Farby olejne są popularne w malarstwie sztalugowym i dekoracyjnym właśnie przez ich trwałość i intensywność barw, ale niestety nie nadają się na świeży, mokry tynk – po prostu nie łączą się z podłożem wapiennym, a ich tłusta baza nawet utrudnia wiązanie z podłożem. Farby kredowe natomiast, choć mogą wydawać się podobne do wapiennych (w końcu kreda to też wapń), nie dają tej samej trwałości i nie zachodzą z tynkiem w reakcję chemiczną. Czynniki atmosferyczne mogą je bez problemu wypłukać, czego najlepszym przykładem są nieudane próby w przeszłości, gdy próbowano eksperymentować z kredą. Z kolei farby kazeinowe, oparte na białku mleka, mają pewne zastosowanie w malarstwie ściennym, ale raczej w technice al secco (na suchym tynku), a nie al fresco. To częsty błąd – mylić oba pojęcia, choć praktyka pokazuje, że efekty są zupełnie inne i dużo mniej trwałe. Moim zdaniem największy błąd to nie zrozumieć, że tylko farba wapienna łączy się z tynkiem na poziomie chemicznym, tworząc jednolitą całość. Właśnie to daje freskom taką żywotność i odporność na warunki przez setki, a nawet tysiące lat. W branży konserwatorskiej przywiązuje się ogromną wagę do wyboru właściwego spoiwa – to nie jest kwestia estetyki, a wytrzymałości i zgodności z historycznymi technologiami. Warto o tym pamiętać, bo dobór nieprawidłowej farby prowadzi do szybkiej degradacji dzieła i niepotrzebnych kosztów naprawczych.

Pytanie 11

Połysk na lustrzanym stiuku wapiennym uzyskuje się poprzez nagrzewanie powierzchni pokrytej roztworem za pomocą rozgrzanych żelazek?

A. twardego mydła
B. kleju kostnego
C. kleju glutynowego
D. szelaku w spirytusie
Klejenie stiuku klejem glutynowym to raczej kiepski pomysł, bo ten klej nie ma właściwości polerujących i nie robi lustrzanej powierzchni. On głównie służy do łączenia rzeczy. Klej kostny jest trochę lepszy, ale też nie za bardzo nadaje się do uzyskania połysku na stiuku. Jeśli chodzi o twarde mydło, to działa inaczej, bo ono wnika w powierzchnię i nadaje estetyczny wygląd. Mydło twarde jest też smarujące i woskowe, co ma znaczenie dla efektu. No i szelak w spirytusie też tu nie pasuje, bo on działa jak lakier ochronny, a nie polerujący. W ogóle w tych odpowiedziach myli się funkcje klejów i powłok ochronnych z procesem polerowania, co są zupełnie różnymi rzeczami.

Pytanie 12

Aby wykonać renowację powłoki malarskiej na podłożu drewnianym, należy usunąć łuszczącą się farbę, a następnie

A. zagruntować powierzchnię, oczyścić, wypełnić pory i ją wygładzić.
B. zagruntować powierzchnię, wypełnić pory, oczyścić ją i wygładzić.
C. oczyścić powierzchnię, zmatowić, wypełnić pory i ją wygładzić.
D. oczyścić powierzchnię, usunąć wady, zagruntować i ją wygładzić.
Właściwie podana kolejność działań przy renowacji powłoki malarskiej na drewnie jest kluczowa, bo każdy etap przygotowania wpływa na to, jak długo i jak dobrze utrzyma się nowa warstwa farby. Usunięcie łuszczącej się farby to dopiero początek. Najpierw trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię z pyłu, tłuszczu i resztek starego lakieru – bez tego nowa powłoka nigdy nie będzie się dobrze trzymać. Następnie usuwanie wad, czyli wszelkich ubytków, spękań czy żywic, to ważny krok, bo stare drewno potrafi być naprawdę kapryśne. Moim zdaniem, często ludzie zapominają, że nawet małe rysy potrafią wyjść przez nową farbę, więc warto się przyłożyć do tych poprawek. Kolejny etap to gruntowanie – bardzo ważny, bo impregnuje drewno, wyrównuje chłonność i poprawia przyczepność farby. Często stosuje się specjalistyczne grunty, które ograniczają przenikanie żywic czy garbników, co w praktyce ratuje efekt końcowy. Na końcu wygładzenie – czyli szlifowanie, które sprawia, że całość wygląda profesjonalnie i nic nie odstaje. Właśnie tak uczą na kursach zawodowych i tak podają to w wytycznych różnych producentów farb czy w normach branżowych. W praktyce, jeśli ktoś pominie któryś z tych kroków, to efekt zawsze będzie słabszy – naprawdę warto podejść do tematu sumiennie.

Pytanie 13

Do wykonania warstw przeciwrdzewnych w powłokach chroniących elementy stalowe lub żeliwne przed korozją stosuje się wyroby

A. silikatowe.
B. emulsyjne.
C. olejno-żywiczne.
D. chemoutwardzalne.
Wybór odpowiedzi innych niż wyroby olejno-żywiczne często wynika z mylnego utożsamiania typów powłok z ich rzeczywistymi właściwościami antykorozyjnymi. Zacznijmy od silikatowych – są one typowe raczej dla powierzchni mineralnych, np. betonu czy tynków, a ich główną zaletą jest paroprzepuszczalność i ochrona przed wilgocią, nie zaś przed korozją metali. Takie farby nie tworzą odpowiedniej bariery na stali lub żeliwie, przez co nie zapewniają skutecznej ochrony przed rdzą. Emulsyjne, z kolei, to najczęściej produkty na bazie wodnej, które świetnie sprawdzają się wewnątrz pomieszczeń na ścianach i sufitach, gdzie nie wymaga się wysokiej odporności mechanicznej czy chemicznej. One nie mają składników aktywnie chroniących przed korozją – powłoka jest zbyt mało szczelna, żeby zabezpieczyć metal przed wpływem wody czy powietrza. Chemoutwardzalne brzmią nowocześnie i faktycznie potrafią mieć bardzo dobre właściwości wytrzymałościowe, ale najczęściej są stosowane jako warstwa nawierzchniowa tam, gdzie wymagana jest podwyższona odporność na ścieranie, chemikalia albo wysokie temperatury. Tyle że do samego zabezpieczania antykorozyjnego stalowych lub żeliwnych powierzchni przyjmuje się, że warstwa podkładowa powinna być z olejno-żywiczna – przynajmniej według większości norm i instrukcji branżowych spotykanych w praktyce. Często spotykam się z opinią, że wystarczy jakakolwiek 'gruba farba', a to nie jest prawda – odpowiedni dobór systemu powłokowego (w tym właściwego gruntu) ma kluczowe znaczenie dla trwałości zabezpieczenia. Warto zatem zwracać uwagę na przeznaczenie i skład chemiczny wyrobu, zamiast sugerować się tylko nazwą czy popularnością produktu.

Pytanie 14

Który z zabiegów technicznych należy zastosować, aby naprawić skorodowane cegły muru, którego fragment przedstawiono na fotografii?

Ilustracja do pytania
A. Zaimpregnować skorodowane cegły i uzupełnić zaprawą.
B. Usunąć skorodowane cegły do warstw całkowicie zdrowych i wstawić nowe cegły.
C. Na skorodowane cegły nałożyć siatkę Rabitza i uzupełnić zaprawą.
D. Usunąć wierzchnią warstwę skorodowanych cegieł i uzupełnić zaprawą.
Właściwe naprawianie skorodowanych cegieł, takich jak te przedstawione na fotografii, polega na ich całkowitym usunięciu aż do zdrowych warstw i zastąpieniu nowymi, pełnowartościowymi cegłami. Tylko taki sposób daje gwarancję trwałości i bezpieczeństwa konstrukcji. Praktyka pokazuje, że zostawianie nawet lekko zniszczonych fragmentów grozi dalszym rozwojem korozji oraz osłabieniem całego muru. W branży budowlanej nie bez powodu podkreśla się konieczność stosowania tzw. metody wymiany na pełną grubość — to jest standard zalecany zarówno przez polskie normy PN, jak i wytyczne konserwatorskie przy renowacjach zabytków. Wkładanie nowych cegieł, oczywiście dobranych pod względem wytrzymałości i nasiąkliwości, a także uzupełnianie spoin odpowiednią zaprawą, pozwala przywrócić mur do stanu użytkowego. Z mojego doświadczenia wynika, że każda "oszczędność" w tym zakresie kończy się powracającymi uszkodzeniami lub koniecznością ciągłych interwencji naprawczych. Warto też pamiętać, że tylko nowe cegły mają gwarantowaną wytrzymałość mechaniczną i odporność na dalsze procesy atmosferyczne. Właśnie z tego powodu metoda ta jest szeroko stosowana zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i przy renowacji historycznych murów. Moim zdaniem, to po prostu porządne podejście — raz dobrze zrobiona naprawa i problem mamy z głowy na lata.

Pytanie 15

Która z poniższych powłok malarskich nie pozwala na przenikanie pary wodnej, jest hermetyczna oraz odporna na wilgoć?

A. Kazeinowa
B. Wapienna
C. Krzemianowa
D. Olejna
Powłoka olejna jest znana ze swoich właściwości nieprzepuszczających pary wodnej, co czyni ją idealnym wyborem w miejscach narażonych na wilgoć. Dzięki zastosowaniu olejów roślinnych lub mineralnych, farby olejne tworzą trwałą powłokę, która jest szczelna i odporna na zawilgocenie. W praktyce, farby olejne są często wykorzystywane w malowaniu drewnianych elementów budynków, takich jak okna i drzwi, które wymagają ochrony przed deszczem i wilgocią. Oprócz tego, farby olejne mają doskonałe właściwości kryjące i estetyczne, co sprawia, że są popularnym wyborem w architekturze i budownictwie. Zgodnie z normami branżowymi, stosowanie powłok olejnych powinno być zgodne z zasadami ochrony środowiska, dlatego zaleca się wybór produktów o niskiej zawartości lotnych związków organicznych (LZO). Dodatkowo, farby olejne mają dobrą przyczepność do różnorodnych powierzchni, co czyni je uniwersalnym rozwiązaniem w wielu zastosowaniach malarskich.

Pytanie 16

W jakich procesach wykorzystuje się kompresy z ligniny lub pulpy papierowej?

A. Inkrustacji
B. Odsalania
C. Impregnacji
D. Flekowania
Wybór inkrustacji jako odpowiedzi jest błędny, ponieważ proces ten skupia się na dodawaniu dekoracyjnych lub funkcjonalnych warstw do materiałów, a nie na ich odsalaniu. Inkrustacja nie wymaga użycia kompresów z ligniny lub pulpy papierowej, które są bardziej związane z procesami usuwania zanieczyszczeń. Dodatkowo, flekowanie to technika, która polega na nanoszeniu substancji chemicznych w celu poprawy wyglądu lub właściwości materiału, a nie na usuwaniu soli. Impregnacja ma na celu zabezpieczenie materiałów przed wilgocią i innymi czynnikami zewnętrznymi, co również nie wiąże się z odsalaniem. Te trzy procesy różnią się zasadniczo od odsalania, co może prowadzić do mylnych wniosków. Typowym błędem myślowym jest mylenie funkcji i celów tych procesów. Zrozumienie, jakie są różnice pomiędzy nimi, jest kluczowe dla skutecznego zarządzania materiałami i ich obróbką. Niezrozumienie specyfiki tych technik może prowadzić do nieefektywnego stosowania materiałów i technologii, co w konsekwencji wpływa na jakość końcowego produktu.

Pytanie 17

Przyczyną powstawania nawarstwień fałszywej patyny występującej na okładzinach kamiennych nie jest

A. przemiana węglanu wapnia w kwaśny węglan wapnia.
B. osiadanie z atmosfery organicznych cząstek węgla i mikroorganizmów.
C. krystalizowanie gipsu.
D. erozja powierzchniowa.
Wiele osób myli się, zakładając, że wszystkie widoczne nawarstwienia na powierzchni kamienia powstają w wyniku erozji powierzchniowej. W rzeczywistości erozja to proces, który powoduje rozpad lub zanik górnych warstw kamienia – zmycie, starcie, rozkruszenie, natomiast nie odpowiada za formowanie się nowych warstw typu fałszywa patyna. Typowym błędem jest też mylenie procesów chemicznych z fizycznymi; erozja jest zjawiskiem stricte mechanicznym lub fizycznym, a patyna fałszywa tworzy się głównie przez reakcje chemiczne lub biologiczne. Krystalizowanie gipsu na skutek zawilgocenia i obecności siarczanów prowadzi do powstawania białych, twardych nawarstwień, które z czasem tworzą właśnie fałszywą patynę szczególnie w środowiskach miejskich czy przemysłowych. Z kolei przemiana węglanu wapnia w kwaśny węglan wapnia często zachodzi pod wpływem kwaśnych deszczy, co powoduje pojawianie się osadów, warstw i nalotów typowych dla zanieczyszczonych miast. Dodatkowo, osiadanie z atmosfery cząsteczek organicznych i mikroorganizmów jest typowym czynnikiem dla powstawania ciemnych, lepkich nalotów spotykanych na elewacjach zabytków w centrach miast. Warto zauważyć, że te procesy są szeroko opisane w literaturze branżowej czy normach ICOMOS, gdzie podkreśla się konieczność prawidłowego rozpoznania rodzaju nawarstwień przed doborem metod czyszczenia. Przypuszczenie, że erozja powierzchniowa generuje patynę, wynika najczęściej z powierzchownej obserwacji efektów degradacji kamienia, bez uwzględnienia mechanizmu powstawania danego zjawiska. Z mojego doświadczenia wynika, że rozróżnianie tych mechanizmów znacznie ułatwia prawidłowe planowanie prac konserwatorskich i minimalizuje ryzyko nieodwracalnych uszkodzeń historycznych powierzchni.

Pytanie 18

Na podstawie danych zawartych w tabeli określ, która wartość porowatości jest zgodna z wymaganiami stawianymi tynkom renowacyjnym podkładowym?

Tabela 1. Wymagania stawiane poszczególnym składnikom systemu tynków renowacyjnych przez instrukcję WTA 2-9-04 (fragment)
Obrzutka całopowierzchniowa
Grubość≤ 5 mm
Głębokość wnikania wody
- po 1 godzinie
- po 24 godzinach
> 5 mm
na całej grubości
Tynk renowacyjny podkładowy - stwardniała zaprawa
Wytrzymałość na ściskanie1,5 ÷ 5,0 N/mm²
Porowatość> 45%
Głębokość wnikania wody> 5 mm
Tynk renowacyjny wierzchni – stwardniała zaprawa
Wytrzymałość na ściskanie1,5 ÷ 5,0 N/mm²
Porowatość> 40%
Głębokość wnikania wody< 5 mm
A. 50%
B. 45%
C. 40%
D. 35%
W wielu przypadkach, kiedy analizuje się dane dotyczące porowatości tynków renowacyjnych, łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że każda wartość zbliżona do wymaganej będzie wystarczająca. Jednak standardy branżowe, takie jak instrukcja WTA 2-9-04, są tutaj bardzo precyzyjne – wymagają dla tynku podkładowego porowatości powyżej 45%. Wskazanie wartości 35% albo 40% niestety nie spełnia tych kryteriów, ponieważ nie zapewni odpowiedniego odparowania wilgoci i wiązania soli. Często spotykam się z opinią, że nawet niewielka porowatość wystarczy, by tynk "oddychał", ale to nie do końca prawda – za mała liczba porów powoduje, że woda zostaje zamknięta w ścianie, a sole zaczynają rozsadzać strukturę tynku, co prowadzi do jego szybkiej degradacji. Z kolei odpowiedź 45% wydaje się zgodna z wymaganiami, ale tu trzeba zauważyć, że zapisane jest "więcej niż 45%", a nie "co najmniej 45%". Czyli 45% to jeszcze za mało, by mieć pewność, że tynk spełni swoje zadanie w trudnych warunkach eksploatacji. To taki typowy błąd polegający na czytaniu wymagań "po łebkach" i zaokrąglaniu w dół. W praktyce, zwłaszcza w obiektach zabytkowych czy mocno zawilgoconych, stosuje się zawsze zaprawy o porowatości wyraźnie wyższej od minimum. Takie podejście daje margines bezpieczeństwa i gwarantuje, że tynk dłużej będzie pełnił swoją funkcję. Warto patrzeć na wymagania przez pryzmat długofalowej skuteczności, a nie tylko minimalnego spełnienia normy. Dlatego też wybierając wartości niższe niż 50%, pomija się bardzo istotny aspekt praktyczny skutecznej renowacji wilgotnych ścian.

Pytanie 19

Na rysunku przedstawiono lico kamiennego muru

Ilustracja do pytania
A. warstwowego.
B. rzędowego.
C. cyklopowego.
D. mozaikowego.
Lico muru przedstawione na rysunku to klasyczny przykład muru cyklopowego. Charakteryzuje się on użyciem dużych, nieregularnych kamieni, które są układane bez zachowania wyraźnych rzędów czy regularnych warstw. To rozwiązanie jest bardzo charakterystyczne zwłaszcza dla starszych konstrukcji, często spotykane na terenach górskich, w murach oporowych, ścianach ogrodzeń czy fundamentach. W praktyce mur cyklopowy sprawdza się tam, gdzie dostępne są duże, naturalne głazy, które ciężko dopasować do sztucznie narzuconych kształtów. Co ciekawe, przy tego typu murach siła i stabilność konstrukcji zależą nie tylko od zaprawy, ale przede wszystkim od właściwego doboru i „zazębienia” kamieni. Współcześnie w niektórych regionach mur cyklopowy uznaje się za przejaw tradycyjnego rzemiosła budowlanego oraz ciekawy element krajobrazu. Spotyka się go również w rekonstrukcjach ogrodzeń parkowych czy w elementach małej architektury. Moim zdaniem warto znać to rozwiązanie, bo czasem właśnie taki styl okazuje się najtrwalszy i najbardziej odporny na warunki pogodowe. Zasady układania murów cyklopowych przewidują minimalne obróbki kamieni i maksymalne wykorzystanie ich naturalnych kształtów, co zresztą widać na rysunku – nie widać tu symetrii ani regularności, a mimo to całość tworzy solidną strukturę. W branżowych normach podkreśla się też, żeby unikać długich, ciągłych spoin pionowych, bo to osłabia mur – dlatego właśnie nieregularność cyklopowego lica jest tak ceniona.

Pytanie 20

Przyczyną wady powłoki malarskiej przedstawionej na ilustracji jest

Ilustracja do pytania
A. brak rozcieńczalnika.
B. zbyt grubo nałożona farba.
C. zawilgocenie ściany.
D. źle przygotowane podłoże.
Zbyt gruba warstwa farby to jedna z najczęstszych przyczyn wad powłoki malarskiej, jak to widać na przedstawionym zdjęciu. Gdy farba jest nakładana w nadmiarze, nie ma możliwości równomiernego wyschnięcia, co prowadzi do pojawienia się spływów i zacieków. Standardowe procedury malarskie zalecają, aby stosować warstwy o grubości nieprzekraczającej 200-300 mikrometrów. W sytuacjach, gdy farba jest nakładana zbyt grubo, czas schnięcia się wydłuża, co skutkuje nie tylko estetycznymi defektami, ale również zmniejszoną trwałością powłoki. W praktyce najlepiej jest korzystać z rozcieńczalników lub odpowiednich preparatów, które pozwalają na uzyskanie optymalnej konsystencji farby, co z kolei zapewnia lepsze pokrycie oraz ochronę powierzchni malowanych. Dodatkowo, w przypadku nowego podłoża, konieczne jest jego odpowiednie przygotowanie, co również wpływa na jakość nałożonej farby. To zalecenie jest zgodne z normami, takimi jak PN-EN 13300, które określają wymagania dotyczące farb emulsyjnych.

Pytanie 21

Którą wadę muru przedstawiono na ilustracji?

Ilustracja do pytania
A. Niewłaściwe wykonawstwo.
B. Brak zabezpieczenia przed wpływami atmosferycznymi po wykonaniu.
C. Niewłaściwą eksploatację.
D. Brak remontów.
Odpowiedź "Niewłaściwe wykonawstwo" jest poprawna, ponieważ przedstawione na ilustracji wady muru jednoznacznie wskazują na problemy związane z jakością pracy wykonawcy. W przypadku muru, w którym cegły są ułożone nieregularnie, a spoiny wykazują nierówności, można stwierdzić, że wykonawca nie przestrzegał podstawowych zasad dotyczących technologii murowania. Zgodnie z normami budowlanymi, w tym PN-EN 1996, odpowiednie ułożenie cegieł oraz jednolite spoiny są kluczowe dla trwałości i stabilności konstrukcji. Dobrze wykonany mur powinien charakteryzować się precyzyjnie dobranym wymiarem cegieł oraz równomiernym rozkładem zaprawy, co wpływa na estetykę oraz wytrzymałość całej struktury. Przykładem dobrego wykonawstwa jest zachowanie minimalnych tolerancji wymiarowych oraz zapewnienie prawidłowego związania zaprawy z materiałem ściennym, co nie miało miejsca w analizowanej sytuacji. Dlatego istotne jest, aby inwestorzy oraz wykonawcy mieli świadomość standardów budowlanych, co znacząco wpłynie na jakość realizowanych projektów budowlanych.

Pytanie 22

Przyczyną uszkodzeń, które pojawiły się na powierzchni przedstawionego na rysunku muru jest

Ilustracja do pytania
A. erozja cegieł.
B. brak przewiązania spoin.
C. uginanie się stropu.
D. brak wieńca żelbetowego.
Erozja cegieł jest procesem, który prowadzi do ich degradacji i może być wynikiem działania różnych czynników atmosferycznych. W przypadku muru przedstawionego na zdjęciu, widoczne uszkodzenia cegieł, takie jak kruszenie czy pękanie, są typowymi objawami erozji. Proces ten może być przyspieszany przez opady deszczu, które wnikają w materiał, a następnie w trakcie mrozu powodują jego rozszerzanie się i pękanie. Dodatkowo, intensywne nasłonecznienie może powodować zmiany temperatury, co również wpływa na trwałość cegieł. Zrozumienie tego procesu jest kluczowe dla każdego inżyniera budownictwa, ponieważ pozwala na odpowiednie planowanie konserwacji i napraw murów. W praktyce, aby zminimalizować skutki erozji, ważne jest stosowanie odpowiednich materiałów budowlanych oraz technik zabezpieczających, takich jak impregnacja cegieł. Standardy budowlane, takie jak PN-EN 771-1, wskazują na wymagania dotyczące jakości materiałów, co powinno być zawsze brane pod uwagę w projektach budowlanych.

Pytanie 23

Podczas próby ostrym narzędziem wierzchnia warstwa tynku (gładź) osypuje się i powstają na niej widoczne rysy. Renowacja tego tynku polega na

A. wykonaniu przecierki z tłustej zaprawy wapiennej.
B. usunięciu słabej warstwy tynku i wykonaniu nowej.
C. przemalowaniu powierzchni gęstym zaczynem cementowym.
D. usunięciu całego tynku z podłoża i wykonaniu nowego.
Odpowiedź jest całkowicie zgodna z zasadami renowacji tynków osłabionych mechanicznie. Jeśli gładź tynkarska łatwo się osypuje i pojawiają się rysy przy próbie zarysowania, to oznacza, że straciła swoją przyczepność i wytrzymałość. Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma sensu próbować ratować takiej warstwy żadną powierzchowną naprawą, bo problem leży głębiej – po prostu materiał jest słaby. Fachowcy zawsze mówią: „co słabe, to do usunięcia”. Usuwając tylko uszkodzoną warstwę, zachowujemy zdrową strukturę podłoża i nie narażamy się na powtórzenie problemu. Takie podejście jest nie tylko ekonomiczne, ale też zgodne z wytycznymi norm budowlanych, na przykład PN-EN 13914-2:2016 dotyczącej prac tynkarskich. W praktyce najpierw trzeba dobrze opukać powierzchnię i dokładnie wyczyścić wszystko, co się sypie lub odparło. Dopiero potem można wykonać nową gładź na solidnym, zwilżonym podłożu, używając odpowiednio dobranej zaprawy. Starałem się tego zawsze pilnować na budowie, bo zbyt często widziałem, jak przemalowywanie czy powierzchniowe „łatanie” prowadziło tylko do szybkiego powrotu usterek. Ostatecznie, lokalne usunięcie i wymiana tylko wadliwego fragmentu tynku to najbardziej racjonalne rozwiązanie pod względem trwałości i bezpieczeństwa użytkowania.

Pytanie 24

W sytuacji uszkodzeń elementów kamiennych, kiedy dostępny jest kamień, z którego wykonano naprawiane części, oraz gdy uzupełnienia wymagają fragmentów o prostych kształtach i łatwych do odtworzenia rysunkach, stosuje się

A. inkrustację
B. flekowanie
C. trasowanie
D. intarsję
Flekowanie to technika naprawy, która polega na wstawieniu nowych fragmentów kamienia w uszkodzone miejsca w elementach architektonicznych. Metoda ta jest szczególnie skuteczna, gdy dostępny jest materiał, z którego pierwotnie wykonano obiekt. Flekowanie idealnie nadaje się do prostych kształtów, co pozwala na łatwe dostosowanie nowych fragmentów do istniejącej struktury. Przykładem zastosowania flekowania może być renowacja starych murów, gdzie uzupełnia się ubytki w naturalnym kamieniu. Dobrze przeprowadzone flekowanie nie tylko poprawia estetykę obiektu, ale również przyczynia się do jego długoterminowej trwałości. W branży budowlanej, szczególnie w konserwacji zabytków, flekowanie jest uznawane za jedną z najlepszych praktyk. Ważne jest, aby używać materiałów i technik zgodnych z oryginalnymi standardami budynku, co zapewnia spójność wizualną oraz trwałość napraw. Przykłady zastosowania flekowania można znaleźć w wielu projektach restauratorskich, gdzie istotne jest zachowanie autentyczności używanych materiałów.

Pytanie 25

Na murach, które są wilgotne i zasolone, gdzie tradycyjne tynki nie spełniają swojej roli, powinno się stosować tynki

A. cienkowarstwowe
B. szlachetne
C. doborowe
D. renowacyjne
Tynki renowacyjne stanowią doskonałe rozwiązanie w przypadku murów, które są zawilgocone i zasolone. Ich skład chemiczny oraz właściwości fizyczne zostały zaprojektowane tak, aby skutecznie przeciwdziałać problemom związanym z wilgocią oraz solami, które mogą powodować uszkodzenia strukturalne. Tynki te posiadają zdolność do regulacji wilgotności, co oznacza, że pozwalają na odparowanie wody z murów, jednocześnie nie zatrzymując jej wewnątrz. W praktyce tynki renowacyjne są idealnym rozwiązaniem w obiektach zabytkowych, gdzie zachowanie oryginalnych elementów architektonicznych jest kluczowe. Wykorzystując tynki renowacyjne, można nie tylko zabezpieczyć mur przed dalszymi uszkodzeniami, ale również przywrócić jego estetykę. Dodatkowo, tynki te często zawierają komponenty, które zapobiegają rozwojowi mikroorganizmów, co jest istotne w kontekście ochrony zdrowia mieszkańców. Warto zaznaczyć, że stosowanie tynków renowacyjnych powinno być zgodne z normami budowlanymi i wytycznymi dla konserwacji zabytków, co zapewnia ich skuteczność oraz trwałość.

Pytanie 26

Pleśń i grzyby występujące na murze z piaskowca usuwa się przez

A. szlifowanie.
B. ługowanie.
C. zmywanie.
D. wypalanie.
Usuwanie pleśni i grzybów z piaskowca przez zmywanie to zdecydowanie najbezpieczniejsza i najskuteczniejsza metoda, tak wynika nie tylko z praktyki na budowach, ale też z zaleceń konserwatorskich. Piaskowiec jest materiałem porowatym i dość wrażliwym – wszelkie agresywne działania, jak szlifowanie czy wypalanie, mogłyby poważnie naruszyć jego strukturę, prowadząc do trwałych uszkodzeń. Zmywanie natomiast pozwala na delikatne, ale skuteczne usunięcie niepożądanych mikroorganizmów. W praktyce używa się najczęściej letniej wody z dodatkiem specjalnych preparatów biobójczych, które nie tylko eliminują widoczną pleśń i grzyby, ale też zapobiegają ich nawrotowi. Czasami, jeśli plamy są bardziej uporczywe, wykonuje się zmywanie kilkukrotnie. Kluczowe jest, by nie przesadzić z ilością wody i nie moczyć ściany zbyt długo, bo piaskowiec łatwo chłonie wilgoć i może pojawić się problem z solą lub kolejnym porostem. Z mojego doświadczenia istotna jest też dokładna ocena przyczyny zawilgocenia – samo zmycie nie wystarczy, jeśli nie zlikwiduje się źródła wilgoci. W dobrych praktykach konserwatorskich zawsze zaleca się ostrożność i raczej profilaktykę niż drastyczne środki. Tak więc zmywanie to nie tylko czysta logika, ale i troska o trwałość zabytkowego lub użytkowego piaskowca.

Pytanie 27

Aby pozłocić kamienne elementy architektury, fragmenty rzeźb lub metalowe detale (kratki, kuty bramy), ze względu na wyższą odporność na czynniki atmosferyczne, szczególnie na wilgoć, powinno się używać techniki olejnej, czyli pozłacania na

A. pulment
B. wosk
C. klajster
D. mixtion
Odpowiedź 'mixtion' jest jak najbardziej trafna. Ta technika pozłacania wykorzystuje olej jako spoiwo, co naprawdę poprawia przyczepność złota do różnych powierzchni, na przykład kamienia czy metalu. Mixtion, czyli taki specjalny rodzaj olejowego medium, jest bardzo użyteczny w konserwacji dzieł sztuki oraz architektury, szczególnie gdy mamy do czynienia z trudnymi warunkami pogodowymi. Dzięki niemu pozłacane elementy są bardziej odporne na wilgoć i zmiany temperatury, co jest istotne, zwłaszcza przy obiektach, które są na zewnątrz. Gdy patrzymy na renowacje zabytków, to widać, że mixtion pomaga zachować autentyczność i trwałość detali architektonicznych. Co ważne, ta technika jest zgodna z międzynarodowymi standardami konserwatorskimi, które kładą duży nacisk na odpowiedni dobór materiałów, żeby dobrze zabezpieczyć obiekty przed degradacją.

Pytanie 28

Do polerowania drewna wykorzystuje się spirytusowy roztwór

A. szelaku
B. pulmentu
C. werniksu
D. szlagmetalu
Pulment to materiał, który nie jest używany do politurowania drewna, lecz do nadawania mu koloru lub wykończenia. Zwykle stosuje się go w formie pasty, a jego podstawowym składnikiem są pigmenty, które mogą maskować niedoskonałości drewna. Werniks natomiast, to syntetyczny lub naturalny środek, który tworzy na powierzchni drewna powłokę ochronną, ale zazwyczaj nie ma właściwości politurujących jak szelak. Werniksy, zwłaszcza te na bazie rozpuszczalników, mogą być bardziej podatne na zarysowania i żółknięcie z upływem czasu. Szlagmetal to inny typ wykończenia, często używany w złoceniu lub srebrzeniu, ale nie ma zastosowania jako środek do politurowania drewna. Często mylnie sądzimy, że wszystkie te materiały mogą pełnić podobną funkcję, co prowadzi do nieporozumień. Warto zrozumieć, że proces politurowania wymaga specjalistycznych środków, takich jak szelak, który ma określone właściwości, dzięki którym skutecznie łączy się z drewnem i tworzy estetyczną oraz trwałą powłokę. Dlatego kluczowe jest, aby dobrze znać właściwości różnych materiałów, by dobierać je zgodnie z ich funkcją i przeznaczeniem.

Pytanie 29

Na którym rysunku przedstawiono sposób wzmocnienia ceglanego filara, polegający na zwiększeniu jego przekroju?

Ilustracja do pytania
A. D.
B. C.
C. A.
D. B.
Rysunek D ilustruje właściwe podejście do wzmocnienia ceglanych filarów poprzez zwiększenie ich przekroju. Tego typu metoda, zwana często 'wzmocnieniem warstwowym', polega na dodaniu kolejnych warstw cegieł lub innych materiałów budowlanych, co pozwala na znaczne zwiększenie nośności filara. Taka technika stosowana jest w wielu projektach budowlanych, szczególnie w obiektach, które muszą spełniać surowe normy bezpieczeństwa oraz nośności, takie jak budynki wielokondygnacyjne czy obiekty użyteczności publicznej. Dodatkowe warstwy nie tylko zwiększają wytrzymałość strukturalną, ale również mogą poprawić właściwości izolacyjne i estetyczne. W kontekście dobrych praktyk inżynieryjnych, warto również pamiętać o odpowiednim doborze materiałów, które powinny być zgodne z normami budowlanymi, takimi jak Eurokod 6 dla konstrukcji murowanych, co pozwoli na zapewnienie trwałości i niezawodności konstrukcji.

Pytanie 30

Narzędzia przedstawione na rysunku stosuje się do obróbki tynków

Ilustracja do pytania
A. kamieniarskich.
B. cyklinowanych.
C. sgraffito.
D. boniowanych.
Te narzędzia, które pokazano na rysunku, to klasyczne dłuta i groszkowniki używane przy obróbce tynków kamieniarskich. W praktyce budowlanej i podczas prac renowacyjnych spotyka się je bardzo często, szczególnie tam, gdzie liczy się precyzja i uzyskanie konkretnej faktury powierzchni. Obróbka tynków kamieniarskich wymaga specjalnych narzędzi, bo materiał jest twardy, a detale muszą być dobrze wykończone – takie dłuta pozwalają na dokładne żłobienie, boniowanie, a także kształtowanie brzegów lub wykańczanie powierzchni. Moim zdaniem, kto choć raz miał w ręku groszkownik i próbował nim wyrównać strukturę tynku, ten wie, że to narzędzie nie ma sobie równych w tej dziedzinie. Z mojego doświadczenia wynika, że używanie odpowiednich narzędzi znacznie skraca czas pracy i poprawia jakość efektu końcowego, a przy tynkach kamieniarskich nie można sobie pozwolić na żadne prowizorki. Branżowe dobre praktyki mówią jasno: do kamieniarskich tynków stosuje się właśnie takie specjalistyczne narzędzia, bo tylko one gwarantują trwałość i estetykę powierzchni. Warto też wiedzieć, że technika obróbki tynków kamieniarskich ma długą tradycję w rzemiośle – precyzja narzędzi i umiejętność ich użycia to klucz do sukcesu, zwłaszcza przy rekonstrukcjach czy wykończeniach elewacji zabytkowych.

Pytanie 31

Które czynności należy wykonać, jeżeli w farbie emulsyjnej przechowywanej w pojemniku, pojawiły się grudki farby?

A. Przecedzić farbę i wymieszać.
B. Wymieszać farbę, dodając rozpuszczalnik.
C. Rozetrzeć grudki i przecedzić.
D. Rozetrzeć grudki i wymieszać.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Właściwie, jeśli w farbie emulsyjnej pojawią się grudki, to najlepszym i najpewniejszym sposobem na ich usunięcie jest przecedzenie farby przez drobne sito lub gazę, a następnie bardzo dokładne wymieszanie całości. Tak właśnie robi się w profesjonalnych pracowniach czy na budowie, bo to pozwala usunąć wszystkie zanieczyszczenia i grudki, nie zmieniając przy tym składu farby. Czasem ekipy budowlane wykorzystują nawet specjalne sita malarskie, co naprawdę ułatwia sprawę, szczególnie przy dużych ilościach materiału. Przecedzenie chroni przed zatykaniem dysz wałka lub pędzla, a dokładne wymieszanie przywraca farbie jej jednolitą konsystencję. Z mojego doświadczenia, nawet najlepsza farba po dłuższym przechowywaniu potrafi się zgrudkować, dlatego takie podejście jest po prostu zgodne z praktyką – i szczerze mówiąc, często ratuje sytuację. Według zaleceń producentów i norm budowlanych (np. PN-EN 13300), niedopuszczalne jest nakładanie farby z grudkami, bo to może skutkować nierównomiernym kryciem i brzydkimi smugami na ścianie. Dodatkowo przecedzanie zapobiega także powstawaniu tzw. „farfocli” podczas malowania, które potem ciężko usunąć. Moim zdaniem warto też zawsze po przelaniu sprawdzić, czy farba nie straciła swoich właściwości – wtedy można ją spokojnie używać dalej.

Pytanie 32

Ruiny budowli murowych narażonych na działanie wody i wilgoci atmosferycznej powinny być zabezpieczone od zamakania i przesiąkania wody. W tym celu koronę rozluźnionych i osypujących się murów ceglanych należy zabezpieczyć, stosując

A. czapy betonowe lub żelbetowe.
B. czapy ceglane wykonane z nowej cegły, z zachowaniem wiązania i hydrofobizację.
C. warstwę ziemi z darnią.
D. przemurowanie wierzchnich warstw z użyciem tych samych materiałów i hydrofobizację.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Właściwe zabezpieczenie ruin budowli murowanych przed wodą i wilgocią polega przede wszystkim na odtworzeniu stabilności i ciągłości wierzchnich warstw muru, czyli tzw. przemurowaniu, z użyciem takich samych materiałów, jakie występowały pierwotnie. To pozwala utrzymać kompatybilność technologiczną oraz spójność historyczną obiektu. Po uzupełnieniu uszkodzonych lub wypłukanych cegieł stosuje się hydrofobizację, czyli impregnację powierzchni specjalnymi środkami ograniczającymi wnikanie wody. Te preparaty tworzą na cegle barierę dla wilgoci, ale nie zamykają jej całkowicie, dzięki czemu mur nadal „oddycha”. Takie podejście jest zgodne z zaleceniami konserwatorskimi oraz normami, np. PN-EN 998-1 dotyczącą zapraw do murów i metod naprawy. Moim zdaniem, to najbezpieczniejsza i najtrwalsza metoda, bo nie wprowadza nowych, obcych materiałów, które mogłyby źle reagować z oryginalną strukturą muru. W praktyce widziałem, jak zastosowanie hydrofobizacji i przemurowania potrafi uchronić ruiny nawet przez wiele lat przed dalszym rozkładem. Warto pamiętać, że wszelkie inne zabezpieczenia, np. betonowe daszki albo warstwa ziemi, mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc, głównie przez złą współpracę z cegłą i akumulowanie wilgoci.

Pytanie 33

Na ilustracji przedstawiono fragment muru

Ilustracja do pytania
A. z resztkami tynku.
B. z fragmentem napisu wykonanego białą farbą.
C. z miejscowymi wysoleńami.
D. z niewłaściwie wykonanymi uzupełnieniami ubytków.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
To jest bardzo dobry przykład na to, jak nie powinno się uzupełniać ubytków w murze ceglanym. Na zdjęciu widać fragment muru, gdzie naprawa została przeprowadzona przy użyciu zaprawy o znacznie innym kolorze i fakturze niż oryginalna cegła. Taka praktyka jest niezgodna z podstawowymi standardami konserwatorskimi, bo wyraźnie odróżnia się od reszty ściany i szpeci całość. Moim zdaniem, w takich przypadkach powinno się stosować materiały o zbliżonych właściwościach i wyglądzie do oryginału – zarówno jeśli chodzi o barwę, jak i fakturę czy skład zaprawy. Branżowe normy, np. wytyczne Narodowego Instytutu Dziedzictwa, jasno wskazują, że ingerencje w substancję zabytkową muszą być maksymalnie dyskretne i odwracalne, a jednocześnie nie mogą zniekształcać autentyczności obiektu. Niestety, spotyka się jeszcze remonty przeprowadzone byle jak, najczęściej z powodu oszczędności albo braku wiedzy wykonawcy. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrym rozwiązaniem jest wykonanie próbnych zapraw i dokładne dopasowanie ich do cegły oraz wcześniejsze oczyszczenie obrzeży ubytku. W praktyce taka nieestetyczna łatka szybko rzuca się w oczy każdemu, kto choć trochę zna się na budowlance, a nawet laik zauważy, że coś jest nie tak. To uczy, że warto przywiązywać dużą wagę do detali przy renowacji starych murów, bo każdy szczegół ma znaczenie dla całości.

Pytanie 34

Kremowe wykwity solne na okładzinach ze sjenitu należy usunąć przy pomocy

A. ligniny nasączonej wodą destylowaną.
B. sprężonego powietrza z piaskiem.
C. mydła i detergentu.
D. twardej szczotki.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Usuwanie kremowych wykwitów solnych ze sjenitu najlepiej przeprowadzać bardzo delikatnie, żeby nie uszkodzić powierzchni kamienia i nie pogłębić problemu. Właśnie dlatego użycie ligniny nasączonej wodą destylowaną uchodzi za najbezpieczniejszą i najbardziej profesjonalną metodę. Woda destylowana nie zawiera minerałów, które mogłyby pozostawić nowe osady, a lignina pozwala kontrolować ilość wilgoci i delikatnie zebrać warstwę wykwitów bez ryzyka zadrapania powierzchni. W praktyce, przy pracy np. na cokołach lub płytach sjenitowych, najpierw lekko przykłada się ligninę, obserwując jak wykwity rozpuszczają się na powierzchni. Daje to szansę na ocenę, czy zabieg trzeba powtórzyć. W środowisku konserwatorskim i podczas prac renowacyjnych przy kamieniu naturalnym – szczególnie o wysokiej wartości estetycznej i historycznej – zawsze zaleca się unikanie agresywnych środków chemicznych, detergentów oraz narzędzi mechanicznych. Moim zdaniem, to też pokazuje, że często najprostsze rozwiązania są najlepsze. Warto pamiętać, że usuwanie wykwitów to tylko doraźne działanie. Trzeba jeszcze poszukać przyczyny powstawania wilgoci i soli w kamieniu, bo bez tego problem będzie wracał. Z doświadczenia wiem, że takie podejście to podstawa w renowacji obiektów z kamienia naturalnego, a lignina nasączona wodą destylowaną zawsze się sprawdza, jeśli zależy nam na delikatności i skuteczności.

Pytanie 35

Co może być przyczyną pojawienia się rys na powierzchni tynku, widocznych na elewacji budynku przedstawionego na rysunku?

Ilustracja do pytania
A. Przeciążenia filarów międzyokiennych.
B. Uszkodzenie muru spowodowane nierównomiernym osiadaniem podłoża.
C. Liniowe zmiany tynku wywołane temperaturą.
D. Skurcz powstały podczas wiązania zaprawy.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Uszkodzenia muru spowodowane nierównomiernym osiadaniem gruntu to rzeczywiście najczęstsza przyczyna rys na elewacji. Gdy budynek osiada nierównomiernie, różne części mogą być narażone na różne poziomy naprężeń, co prowadzi do pęknięć w tynku. Przykład? Wyobraź sobie, że budynek stoi na gruncie o różnych właściwościach, co sprawia, że niektóre miejsca osiadają mocniej niż inne. Normy budowlane, jak Eurokod 7, mówią jasno – projektanci powinni sprawdzić warunki gruntowe przed budową, żeby ograniczyć ryzyko takich uszkodzeń. Ważne jest też, by monitorować osiadanie budynku, zwłaszcza w pierwszym roku po budowie, żeby szybko zauważyć i rozwiązać ewentualne problemy. Do dobrych praktyk należy użycie odpowiednich materiałów budowlanych i technik, które mogą pomóc w radzeniu sobie z naprężeniami, co zmniejsza ryzyko rys w przyszłości.

Pytanie 36

Umieszczony na opakowaniu preparatu do impregnacji tynków symbol oznacza, że preparat

Ilustracja do pytania
A. ułatwia czyszczenie powierzchni tynku.
B. umożliwia rozcieńczenie preparatu wodą.
C. zabezpiecza przed wnikaniem wody i tłuszczu.
D. chroni przed warunkami atmosferycznymi.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Dobra robota! Odpowiedź, która mówi o ochronie przed warunkami atmosferycznymi, jest w zasadzie na miejscu. To, co widzimy na opakowaniu preparatu do impregnacji tynków, ma sens – symbol słońca, chmury z deszczem i śnieżynka jasno mówią, że ten preparat ma za zadanie chronić tynk przed różnymi kaprysami pogody. Gdyby nie używać podobnych produktów, tynk mógłby się szybko psuć, co na pewno nie jest fajne. Oczywiście, impregnacja zmniejsza wchłanianie wody, co z kolei zmniejsza ryzyko pleśni i grzybów, a także pęknięć spowodowanych mróz. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze zaimpregnowane tynki potrafią naprawdę długo zachować swój fajny wygląd. A jak wiadomo, inwestycja w jakość i odpowiednią ochronę to klucz do sukcesu w budownictwie.

Pytanie 37

Przyczyną powstania pęcherzy na olejnej powłoce malarskiej przedstawionej na zdjęciu może być malowanie

Ilustracja do pytania
A. za grubą warstwą.
B. na wilgotnym podłożu.
C. alkalicznych tynków.
D. na zbyt nasiąkliwym podłożu.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
To jest bardzo trafna odpowiedź i wynika z praktycznych doświadczeń z malowaniem powierzchni olejnych. Pęcherze, które pojawiają się na powłoce malarskiej, najczęściej są skutkiem nałożenia farby na wilgotne podłoże. Woda zgromadzona w ścianie albo nawet lekka wilgoć może, próbując odparować, tworzyć pod farbą pęcherzyki, które podnoszą świeżą powłokę. To jest klasyczny błąd, który niestety często się zdarza na budowach czy podczas remontów w pośpiechu. Z mojego punktu widzenia, zawsze warto sprawdzić wilgotność podłoża – nie tylko dotykowo, ale najlepiej używając wilgotnościomierza. Norma PN-EN 13914-2 jasno zaleca, by przed malowaniem wilgotność tynku nie przekraczała 4%. W branży mówi się wręcz, że „lepiej poczekać dzień dłużej niż potem męczyć się z odpadającą farbą”. Takie podejście oszczędza mnóstwo nerwów i pieniędzy. Pamiętaj też, że na wilgotnym podłożu wszelkie powłoki malarskie, zwłaszcza olejne, mają trudności z prawidłowym związaniem z podłożem. Moim zdaniem, to jeden z najważniejszych aspektów przygotowania ścian do malowania – i zawsze warto dmuchać na zimne!

Pytanie 38

Jakiego materiału należy użyć do klejenia płytek z białego marmuru, aby uniknąć ich przebarwienia?

A. Cement biały
B. Gips budowlany
C. Zaprawa klejowa
D. Wapno hydrauliczne

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Cement biały jest materiałem, który charakteryzuje się niską zawartością tlenków żelaza, co minimalizuje ryzyko przebarwienia płytek z białego marmuru. Jego zastosowanie jest szczególnie zalecane w przypadku materiałów wrażliwych na zmiany kolorystyczne, takich jak marmur. Cement biały zapewnia również odpowiednią przyczepność oraz trwałość połączenia, co jest kluczowe w kontekście długotrwałego użytkowania. W praktyce, aby uniknąć przebarwień, należy stosować cement biały w odpowiednich proporcjach z wodą, przestrzegając zaleceń producenta. W przypadku instalacji marmuru w miejscach narażonych na wilgoć, takich jak łazienki, warto używać specjalnych zapraw klejowych na bazie cementu, które również są dedykowane do tego typu materiałów. Standardy branżowe zalecają korzystanie z produktów spełniających normy EN 12004, co zapewnia wysoką jakość klejenia oraz długowieczność materiałów. Przykłady zastosowania cementu białego obejmują zarówno podłogi, jak i ściany, tworząc estetyczne i trwałe wykończenia.

Pytanie 39

Posadzki z terakoty należy układać na mocnych podkładach

A. gipsowych.
B. cementowych.
C. wapiennych.
D. glinianych.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Posadzki z terakoty faktycznie powinno się układać na mocnych podkładach cementowych i nie jest to przypadek – tak po prostu nakazują dobre praktyki branżowe i zdrowy rozsądek budowlańca. Podkład cementowy ma bardzo wysoką wytrzymałość na ściskanie i nie chłonie tyle wilgoci, co np. gips czy glina. Dzięki temu cała podłoga jest stabilna, nie pęka z czasem i nie "pracuje" nadmiernie. No i co ważne: cementowy podkład dobrze współpracuje z klejami do terakoty, które z reguły też są na bazie cementu – to zapewnia właściwą przyczepność i eliminuje ryzyko odspajania się płytek. Takie rozwiązanie jest wykorzystywane praktycznie na każdej profesjonalnej budowie, gdzie liczy się trwałość i odporność na obciążenia (chociażby w ciągach komunikacyjnych, łazienkach, kuchniach czy na korytarzach w szkołach). W dokumentacjach technicznych i normach – np. PN-EN 1991 czy wytycznych ITB – wyraźnie wskazuje się, że podłoże pod płytki ceramiczne powinno mieć przynajmniej 3,5 MPa wytrzymałości, co gwarantuje cement. Gliniane, gipsowe i wapienne podłoża nie zapewniają tej nośności, mogą się odkształcać lub rozpadać przy wilgoci. Z mojego doświadczenia – lepiej poświęcić więcej czasu na dobry podkład cementowy niż potem poprawiać całą posadzkę. Trochę roboty, ale spokój na lata.

Pytanie 40

Przedstawiony na ilustracji tynk pokrywają

Ilustracja do pytania
A. pleśnie.
B. sinice.
C. mchy.
D. glony.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Glony są organizmami fotosyntetyzującymi, które najczęściej występują na powierzchniach budynków w warunkach wilgotnych i słabo nasłonecznionych. Zieleniejące zabarwienie, które widać na tynku, jest charakterystyczne dla różnych gatunków glonów, takich jak np. Chlorella czy Spirogyra. W budownictwie, obecność glonów może wskazywać na problemy z wentylacją i odprowadzaniem wilgoci, co jest kluczowe dla utrzymania trwałości materiałów budowlanych. W praktyce, aby zapobiegać rozwojowi glonów, zaleca się regularne czyszczenie powierzchni budynków, stosowanie impregnatów oraz zapewnienie odpowiedniej wentylacji. Ważne jest również monitorowanie poziomu wilgotności w otoczeniu budynku, ponieważ nadmiar wody sprzyja rozwojowi glonów i innych mikroorganizmów. Zastosowanie odpowiednich środków zapobiegawczych pozwala nie tylko na utrzymanie estetyki budynków, ale także na ich długowieczność i odporność na degradację.