Wyniki egzaminu

Informacje o egzaminie:
  • Zawód: Technik technologii żywności
  • Kwalifikacja: SPC.07 - Organizacja i nadzorowanie produkcji wyrobów spożywczych
  • Data rozpoczęcia: 18 grudnia 2025 13:37
  • Data zakończenia: 18 grudnia 2025 14:09

Egzamin niezdany

Wynik: 0/40 punktów (0,0%)

Wymagane minimum: 20 punktów (50%)

Udostępnij swój wynik
Szczegółowe wyniki:
Pytanie 1

Który opis przedstawia operacje technologiczne w odpowiedniej kolejności dla procesu produkcji mleka w proszku?

Normalizacja

Pasteryzacja

Oczyszczenie

Suszenie

Zagęszczanie

Homogenizacja

Oczyszczenie

Normalizacja

Pasteryzacja

Zagęszczanie

Homogenizacja

Suszenie

Homogenizacja

Zagęszczanie

Oczyszczenie

Suszenie

Pasteryzacja

Normalizacja

Pasteryzacja

Oczyszczenie

Normalizacja

Homogenizacja

Zagęszczanie

Suszenie

Opis I.Opis II.Opis III.Opis IV.
A. Opis IV.
B. Opis III
C. Opis II.
D. Opis I.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowy jest opis II, bo najlepiej odzwierciedla rzeczywistą, technologiczną kolejność operacji przy produkcji mleka w proszku. W praktyce linia zaczyna się zawsze od oczyszczenia surowego mleka – chodzi o usunięcie zanieczyszczeń mechanicznych, resztek ściółki, ewentualnych skrzepów białkowych. Robi się to na filtrach i wirówkach klarujących, żeby nie niszczyć później wymienników ciepła i dysz suszarki rozpyłowej. Dopiero tak oczyszczone mleko poddaje się normalizacji, czyli ustaleniu odpowiedniej zawartości tłuszczu (np. mleko pełne, odtłuszczone, o określonym procencie). To jest ważne, bo skład mleka w proszku musi być powtarzalny i zgodny z normą, a nie „jak leci” z gospodarstwa. Po normalizacji stosuje się pasteryzację, najczęściej w układzie HTST, żeby obniżyć ogólną liczbę drobnoustrojów i unieszkodliwić patogeny. To jest wymóg bezpieczeństwa żywności, ale też warunek stabilności proszku w magazynie. Następny etap to zagęszczanie w wyparce próżniowej – odparowuje się znaczną część wody, co zmniejsza zużycie energii w suszarni rozpyłowej i poprawia wydajność linii. Dopiero zagęszczony koncentrat trafia na homogenizację, gdzie rozbija się kuleczki tłuszczu, żeby proszek był jednorodny, bez wycieku tłuszczu i żeby po odtworzeniu w wodzie nie tworzyły się „oczka” tłuszczu na powierzchni. Na końcu jest suszenie, najczęściej rozpyłowe, do bardzo niskiej zawartości wody (ok. 3–4%), co gwarantuje trwałość produktu i umożliwia długie przechowywanie. Moim zdaniem warto zapamiętać tę logikę: najpierw przygotowanie i wyrównanie składu (oczyszczenie, normalizacja), potem zabezpieczenie mikrobiologiczne (pasteryzacja), następnie operacje obniżające zawartość wody (zagęszczanie, suszenie), a homogenizacja jest takim „dopieszczaniem” struktury tłuszczu już w koncentracie. W większości nowoczesnych zakładów mleczarskich, które pracują zgodnie z HACCP, GMP i normami PN/ISO, właśnie taka sekwencja jest standardem, bo łączy bezpieczeństwo, jakość proszku i opłacalność ekonomiczną procesu.

Pytanie 2

Który z podanych składników nie jest stosowany podczas produkcji jogurtów owocowych?

A. olej palmowy
B. cukier
C. stabilizator
D. proszek mleczny

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź "olej palmowy" jest poprawna, ponieważ nie jest on stosowany w procesie produkcji jogurtów owocowych. Jogurty owocowe są zazwyczaj produkowane z podstawowych składników, takich jak mleko, które fermentuje z użyciem kultur bakterii, a następnie do mieszaniny dodawane są owoce oraz inne składniki funkcjonalne. Cukier jest używany w celu dosłodzenia jogurtu, stabilizator w celu poprawy tekstury i konsystencji, a proszek mleczny może być dodawany w celu zwiększenia zawartości białka oraz dostarczenia dodatkowych substancji odżywczych. W praktyce, olej palmowy nie znajduje zastosowania w produkcji jogurtów, ponieważ zmieniałby ich walory sensoryczne i mógłby być postrzegany jako niezdrowy składnik, biorąc pod uwagę obecne standardy zdrowotne. Dobry producent jogurtów stosuje tylko sprawdzone składniki, które zapewniają wysoką jakość i zgodność z wymaganiami konsumentów, co jest szczególnie istotne w kontekście dietetyki i żywienia. Dlatego zastosowanie oleju palmowego w jogurtach owocowych nie jest praktyką branżową.

Pytanie 3

W której temperaturze należy przechowywać mrożonki w zakładzie cukierniczym?

A. 0 °C
B. 4 °C
C. -22 °C
D. -10 °C

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowa temperatura przechowywania mrożonek w zakładzie cukierniczym to około –22 °C, bo przy tak niskiej temperaturze woda w produkcie jest całkowicie zamrożona, a aktywność wody spada do poziomu, który praktycznie zatrzymuje rozwój drobnoustrojów i spowalnia reakcje chemiczne. W praktyce branżowej przyjmuje się, że magazyny mroźnicze ustawiane są zwykle w przedziale od –18 do –25 °C, ale w cukiernictwie, gdzie mamy dużo tłuszczu, cukru i białka, bezpieczniej jest trzymać się niższej wartości, właśnie ok. –22 °C. Dzięki temu lody, mrożone ciasta, półprodukty kremowe czy mrożone owoce do nadzień zachowują strukturę, smak i barwę przez dłuższy czas. Moim zdaniem to jest taki złoty standard, który dobrze się sprawdza w praktyce. Przy –22 °C ogranicza się też ryzyko powstawania dużych kryształów lodu, które niszczą strukturę ciasta czy kremu po rozmrożeniu – produkt nie jest wtedy rozmoczony ani „papkowaty”. W systemach HACCP temperatura mroźni jest jednym z kluczowych punktów kontrolnych: trzeba ją regularnie rejestrować, mieć termografy, a odchylenia od zadanej wartości traktować jako potencjalne zagrożenie bezpieczeństwa żywności. W dobrze prowadzonym zakładzie nie chodzi tylko o samo ustawienie termostatu, ale też o pilnowanie, by drzwi mroźni nie były zbyt często i na długo otwierane, żeby nie dochodziło do wahań temperatury i oszronienia. W praktyce logistyki wewnętrznej ważne jest też, by łańcuch chłodniczy był nieprzerwany: produkt zamrożony w zakładzie powinien być transportowany i magazynowany dalej również w temperaturze nie wyższej niż –18 °C, a najlepiej zbliżonej do tych –22 °C. Takie postępowanie jest zgodne z dobrymi praktykami produkcyjnymi (GMP) i zasadami bezpieczeństwa żywności w cukiernictwie zawodowym.

Pytanie 4

Na rysunku przedstawiono sprzęt, który służy do pomiaru gęstości metodą

Ilustracja do pytania
A. hydrostatyczną.
B. ultradźwiękową.
C. areometryczną.
D. piknometryczną.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – na rysunku pokazany jest areometr zanurzony w cieczy, więc mówimy o pomiarze gęstości metodą areometryczną. Areometr (czasem mówi się „hydrometr”) to przyrząd pływający, który wykorzystuje prawo Archimedesa: ciało zanurzone w cieczy traci pozornie na ciężarze tyle, ile wynosi ciężar wypartej cieczy. Im większa gęstość cieczy, tym mniejsza objętość musi być wyparta, żeby zrównoważyć ciężar areometru, więc przyrząd mniej się zanurza. Skala naniesiona na trzonie areometru jest wyskalowana bezpośrednio w gęstości lub we wskaźnikach pochodnych, np. °Brix, °Ballinga, °Plato, czasem w zawartości alkoholu czy ekstraktu. W praktyce przemysłu spożywczego taki pomiar robi się bardzo często: w cukrownictwie do kontroli stężenia syropów cukrowych, w browarnictwie do oznaczania gęstości brzeczki i piwa, w przetwórstwie owocowo‑warzywnym do badania koncentratów soków. Moim zdaniem to jedna z najprostszych metod laboratoryjnych – szybka, tania, mało awaryjna, choć wymaga kilku dobrych praktyk. Zgodnie z normami i instrukcjami zakładowymi ciecz przed pomiarem powinna mieć ściśle określoną temperaturę, zwykle 20 °C, albo trzeba zastosować poprawkę temperaturową według tabel producenta. Wymaga się też użycia odpowiednio wysokiej i wąskiej cylindy pomiarowej, żeby areometr nie dotykał ścian. Warto pamiętać, że odczyt wykonuje się na poziomie menisku właściwego dla danej cieczy (dla większości roztworów wodnych – dolny menisk), a przy produktach mętnych lub lepkich trzeba zadbać o brak pęcherzyków powietrza przy trzonie. W zakładowych systemach kontroli jakości areometr jest często kalibrowany okresowo, a wyniki wpisuje się do kart kontrolnych, żeby mieć ciągły nadzór nad procesem technologicznym.

Pytanie 5

Do zagrożeń biologicznych w produktach spożywczych zaliczane są

A. owady i środki ochrony roślin
B. barwniki oraz pasożyty
C. drobnoustroje oraz owady
D. antybiotyki oraz środki ochrony roślin

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź 'drobnoustroje i owady' jest poprawna, ponieważ te dwa elementy stanowią istotne zagrożenia biologiczne w przetworach spożywczych. Drobnoustroje, takie jak bakterie, wirusy oraz grzyby, mogą prowadzić do zatrucia pokarmowego i innych chorób, co jest szczególnie niebezpieczne w kontekście bezpieczeństwa żywności. Przykładem może być bakteria Salmonella, która często występuje w surowych jajach i drobiu, oraz Listeria monocytogenes, która może zanieczyszczać nabiał. Owady, z kolei, mogą nie tylko powodować uszkodzenia w surowcach, ale także być nosicielami patogenów. W praktyce, aby zminimalizować ryzyko związane z tymi zagrożeniami, przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem spożywczym powinny stosować zasady HACCP (Analiza Zagrożeń i Krytyczne Punkty Kontroli), które pomagają identyfikować i kontrolować zagrożenia biologiczne oraz wdrażać odpowiednie procedury higieniczne. Wprowadzenie regularnych inspekcji, monitorowanie temperatury przechowywania oraz prawidłowe pakowanie produktów to kluczowe działania, które pomagają zapewnić bezpieczeństwo żywności.

Pytanie 6

Warunkiem dopuszczenia pracownika do obsługi wózka widłowego jezdniowego jest

A. ukończenie co najmniej 21 lat.
B. posiadanie wykształcenia minimum zawodowego.
C. zapoznanie z dokumentacją techniczną.
D. uzyskanie uprawnienia operatora wózka.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Kluczowym warunkiem dopuszczenia pracownika do obsługi wózka jezdniowego podnośnikowego (czyli potocznie wózka widłowego) jest uzyskanie ważnych uprawnień operatora wózka. W praktyce oznacza to ukończenie odpowiedniego szkolenia teoretyczno-praktycznego oraz zdanie egzaminu przed komisją Urzędu Dozoru Technicznego (UDT) lub inną jednostką uprawnioną. Dopiero taki dokument potwierdza, że pracownik zna budowę wózka, zasady jego bezpiecznej eksploatacji, ograniczenia techniczne, a także przepisy BHP i przepisy dozoru technicznego. Moim zdaniem to ma ogromny sens, bo wózek widłowy to nie jest zwykły wózek magazynowy, tylko urządzenie transportu bliskiego, które przy błędnej obsłudze może spowodować bardzo poważne wypadki: przewrócenie wózka, uszkodzenie regałów, zmiażdżenie stóp, kolizje z innymi pracownikami. Uprawniony operator potrafi ocenić nośność wózka i wideł przy danym rozstawie, prawidłowo dobrać sposób podnoszenia palety, wie, jak zachowa się środek ciężkości ładunku przy podnoszeniu na dużą wysokość, zna procedury pracy w wąskich korytarzach i na rampach przeładunkowych. W dobrych zakładach, oprócz samych uprawnień, stosuje się też okresowe szkolenia przypominające oraz instruktaże stanowiskowe, ale fundamentem zawsze jest formalne uprawnienie operatora. To ono jest wymagane przez przepisy dozoru technicznego i przez wewnętrzne regulaminy zakładów produkcyjnych i magazynów. Bez tego nawet doświadczony magazynier nie powinien wsiadać na wózek, bo po prostu łamie się wtedy zarówno prawo, jak i podstawowe zasady bezpieczeństwa pracy.

Pytanie 7

Jakie produkty otrzymuje się z serwatki?

A. makaron z orkiszu
B. soki owocowe w formie zagęszczonej
C. instantowa kawa
D. fermentowane napoje

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Serwatka jest cennym produktem ubocznym, który powstaje podczas produkcji sera. Jej głównym zastosowaniem jest tworzenie napojów fermentowanych, takich jak kefir czy maślanka. Te napoje są bogate w probiotyki, które wspierają zdrowie układu pokarmowego i ogólną kondycję organizmu. W procesie fermentacji bakterie kwasu mlekowego wykorzystują laktozę zawartą w serwatce, przekształcając ją w kwas mlekowy, co nadaje napojom charakterystyczny smak i właściwości odżywcze. Produkcja napojów fermentowanych z serwatki nie tylko zwiększa wartość odżywczą produktów, ale także przyczynia się do redukcji odpadów w przemyśle mleczarskim. Rekomendacje dotyczące wykorzystania serwatki w przemyśle dotyczą także standaryzacji procesów fermentacyjnych, aby zapewnić wysoką jakość oraz odpowiednią zawartość mikroorganizmów korzystnych dla zdrowia.

Pytanie 8

Do oznaczenia gęstości produktów spożywczych służy

A. higrometr.
B. pehametr.
C. manometr.
D. densymetr.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – do oznaczania gęstości produktów spożywczych stosuje się densymetr. Densymetr (często nazywany też areometrem) to przyrząd przeznaczony właśnie do pomiaru gęstości cieczy, a w technologii żywności wykorzystuje się go bardzo często, np. do badania gęstości soków, syropów cukrowych, mleka, solanek czy brzeczki piwnej. Zasada działania jest prosta: densymetr zanurza się w próbce, a głębokość zanurzenia zależy od gęstości cieczy – im większa gęstość, tym przyrząd wypierany jest mocniej i pływa wyżej. Na skali odczytujemy bezpośrednio gęstość lub np. zawartość ekstraktu. W laboratoriach zakładowych i działach kontroli jakości gęstość jest jednym z podstawowych parametrów fizykochemicznych, bo pozwala szybko ocenić, czy produkt ma prawidłowe stężenie składników, czy nie doszło do rozcieńczenia lub błędów w dozowaniu surowców. Moim zdaniem to jedno z prostszych, ale bardzo praktycznych badań – tani sprzęt, szybki pomiar, a informacja bardzo użyteczna. W nowocześniejszych zakładach używa się też densymetrów elektronicznych (oscylacyjnych), które mierzą gęstość z dużą dokładnością i podają wynik z automatyczną kompensacją temperatury, co jest zgodne z dobrą praktyką laboratoryjną (GLP). Warto też pamiętać, że poprawny pomiar gęstości wymaga ustabilizowanej temperatury próbki i kalibracji przyrządu, bo gęstość mocno zależy od temperatury. Dlatego w procedurach kontroli jakości zawsze znajdziesz zapis, w jakiej temperaturze ma być wykonany pomiar oraz jak często należy sprawdzać i wzorcować densymetr, żeby wyniki były wiarygodne i powtarzalne.

Pytanie 9

Zdolność pochłaniania pary wodnej przez ziarno określa się terminem

A. szklistość.
B. sypkość.
C. mączystość.
D. higroskopijność.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowy termin to „higroskopijność” i dokładnie oznacza on zdolność materiału, w tym przypadku ziarna, do pochłaniania i oddawania pary wodnej z otoczenia. Z technicznego punktu widzenia opisuje się to jako równowagową wilgotność ziarna przy danym wilgotności względnej powietrza. Im większa higroskopijność, tym szybciej i mocniej ziarno reaguje na zmiany warunków magazynowania – głównie temperatury i wilgotności. W praktyce magazynowej jest to mega ważne, bo ziarno o dużej higroskopijności łatwo zawilgoci się przy zbyt wysokiej wilgotności powietrza, co sprzyja rozwojowi pleśni, grzybów magazynowych i przyspiesza procesy psucia. Z mojego doświadczenia w technikum, jak się omawia przechowywanie zbóż, to higroskopijność przewija się non stop: dobór wentylacji, parametry suszenia, wymagania normowe dotyczące wilgotności ziarna przy przyjęciu do skupu – wszystko to wynika z faktu, że ziarno jest surowcem higroskopijnym. W normach jakościowych i w dobrych praktykach magazynowania kładzie się nacisk, aby utrzymywać ziarno poniżej określonej wilgotności krytycznej, właśnie po to, żeby ograniczyć niekorzystne skutki jego higroskopijności. W technologii produkcji mąki czy kasz też ma to znaczenie: nawilżanie ziarna przed przemiałem (tzw. kondycjonowanie) opiera się na kontrolowanym pochłanianiu wody przez ziarno. Moim zdaniem warto zapamiętać, że higroskopijność to cecha typowo fizykochemiczna, bezpośrednio związana z budową wewnętrzną ziarna (białka, skrobia, błonnik) i decydująca o jego zachowaniu w czasie składowania, transportu i dalszej obróbki technologicznej.

Pytanie 10

Ile butelek o pojemności 250 ml należy użyć do zapakowania 650 litrów soku pomarańczowego?

A. 800 butelek.
B. 1625 butelek
C. 2600 butelek.
D. 163 butelki.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Poprawnie – żeby policzyć potrzebną liczbę butelek, najpierw trzeba sprowadzić wszystko do tych samych jednostek. Mamy 650 litrów soku. Wiemy, że 1 litr to 1000 ml, więc 650 l = 650 × 1000 ml = 650 000 ml. Jedna butelka ma 250 ml, więc liczbę butelek obliczamy ze wzoru: liczba butelek = całkowita objętość / objętość jednej butelki. Podstawiamy: 650 000 ml / 250 ml = 2600 butelek. To jest dokładne dzielenie, bez reszty, więc nie trzeba nic zaokrąglać ani dodawać dodatkowych opakowań. W praktyce technologicznej takie obliczenie to klasyczny przykład z działu obliczeń technologicznych: planowanie ilości opakowań do partii produkcyjnej. W zakładzie, gdy planuje się rozlew napoju, soków, piwa czy mleka, zawsze przelicza się planowaną objętość produkcji na liczbę jednostkowych opakowań: butelek, kartonów, puszek. Dzięki temu można zamówić odpowiednią liczbę opakowań, etykiet, kapsli czy zakrętek, a także zaplanować pracę linii rozlewniczej i magazynu. Moim zdaniem warto też od razu myśleć o logistyce: jeśli mamy 2600 butelek po 250 ml, to można dalej policzyć, ile będzie z tego zgrzewek (np. po 6 lub 12 sztuk) i ile palet potrzeba do wysyłki. Tak właśnie wygląda typowe podejście w dobrej praktyce produkcyjnej – zaczynamy od prostego działania matematycznego, a kończymy na konkretnym planowaniu produkcji i magazynowania. Tego typu przeliczenia pojawiają się w kartach technologicznych, harmonogramach produkcji i kalkulacjach kosztów jednostkowych.

Pytanie 11

W jednej komorze czterokomorowego pieca cyklotermicznego mieści się 120 szt. bułek, a ich wypiek trwa 20 minut. Ile minut będzie trwał wypiek 1 440 szt. bułek przy równoczesnym wykorzystaniu wszystkich komór pieca?

A. 240 minut.
B. 80 minut.
C. 120 minut.
D. 60 minut.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowa odpowiedź to 60 minut, bo kluczowe jest tu zrozumienie wydajności całego pieca, a nie jednej komory. W treści zadania podano, że jedna komora czterokomorowego pieca cyklotermicznego mieści 120 sztuk bułek i czas wypieku wynosi 20 minut. To oznacza, że w jednej turze (jednym cyklu wypiekowym) cała komora „przerabia” 120 szt. Jeśli piec ma cztery komory i wszystkie pracują równocześnie, to w jednym cyklu jesteśmy w stanie wypiec 4 × 120 = 480 bułek w ciągu 20 minut. Teraz wystarczy policzyć, ile takich cykli potrzeba, żeby uzyskać 1440 sztuk. Dzielimy 1440 przez 480 i wychodzi 3 cykle. Każdy cykl trwa 20 minut, więc 3 × 20 = 60 minut. To jest typowe obliczenie wydajności urządzenia na linię produkcyjną: najpierw ustalamy jednostkową wydajność (tu: szt./cykl i cykle/godzinę), potem skalujemy do potrzebnej ilości. W praktyce technologii piekarskiej takie szacowanie czasu jest podstawą do planowania produkcji, ustawiania grafiku wypieków, organizacji pracy zmiany i zużycia energii. W zakładach pracuje się właśnie na takich danych: pojemność komory, czas wypieku, liczba komór, ewentualnie współczynnik wykorzystania pieca. Moim zdaniem dobrze jest też od razu myśleć o przeliczeniu na godzinę: skoro 480 bułek powstaje w 20 minut, to w godzinę (60 minut) piec daje 3 × 480 = 1440 sztuk. Czyli dokładnie tyle, ile potrzebujemy. To pokazuje, że przy pełnym obłożeniu i ciągłej pracy pieca całą partię da się zrobić w godzinę, co jest zgodne z dobrymi praktykami planowania wydajności w piekarniach i cukierniach.

Pytanie 12

Ile wody trzeba połączyć z 2 g substancji chemicznej, aby uzyskać roztwór o stężeniu 2% masowych?

A. 98 g
B. 102 g
C. 100 g
D. 80 g

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Aby obliczyć ilość wody potrzebnej do uzyskania roztworu o stężeniu 2% wagowych, należy zastosować odpowiednią formułę. Stężenie wagowe wyraża się jako stosunek masy substancji do całkowitej masy roztworu, pomnożony przez 100%. W tym przypadku mamy 2 g odczynnika chemicznego. Oznaczając masę wody jako 'x', stężenie roztworu można przedstawić równaniem: (2 g / (2 g + x)) * 100% = 2%. Rozwiązując to równanie, uzyskujemy: 2 g / (2 g + x) = 0,02, co prowadzi do 2 g = 0,02(2 g + x). Po przekształceniach otrzymujemy 0,02x = 2 g - 0,04 g, co daje x = 98 g. Tak więc, aby uzyskać roztwór o stężeniu 2% wagowych, należy dodać 98 g wody do 2 g odczynnika. Takie obliczenia są fundamentalne w chemii analitycznej, gdzie precyzyjne przygotowanie roztworów odgrywa kluczową rolę w eksperymentach i analizach. Przykładem zastosowania może być przygotowywanie roztworów do titracji lub analizy spektroskopowej.

Pytanie 13

Cechą charakteryzującą ocenę organoleptyczną produktów mlecznych nie jest

A. konsystencja
B. kwasowość
C. struktura
D. barwa

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Kwasowość nie jest wyróżnikiem jakości oceny organoleptycznej produktów mleczarskich, ponieważ odnosi się do pH i charakterystyki smaku, a nie bezpośrednio do cech sensorycznych. W kontekście produktów mleczarskich, takich jak jogurty czy sery, kwasowość może być istotna dla określenia ich świeżości czy stopnia dojrzewania, ale sama w sobie nie jest kluczowym parametrem oceny organoleptycznej. W przeciwieństwie do konsystencji, struktury czy barwy, które są bezpośrednio związane z odczuciami zmysłowymi, kwasowość jest bardziej technicznym wskaźnikiem. Przykładem zastosowania tej wiedzy jest analiza sensoryczna jogurtu, gdzie specjaliści oceniają jego konsystencję jako gładką lub grudkowatą, strukturę jako jednolitą lub zróżnicowaną, a barwę jako białą lub lekko żółtawą. W standardach jakościowych, takich jak ISO 6658:2017, podkreśla się znaczenie organoleptyki w ocenie produktów spożywczych, jednak kwasowość nie znajduje się wśród wyróżników sensorycznych.

Pytanie 14

Melasa jest produktem ubocznym wykorzystywanym jako

A. substancja zagęszczająca.
B. rozpuszczalnik w procesie ekstrakcji.
C. pożywka dla drożdży.
D. środek konserwujący.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – melasa w technologii żywności jest klasycznym przykładem taniej, ale bardzo wartościowej pożywki dla drożdży i innych mikroorganizmów przemysłowych. Melasa to gęsty, ciemny syrop będący produktem ubocznym produkcji cukru z buraków lub trzciny cukrowej. Zawiera sporo cukrów (sacharoza, glukoza, fruktoza), trochę białka, związki mineralne (potas, wapń, magnez, żelazo) oraz substancje azotowe. Taki skład idealnie nadaje się do prowadzenia hodowli drożdży, bo dostarcza im zarówno źródła węgla, jak i częściowo źródła azotu i mikroelementów. W praktyce przemysłowej melasa jest powszechnie używana jako pożywka w produkcji drożdży piekarskich, paszowych oraz w fermentacji alkoholowej (bioetanol, spirytus surowy). W zbiornikach fermentacyjnych melasę najpierw się rozcieńcza, często też koryguje się pH, dodaje sole amonowe czy fosforanowe, żeby zoptymalizować warunki wzrostu drożdży. Moim zdaniem to fajny przykład, jak odpad z jednego procesu technologicznego staje się pełnowartościowym surowcem w innym, co wpisuje się w nowoczesne podejście do gospodarki o obiegu zamkniętym. W dobrych praktykach przemysłu spożywczego (GMP) i paszowego zwraca się uwagę na kontrolę jakości melasy: zawartość suchej masy, cukrów fermentujących, brak zanieczyszczeń mechanicznych czy reszt chemikaliów z procesu produkcji cukru. Dzięki temu pożywka jest stabilna, przewidywalna i zapewnia powtarzalne wyniki fermentacji. W technologiach fermentacyjnych uważa się melasę za surowiec ekonomiczny, łatwo dostępny i dobrze przebadany, dlatego tak często pojawia się w schematach produkcji drożdży i bioetanolu.

Pytanie 15

W celu obniżenia temperatury kutrowanego farszu należy

A. wychłodzić pomieszczenie.
B. dodać lód do misy.
C. dodać przyprawy i dodatki do misy.
D. zmniejszyć liczbę obrotów misy kutra.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – w praktyce technologii mięsa jedynym skutecznym i standardowym sposobem szybkiego obniżenia temperatury kutrowanego farszu w trakcie procesu jest dodanie lodu (najczęściej lodu kruszonego lub lodu wodnego) bezpośrednio do misy kutra. Podczas kutrowania noże obracają się z bardzo dużą prędkością, co powoduje intensywne tarcie i silne nagrzewanie farszu. Jeżeli temperatura za bardzo wzrośnie, białka mięśniowe ulegają częściowej denaturacji, struktura farszu się psuje, a wyrób gotowy ma gorszą teksturę, mniejszą soczystość i słabszą zdolność wiązania wody. Dlatego w dobrych zakładach przetwórstwa mięsnego bardzo pilnuje się tzw. bilansu cieplnego podczas kutrowania. Dodawanie lodu jest elementem tej kontroli. Lód pełni podwójną funkcję: po pierwsze odbiera ciepło w czasie topnienia (duża pojemność cieplna i ciepło topnienia wody), po drugie stanowi źródło wody technologicznej, potrzebnej do prawidłowego uwodnienia białek i uzyskania odpowiedniej konsystencji farszu. Moim zdaniem to jest jeden z kluczowych nawyków technologicznych – zawsze planuje się ilość lodu w recepturze w zależności od rodzaju wyrobu, prędkości kutrowania i temperatury surowca. W instrukcjach technologicznych, normach zakładowych i systemach HACCP często wpisuje się maksymalną dopuszczalną temperaturę farszu pod koniec kutrowania, np. 10–12°C dla niektórych wędlin. Jeżeli temperatura zbliża się do granicy, technolog zwiększa udział lodu lub stosuje krótszy czas obróbki. W praktyce widać też różnicę w barwie i kleistości farszu – dobrze schłodzony farsz jest bardziej jednolity, lepiej się formuje, a wyrób po obróbce cieplnej ma stabilną strukturę, nie ma wycieków galarety ani tłuszczu. To jest po prostu dobra praktyka branżowa i standard w profesjonalnej produkcji.

Pytanie 16

Który zestaw urządzeń służy do produkcji marmolady?

A. Kalibrownica, blanszownik, pasteryzator.
B. Rozparzacz, przecieraczka, wyparka.
C. Krajalnica, wyparka, autoklaw.
D. Drylownica, prasa, kocioł warzelny.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowy zestaw urządzeń do produkcji marmolady to rozparzacz, przecieraczka i wyparka, bo dokładnie odzwierciedla on typowy ciąg technologiczny w przetwórstwie owoców na przetwory wysokosłodzone. Rozparzacz służy do wstępnej obróbki cieplnej surowca – owoce są tam poddawane działaniu pary wodnej, co powoduje rozluźnienie tkanek, inaktywację części enzymów i zmniejszenie liczby drobnoustrojów. Dzięki temu miąższ lepiej oddziela się od skórek i pestek, a surowiec jest bardziej podatny na dalsze rozdrabnianie. Potem wchodzi do gry przecieraczka, która mechanicznie oddziela część niejadalną (pestki, grubsze skórki, włókna) od wartościowego przecieru owocowego. W produkcji marmolady ważne jest uzyskanie jednorodnej, gładkiej masy, o kontrolowanej wielkości cząstek, co przecieraczka zapewnia zdecydowanie lepiej niż np. sama krajalnica czy prasa. Ostatni element to wyparka, czyli urządzenie do zagęszczania przecieru poprzez odparowanie wody pod obniżonym ciśnieniem. W profesjonalnych zakładach stosuje się wyparki próżniowe, bo pozwalają na prowadzenie procesu w niższej temperaturze, ograniczając karmelizację cukrów i degradację barwników oraz aromatów. To jest kluczowe, żeby marmolada miała prawidłową konsystencję, odpowiednią zawartość ekstraktu i zachowany możliwie naturalny kolor oraz smak. W praktyce linia do marmolady może być rozbudowana o dodatkowe urządzenia, np. dozowniki cukru, mieszalniki czy pasteryzatory, ale trzon procesu, jeśli chodzi o obróbkę surowca owocowego, bardzo często opiera się właśnie na rozparzaczu, przecieraczce i wyparce. W wielu podręcznikach do technologii przetwórstwa owocowo-warzywnego dokładnie taki schemat jest podawany jako modelowy dla marmolad, dżemów i konfitur o wyższej zawartości części stałych.

Pytanie 17

Piktogram przedstawiony na ilustracji należy umieścić na opakowaniu zawierającym

Ilustracja do pytania
A. kwas solny.
B. eter dietylowy.
C. chlorek sodu.
D. błękit metylenowy.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowa odpowiedź to eter dietylowy, który klasyfikowany jest jako substancja łatwopalna. Użycie piktogramu oznaczającego substancje łatwopalne jest zgodne z wymogami przepisów dotyczących klasyfikacji i oznakowania substancji chemicznych, takich jak rozporządzenia REACH czy CLP w Unii Europejskiej. Eter dietylowy ma niską temperaturę zapłonu, co czyni go szczególnie niebezpiecznym w przypadku niewłaściwego przechowywania lub użytkowania. Z tego powodu, podczas transportu i składowania, opakowania tego typu substancji muszą być odpowiednio oznakowane, aby informować o ryzyku pożaru. W praktyce, oznakowanie to pomaga nie tylko w zachowaniu bezpieczeństwa, ale również w przestrzeganiu przepisów prawa. Warto również zwrócić uwagę, że podobne substancje, takie jak aceton, również wymagają takiego samego oznakowania. Stosowanie się do tych norm jest kluczowe w branży chemicznej, aby zminimalizować ryzyko wypadków oraz zapewnić bezpieczeństwo pracowników i użytkowników końcowych.

Pytanie 18

Przyprawa korzenna jest kluczowym składnikiem w produkcji

A. pierników
B. chałwy
C. keksów
D. biszkoptów

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Pierniki, jako tradycyjne ciasta korzenne, zawierają w sobie zestaw przypraw korzennych, które nadają im charakterystyczny smak i aromat. Przyprawy takie jak cynamon, imbir, gałka muszkatołowa czy goździki są nieodłącznym elementem przepisu na pierniki, przyczyniając się nie tylko do ich unikalnego smaku, ale również do długotrwałości i właściwości konserwujących. Przykładem mogą być pierniki toruńskie, które znane są na całym świecie dzięki swojej specyficznej recepturze, wykorzystującej bogaty zestaw przypraw korzennych. W branży cukierniczej standardem jest stosowanie mieszanki przypraw korzennych, co potwierdzają liczne publikacje dotyczące receptur piekarniczych. Stąd też, przyprawa korzenna nie tylko wzbogaca walory sensoryczne, ale również jest kluczowym składnikiem wpływającym na jakość końcowego produktu. Warto zaznaczyć, że zgodnie z dobrymi praktykami w piekarnictwie, ważne jest, aby używać świeżych przypraw, co znacząco wpływa na intensywność smaku i aromatu pierników.

Pytanie 19

Produktem ubocznym powstającym w procesie produkcji oleju jest

A. melasa.
B. maślanka.
C. lecytyna.
D. serwatka.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłową odpowiedzią jest lecytyna, ponieważ właśnie ona jest typowym produktem ubocznym w procesie rafinacji olejów roślinnych, szczególnie sojowego, rzepakowego czy słonecznikowego. W praktyce technologicznej pozyskuje się ją głównie na etapie odśluzowywania (degumming), kiedy z surowego oleju usuwa się fosfolipidy i inne związki powierzchniowo czynne. Te frakcje fosfolipidowe po odpowiednim oczyszczeniu i standaryzacji stanowią właśnie lecytynę handlową. Z punktu widzenia przemysłu spożywczego lecytyna jest bardzo wartościowym dodatkiem – działa jako emulgator, stabilizator, poprawia teksturę i trwałość produktów. Stosuje się ją m.in. w produkcji margaryn, wyrobów czekoladowych, pieczywa, majonezów, sosów emulsyjnych, a także w proszkach instant, żeby poprawić zwilżalność i rozpuszczalność. Moim zdaniem fajne w tym przykładzie jest to, że coś, co teoretycznie mogłoby być odpadem, w dobrze zaprojektowanej technologii staje się pełnoprawnym surowcem o wysokiej wartości dodanej. To jest właśnie sedno nowoczesnej technologii żywności – maksymalne wykorzystanie surowca, minimalizacja strat i odpadów, zgodnie z zasadami zrównoważonej produkcji i dobrych praktyk produkcyjnych GMP. W zakładach olejarskich odzysk i sprzedaż lecytyny ma też realne znaczenie ekonomiczne: wpływa na opłacalność całego procesu, dlatego linie technologiczne są projektowane tak, żeby ten etap był stabilny i dobrze kontrolowany. W normach branżowych zwraca się uwagę m.in. na zawartość fosfolipidów, wilgotność, zawartość nadtlenków, barwę i czystość mikrobiologiczną lecytyny, bo od tego zależą jej właściwości funkcjonalne w dalszych zastosowaniach.

Pytanie 20

Do zagrożeń chemicznych występujących w przetworach spożywczych zalicza się

A. owady i pasożyty.
B. barwniki i kurz.
C. antybiotyki i pestycydy.
D. piasek i owady.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo wskazane zostały zagrożenia chemiczne – antybiotyki i pestycydy. W bezpieczeństwie żywności wyróżnia się trzy główne grupy zagrożeń: fizyczne (np. szkło, metal, piasek), biologiczne (bakterie, wirusy, pasożyty, owady) oraz chemiczne (m.in. pozostałości środków ochrony roślin, leków weterynaryjnych, metale ciężkie, mykotoksyny, detergenty). Antybiotyki i pestycydy idealnie wpisują się w tę trzecią grupę. Są to substancje wprowadzane do łańcucha żywnościowego na etapie produkcji pierwotnej – w hodowli zwierząt i uprawie roślin – a ich pozostałości mogą utrzymywać się w surowcach i przetworach spożywczych. Moim zdaniem ważne jest, żeby kojarzyć to z konkretną praktyką: np. w mleku kontroluje się pozostałości antybiotyków, bo mogą one nie tylko szkodzić zdrowiu konsumenta, ale też niszczą kultury bakterii wykorzystywane w serowarstwie czy produkcji jogurtów. W owocach, warzywach, zbożach rutynowo bada się poziomy pozostałości pestycydów (MRL – Maximum Residue Levels), zgodnie z rozporządzeniami UE i wymaganiami systemów HACCP, GMP oraz normami jak np. Codex Alimentarius. Przekroczenie dopuszczalnych norm może prowadzić do wycofania partii z obrotu, a w zakładzie do konieczności przeprowadzenia analizy przyczyny i korekt w łańcuchu dostaw. W praktyce zakłady spożywcze powinny mieć procedury kwalifikacji dostawców surowców, certyfikaty analiz (np. świadectwa badań z akredytowanego laboratorium), a także plany monitoringu zagrożeń chemicznych. W dokumentacji HACCP takie zagrożenia są identyfikowane zwykle już na etapie przyjęcia surowca jako krytyczne albo przynajmniej jako wymagające systematycznej kontroli. Dobra praktyka produkcyjna zakłada też, żeby unikać niepotrzebnej chemii w produkcji, a jeśli jest używana (np. środki myjące i dezynfekcyjne), to trzeba ściśle pilnować płukania i dawek, żeby nie pojawiły się wtórne zanieczyszczenia chemiczne. Podsumowując: antybiotyki i pestycydy są klasycznym przykładem zagrożeń chemicznych, których obecność w żywności jest ściśle regulowana przepisami i stanowi ważny element systemów bezpieczeństwa żywności w każdym nowoczesnym zakładzie.

Pytanie 21

W trakcie kontroli partii kompotu wiśniowego zauważono obecność muszek w kilku słoikach. Jakie działania należy podjąć w tej sytuacji?

A. przeznaczyć do sprzedaży część partii produkcyjnej, w której nie ma insektów
B. usunąć insekty i poddać kompoty ponownej pasteryzacji w oryginalnym opakowaniu
C. przecedzić kompoty, aby usunąć insekty, a następnie wprowadzić je do sprzedaży
D. wykluczyć całą partię produktu z dystrybucji

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Wykluczenie całej partii wyrobu z dystrybucji jest kluczowym działaniem z punktu widzenia bezpieczeństwa żywności i ochrony zdrowia konsumentów. Obecność owadów, takich jak muchy, w słoikach z kompotem wskazuje na potencjalne zanieczyszczenie, które może prowadzić do rozwoju mikroorganizmów, a tym samym do zagrożenia dla zdrowia. Zgodnie z zasadami HACCP (Hazard Analysis and Critical Control Points), które są powszechnie stosowane w przemyśle spożywczym, każdy produkt, który nie spełnia standardów bezpieczeństwa, powinien być natychmiast wycofany z obrotu. Ponadto, w przypadku produktów, które mogą być spożywane przez dzieci lub osoby o obniżonej odporności, ryzyko staje się jeszcze bardziej krytyczne. Przykłady z praktyki pokazują, że w przeszłości nieprzestrzeganie tych zasad prowadziło do poważnych epidemii zatrucia pokarmowego. Zatem, wykluczenie całej partii jest jedyną właściwą decyzją, aby zapobiec ewentualnym konsekwencjom zdrowotnym oraz zachować reputację producenta. Dopiero po dokładnym przebadaniu partii i usunięciu potencjalnych zagrożeń można rozważyć dalsze kroki. Warto także pamiętać, że odpowiednie dokumentowanie procesu oraz komunikacja z konsumentami jest niezbędna w takim przypadku.

Pytanie 22

Co oznacza system całościowego zarządzania jakością w przedsiębiorstwie spożywczym?

A. GHP
B. ISO
C. HACCP
D. TQM

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
TQM, czyli Total Quality Management, jest podejściem do zarządzania jakością, które koncentruje się na ciągłym doskonaleniu wszystkich aspektów organizacji. W kontekście zakładów spożywczych, TQM obejmuje nie tylko produkty, ale także procesy i systemy zarządzania, co pozwala na zwiększenie efektywności operacyjnej i spełnienie wymagań klientów. Przykłady zastosowania TQM w przemyśle spożywczym obejmują wdrażanie zasad, takich jak zaangażowanie wszystkich pracowników w procesy jakościowe, co może prowadzić do poprawy jakości produktów oraz redukcji odpadów. Ważnym elementem TQM jest również orientacja na klienta, co oznacza, że zakłady spożywcze muszą dostosowywać swoje procesy, aby zaspokajać potrzeby i oczekiwania konsumentów. Zastosowanie TQM w przemyśle spożywczym pozwala nie tylko na usprawnienie procesów, ale także na budowanie kultury organizacyjnej, w której jakość jest traktowana jako priorytet. Dodatkowo, organizacje mogą korzystać z narzędzi takich jak analiza FMEA czy diagramy Ishikawy, co przyczynia się do lepszego zrozumienia i kontrolowania jakości w całym łańcuchu dostaw.

Pytanie 23

Korzystając z informacji zamieszczonych w tabeli, wskaż który wyrób cukierniczy ma prawidłowo dobraną technologię wytwarzania ciasta?

ZestawWyrób cukierniczyTechnologia wytwarzania ciasta
I.pączkiciasto parzone
II.gniazdkaciasto biszkoptowe
III.sękaczciasto drożdżowe
IV.herbatnikiciasto kruche
A. Zestaw III.
B. Zestaw II.
C. Zestaw I.
D. Zestaw IV.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Zestaw IV to rzeczywiście dobry wybór, bo herbatniki robi się z ciasta kruchego, które ma mało wody i tłuszczu. Dzięki temu są takie kruche i delikatne. Ważne jest, żeby dobrze połączyć składniki – mąkę, cukier, masło i jajka – oraz dokładnie zagnieść ciasto, bo to wpływa na jego strukturę. W branży cukierniczej często schładza się ciasto przed wałkowaniem, co jeszcze bardziej zwiększa kruchość. No i nie zapominajmy o proporcjach składników – ich jakość też jest mega istotna. Użycie ciasta kruchego to standard w cukiernictwie, dlatego zestaw IV jest jedynym sensownym wyborem w kontekście technologii produkcji herbatników.

Pytanie 24

Jakie opakowania są zazwyczaj stosowane do mleka UHT?

A. butelki polistyrenowe
B. kartony wielowarstwowe
C. torebki z celofanu
D. woreczki termokurczliwe

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Kartony wielowarstwowe są powszechnie stosowane do pakowania mleka sterylizowanego UHT ze względu na ich doskonałe właściwości ochronne i zdolność do zachowania jakości produktu. Tego typu opakowania składają się z kilku warstw materiałów, w tym papieru, folii aluminiowej i tworzyw sztucznych, co pozwala na skuteczne blokowanie dostępu światła i tlenu, które mogłyby negatywnie wpłynąć na smak i wartości odżywcze mleka. Dodatkowo, opakowania te są lekkie i łatwe do transportu, co zwiększa efektywność logistyczną. Warto również zauważyć, że kartony wielowarstwowe są zgodne z normami bezpieczeństwa żywności i ochrony środowiska, co czyni je preferowanym wyborem w branży spożywczej. Przykłady zastosowania kartonów wielowarstwowych można znaleźć w produktach takich jak mleko UHT, soki owocowe oraz napoje roślinne, co świadczy o ich uniwersalności i wysokiej jakości.

Pytanie 25

Który zestaw gazów wykorzystuje się w procesie utrwalania wyrobów poprzez pakowanie w modyfikowanej atmosferze (MAP)?

A. Dwutlenek siarki, tlen, wodór.
B. Azot, tlen, dwutlenek siarki.
C. Azot, tlen, dwutlenek węgla.
D. Siarkowodór, tlen, dwutlenek węgla.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowy zestaw gazów w technologii MAP to azot (N2), tlen (O2) i dwutlenek węgla (CO2). To dokładnie ta kombinacja, którą w praktyce stosuje się do pakowania większości wyrobów spożywczych: wędlin, serów, świeżego mięsa, gotowych dań czy pieczywa. Każdy z tych gazów ma swoją konkretną rolę. Azot jest gazem obojętnym, wypiera powietrze (głównie tlen) z opakowania i zapobiega utlenianiu oraz rozwojowi wielu mikroorganizmów. Dodatkowo stabilizuje objętość opakowania, żeby się nie zapadało. Dwutlenek węgla działa bardziej „aktywnie” – hamuje wzrost bakterii i pleśni, rozpuszcza się w wodzie i w tłuszczach, przez co lekko obniża pH na powierzchni produktu i ogranicza psucie. Tlen natomiast nie jest zawsze wrogiem – przy świeżym mięsie czerwonym pozwala utrzymać ładny, jasnoczerwony kolor (oksymioglobina), a przy niektórych produktach rybnych czy drobiowych też poprawia wygląd. W dobrych praktykach produkcyjnych (GMP) i w normach typu PN-EN czy wytycznych branżowych podkreśla się, że skład mieszaniny MAP dobiera się indywidualnie do produktu: np. dla serów dojrzewających często daje się więcej CO2, dla chipsów praktycznie sam N2, a dla mięsa mieszankę O2/CO2/N2 w odpowiednich proporcjach. Moim zdaniem kluczowe w MAP jest rozumienie, że to nie jest „jeden cudowny gaz”, tylko świadome sterowanie atmosferą w opakowaniu, żeby przedłużyć trwałość, zachować barwę, smak i bezpieczeństwo mikrobiologiczne, jednocześnie nie używając konserwantów chemicznych. W praktyce na linii produkcyjnej używa się specjalnych mieszalników i analizatorów gazów, żeby ten skład był stabilny i zgodny ze specyfikacją produktu.

Pytanie 26

Pasza przemiałowy w procesie przemiału zbóż stanowią urządzenia:

A. młynek udarowy, waga automatyczna.
B. mlewnik walcowy, sortownik pneumatyczny.
C. mlewnik walcowy, odsiewacz płaski.
D. wialnia, odsiewacz płaski.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowa odpowiedź wskazuje zestaw urządzeń typowych dla paszy przemiałowej, czyli dla klasycznego układu rozdrabniania i sortowania produktu w procesie przemiału zbóż: mlewnik walcowy oraz odsiewacz płaski. W praktyce przemiału to właśnie mlewnik walcowy jest podstawową maszyną roboczą, która rozdrabnia ziarno pszenicy, żyta czy innych zbóż na śrutę, grysy i mąkę. Dwa walce o odpowiednio dobranej prędkości obrotowej, rowkowaniu i docisku rozrywają ziarno, a nie mielą go na pył jak młynek udarowy. Dzięki temu można precyzyjnie sterować stopniem rozdrobnienia i uzyskać frakcje technologiczne potrzebne do dalszego oczyszczania i klasyfikacji. Odsiewacz płaski natomiast jest kluczowym urządzeniem sortującym w linii przemiałowej. Na zestawie sit o różnej wielkości oczek rozdziela on rozdrobniony produkt na frakcje: mąkę, grysy, otręby, ewentualnie inne pośrednie frakcje. Ruch drgający lub oscylacyjny odsiewacza oraz odpowiedni dobór sit pozwalają uzyskać stabilne parametry jakościowe, takie jak popiołowość, granulacja czy wydajność mąki. W nowoczesnych młynach układ mlewnik walcowy + odsiewacz płaski powtarza się kaskadowo w kilku lub kilkunastu „przejściach”, co umożliwia bardzo dokładne wyciągnięcie mąki przy zachowaniu wymagań norm PN i wymogów odbiorców przemysłu piekarskiego czy makaronowego. Moim zdaniem warto zapamiętać, że przy pytaniach o klasyczny proces przemiału mąki zwyczajowo myśli się właśnie o tej parze urządzeń: najpierw rozdrabnianie na walcach, potem sortowanie na odsiewaczu płaskim. To jest taki fundament technologii młynarskiej i standard dobrej praktyki w zakładach zbożowo-młynarskich.

Pytanie 27

Jak nazywa się proces polegający na krótkotrwałym zanurzeniu owoców w wodzie o temperaturze 80÷100 °C lub parze, a następnie ich natychmiastowym ochłodzeniu do temperatury otoczenia?

A. Podgrzewanie.
B. Blanszowanie.
C. Rozparzanie.
D. Gotowanie.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowa odpowiedź to blanszowanie, bo dokładnie tak nazywa się proces krótkotrwałego zanurzenia owoców (lub warzyw) w wodzie o wysokiej temperaturze, zwykle 80–100 °C, albo poddania ich działaniu pary wodnej, a następnie szybkiego schłodzenia do temperatury otoczenia. Kluczowe są tu dwa elementy: bardzo krótki czas obróbki cieplnej i natychmiastowe chłodzenie. Z technologicznego punktu widzenia blanszowanie ma kilka celów. Po pierwsze, inaktywuje enzymy (np. oksydazę polifenolową, peroksydazę), które odpowiadają za ciemnienie, rozkład barwników i pogorszenie smaku oraz wartości odżywczej podczas przechowywania. Po drugie, usuwa część powietrza z tkanek i zmniejsza ich objętość, co ułatwia późniejsze pakowanie, mrożenie albo pasteryzację. Po trzecie, pozwala w pewnym stopniu zredukować zanieczyszczenie mikrobiologiczne powierzchni surowca, co jest zalecaną dobrą praktyką w przetwórstwie owoców i warzyw, szczególnie przed mrożeniem szybkim i suszeniem. W praktyce przemysłowej stosuje się blanszowniki taśmowe, bębnowe lub ślimakowe, a parametry (czas, temperatura, medium – woda czy para) dobiera się do konkretnego surowca zgodnie z instrukcjami technologicznymi zakładu i wytycznymi systemów jakości, np. HACCP, GMP. Moim zdaniem warto zapamiętać, że blanszowanie nie ma na celu pełnej obróbki termicznej produktu, tylko przygotowanie go do dalszego procesu: mrożenia, konserwowania, produkcji przecierów, dżemów czy soków. W domowej kuchni też to widać: np. przed zamrożeniem fasolki szparagowej czy brokułów większość osób właśnie je blanszuje, żeby po rozmrożeniu zachowały lepszy kolor, strukturę i smak.

Pytanie 28

Do metod mechanicznych rozdrabniania żywności płynnej nie należy

A. emulgowanie.
B. homogenizacja.
C. filtrowanie.
D. rozpylanie.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo wskazane filtrowanie jako proces, który nie należy do metod mechanicznego rozdrabniania żywności płynnej, pokazuje dobre rozróżnianie operacji jednostkowych w technologii żywności. W mechanicznych metodach rozdrabniania płynów chodzi o zmniejszanie rozmiaru cząstek fazy rozproszonej – kropel cieczy, cząstek stałych albo pęcherzyków gazu – poprzez działanie sił ścinających, kawitacji, zderzeń czy tarcia. Typowym przykładem jest homogenizacja mleka: tłuszcz mleczny zostaje rozbity na bardzo drobne kuleczki, które nie wypływają na powierzchnię, dzięki czemu produkt jest jednorodny i stabilny. Podobnie przy emulgowaniu powstaje emulsja, np. majonez czy sos sałatkowy, gdzie faza olejowa zostaje rozdrobniona w wodnej pod wpływem mieszania mechanicznego i odpowiednio dobranych emulgatorów. Rozpylanie z kolei stosuje się np. w suszarniach rozpyłowych do mleka w proszku, kawy rozpuszczalnej czy serwatki – ciecz jest rozbijana na drobne kropelki w dyszach lub na talerzach obrotowych, co też jest formą rozdrabniania cieczy. Filtrowanie ma zupełnie inny cel: to proces separacji, a nie rozdrabniania. Podczas filtracji oddzielamy fazę stałą od ciekłej przy użyciu przegrody porowatej (filtra). Cząstki stałe są zatrzymywane, a faza ciekła przechodzi dalej. Niczego tu nie rozdrabniamy, jedynie klasyfikujemy i usuwamy większe cząstki. W praktyce przemysłowej filtrację stosuje się np. do klarowania soków, piwa, wina, ale zawsze jako etap oczyszczania, nie jako metodę modyfikacji wielkości cząstek. Z mojego doświadczenia w zakładach przetwórstwa mlecznego i owocowo-warzywnego rozróżnienie: rozdrabnianie (homogenizacja, emulgowanie, rozpylanie) kontra separacja (filtrowanie, sedymentacja, wirowanie) jest kluczowe przy projektowaniu linii i doborze maszyn. Dobre praktyki technologiczne mówią, żeby każdą operację traktować zgodnie z jej główną funkcją, a nie tylko na podstawie tego, że „dzieje się coś z cząstkami”.

Pytanie 29

Jaką ilość kg ciastek kokosanek wytworzy zakład cukierniczy z 20 kg surowców, jeżeli efektywność produkcji wynosi 90%?

A. 20 kg
B. 38 kg
C. 45 kg
D. 18 kg

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź 18 kg to strzał w dziesiątkę! Wydajność wynosząca 90% oznacza, że z każdego kilograma surowca dostajemy 0,9 kg gotowego produktu. Czyli jak mamy 20 kg surowca, to mnożymy to przez wydajność i wychodzi nam 20 kg razy 0,9, co daje właśnie 18 kg. Takie obliczenia są bardzo ważne w produkcji, bo dzięki nim możemy lepiej zarządzać surowcami i zwiększać zyski. Na przykład w piekarniach, gdzie ważne jest, aby przewidzieć, ile użyć mąki, żeby nie było za dużo odpadów. Zrozumienie tych zasad jest kluczowe dla każdego, kto chce pracować w przemyśle, bo pozwala to na mniejszą stratę surowców i lepsze planowanie.

Pytanie 30

Do produkcji kefiru należy użyć wyselekcjonowanych szczepów drożdży oraz bakterii fermentacji

A. masłowej.
B. mlekowej.
C. alkoholowej.
D. propionowej.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Do produkcji kefiru wykorzystuje się przede wszystkim wyselekcjonowane szczepy bakterii fermentacji mlekowej, które odpowiadają za przemianę laktozy (cukru mlecznego) w kwas mlekowy. To właśnie ten proces, czyli fermentacja mlekowa, nadaje kefirów charakterystyczny, lekko kwaśny smak, przyjemny zapach i odpowiednią konsystencję. W praktyce technologicznej stosuje się mieszanki bakterii z rodzaju Lactobacillus, Lactococcus, Leuconostoc oraz specyficzne drożdże kefirowe. Moim zdaniem warto zapamiętać, że kefir to przykład fermentowanego napoju mlecznego o tzw. fermentacji mieszanej: zachodzi tam zarówno fermentacja mlekowa, jak i w pewnym stopniu alkoholowa, ale kluczowa i podstawowa dla technologii jest fermentacja mlekowa. W zakładach mleczarskich startery (czyli zakwasy) do kefiru są standaryzowane, opisane w specyfikacjach jakościowych i dobierane tak, żeby produkt miał powtarzalne parametry: odpowiednią kwasowość, teksturę, liczbę żywych komórek bakterii. Dobre praktyki branżowe (np. wg wytycznych IDF czy norm krajowych dla napojów fermentowanych) wymagają kontroli składu mikroflory starterowej, temperatury i czasu fermentacji – typowo około 20–25°C przez kilka do kilkunastu godzin, w zależności od szczepów. W praktyce produkcyjnej operator linii musi pilnować, żeby mleko było odpowiednio przygotowane: standaryzacja tłuszczu, homogenizacja, pasteryzacja, schłodzenie do temperatury zaszczepienia. Dopiero wtedy dodaje się kultury bakterii fermentacji mlekowej i drożdże. Dzięki temu kefir ma właściwe cechy prozdrowotne, stabilność mikrobiologiczną i trwałość w magazynowaniu chłodniczym. Z mojego doświadczenia szkolnego wynika, że jak się dobrze zrozumie rolę fermentacji mlekowej, to łatwiej ogarnąć całą grupę produktów: jogurt, maślanka, zsiadłe mleko, a kefir jest po prostu specyficzną odmianą z dodatkiem drożdży, ale nadal opartą głównie na fermentacji mlekowej.

Pytanie 31

W spopielonej próbce jedzenia da się oznaczyć ilość

A. tłuszczu
B. minerałów
C. węglowodanów
D. białka

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
W spopielonej próbce żywności można oznaczyć zawartość składników mineralnych, co jest rezultatem procesu, w którym organiczne składniki ulegają całkowitemu spaleniu, pozostawiając jedynie nieorganiczne resztki. Składniki mineralne, takie jak wapń, magnez, potas czy żelazo, są kluczowe dla zdrowia ludzkiego i pełnią wiele funkcji biologicznych. Analiza zawartości minerałów jest istotna w kontekście oceny wartości odżywczej żywności oraz monitorowania jakości surowców. W przypadku żywności, która została poddana spalaniu, standardowe metody analizy, takie jak spektroskopia masowa czy chromatografia, mogą być wykorzystane do dokładnego pomiaru zawartości minerałów. Przykładem może być analiza mikroelementów w paszach dla zwierząt, która wpływa na ich zdrowie i wydajność produkcyjną. Zgodnie z wytycznymi Codex Alimentarius, kontrola jakości żywności, w tym oznaczanie składników mineralnych, jest kluczowym elementem zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego. Warto również zauważyć, że na podstawie wyników analizy można podejmować decyzje dotyczące suplementacji diety, co ma istotne znaczenie w prewencji niedoborów mineralnych.

Pytanie 32

Który z podanych produktów żywnościowych został poddany metodzie fermentacyjnej?

A. Kompot z jabłek
B. Ogórki konserwowe
C. Kiełbasa wędzona
D. Kapusta kiszona

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Kapusta kiszona jest produktem spożywczym, który został utrwalony metodą biologiczną, znaną również jako fermentacja mlekowa. Proces ten polega na naturalnym rozkładzie cukrów obecnych w kapuście na kwas mlekowy przez bakterie mlekowe. Tego rodzaju fermentacja nie tylko przedłuża trwałość produktu, ale również wpływa na jego walory smakowe i odżywcze. Kapusta kiszona jest bogata w probiotyki, które wspomagają zdrowie układu pokarmowego oraz wzmacniają system immunologiczny. W praktyce, proces fermentacji kapusty kiszonej polega na zasoleniu posiekanej kapusty, co sprzyja rozwojowi korzystnych mikroorganizmów, a jednocześnie hamuje rozwój patogenów. W standardach branżowych dotyczących produkcji żywności fermentowanej kładzie się duży nacisk na kontrolę warunków fermentacji, takich jak temperatura i czas, co zapewnia wysoką jakość produktu końcowego. Kapusta kiszona jest więc doskonałym przykładem wykorzystania biologicznych metod utrwalania żywności, które są zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju i ochrony zdrowia.

Pytanie 33

Na podstawie informacji zawartych w zamieszczonej recepturze oblicz, ile kg cukru kryształu należy przygotować do wyprodukowania 6 kg syropu.

Receptura na 1 kg syropu
SurowceIlość w [g]
cukier kryształ750,00
woda350,00
kakao3,00
syrop ziemniaczany6,40
A. 40 kg
B. 45 kg
C. 12,5 kg
D. 4,5 kg

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – kluczowe było zauważenie, że receptura podana jest na 1 kg gotowego syropu, a nie na dowolną ilość. W tabeli widzimy, że na 1 kg syropu przypada 750 g cukru kryształu. To oznacza, że udział cukru w masie gotowego wyrobu wynosi 0,75 kg na 1 kg syropu. Przy produkcji 6 kg syropu postępujemy proporcjonalnie: 6 kg × 0,75 kg/kg = 4,5 kg cukru. Tę operację w praktyce nazywa się skalowaniem receptury, czyli przemnażaniem wszystkich surowców przez ten sam współczynnik zwiększenia partii. W zakładach produkcyjnych robi się to non stop – czy to przy powiększaniu wsadu w kotle warzelnym, czy przy zmianie wielkości partii testowej na produkcyjną. Dobrą praktyką jest zawsze sprawdzać jednostki: tu receptura jest w gramach, a pytanie w kilogramach. 750 g to 0,75 kg, więc łatwo przeliczyć na dowolną masę docelową. W technologii żywności bardzo pilnuje się takich przeliczeń, bo błąd rzędu kilku kilogramów cukru na partię może zmienić nie tylko smak, ale też lepkość, gęstość, podatność na krystalizację czy nawet trwałość mikrobiologiczną syropu. Moim zdaniem warto przy takich zadaniach od razu przeliczyć wszystkie składniki na 1 kg w kilogramach (0,75 kg cukru, 0,35 kg wody itd.) i traktować to jak prosty wzór: masa surowca = masa wyrobu × udział surowca w recepturze. To dokładnie ta sama metoda, którą później wykorzystuje się przy obliczaniu zapotrzebowania surowcowego na całą zmianę produkcyjną albo na tydzień pracy zakładu.

Pytanie 34

Mineralizacja „na sucho” próbki badanego produktu wykorzystywana jest przy oznaczaniu zawartości

A. wody.
B. popiołu.
C. białek.
D. tłuszczu.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Prawidłowo – mineralizacja „na sucho” jest klasyczną metodą oznaczania zawartości popiołu w żywności, czyli tzw. substancji mineralnych. W praktyce polega to na tym, że próbkę produktu najpierw dokładnie suszy się, a następnie spala w wysokiej temperaturze (zwykle 500–600°C) w piecu muflowym, aż cała materia organiczna ulegnie zniszczeniu. To, co zostaje na dnie tygla po spaleniu, to właśnie popiół – mieszanina tlenków, węglanów i innych związków mineralnych. Moim zdaniem warto to sobie skojarzyć z prostym obrazem: wszystko, co „organiczne”, spala się i znika, a składniki mineralne zostają. W laboratoriach kontroli jakości przemysłu spożywczego zawartość popiołu jest jednym z podstawowych parametrów analizy fizykochemicznej. Pozwala ocenić ogólną ilość składników mineralnych, a po dalszej analizie popiołu można oznaczać konkretne pierwiastki, np. wapń, magnez, sód, potas czy żelazo. Jest to też ważne przy ocenie zafałszowań, np. nadmierna zawartość popiołu w mące czy przyprawach może sugerować obecność domieszek niepożądanych. W normach jakości (np. PN, ISO, Codex Alimentarius) bardzo często spotyka się zapis „zawartość popiołu oznaczana metodą mineralizacji na sucho w piecu muflowym”. W technologii żywności i żywienia ta metoda jest standardem i, z mojego doświadczenia, każdy technik żywności powinien ją dobrze kojarzyć, bo pojawia się ciągle: przy zbożach, mleku w proszku, mięsie, produktach cukierniczych i wielu innych wyrobach.

Pytanie 35

Skrobię wykorzystuje się jako wskaźnik do oznaczania

A. zawartości białka w serwatce.
B. kwasowości mleka.
C. zawartości soli kuchennej w pieczywie.
D. nadtlenków w smalcu.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Skrobia jest klasycznym wskaźnikiem stosowanym w analizie nadtlenków, szczególnie w tłuszczach takich jak smalec, oleje czy margaryny. Chodzi konkretnie o tzw. wskaźnik skrobiowo-jodowy. W praktyce wygląda to tak, że nadtlenki obecne w tłuszczu utleniają jony jodkowe (I-) do wolnego jodu (I2), a ten wolny jod w obecności skrobi tworzy charakterystyczny, granatowo-niebieski kompleks. Ten związek barwny jest bardzo czuły, więc pozwala wykryć nawet niewielkie ilości produktów utleniania tłuszczów. Z mojego doświadczenia to jedna z bardziej obrazowych reakcji w analizie żywności, bo kolor jest naprawdę wyraźny. W technicznej kontroli jakości wykorzystuje się to m.in. przy oznaczaniu liczby nadtlenkowej, która jest jednym z podstawowych parametrów świeżości tłuszczów spożywczych. Im wyższa liczba nadtlenkowa, tym bardziej utleniony, czyli zjełczały tłuszcz. Normy jakościowe (np. dla smalcu, olejów jadalnych) zwykle określają maksymalne dopuszczalne wartości liczby nadtlenkowej, a metoda jodometryczna ze wskaźnikiem skrobiowym jest jedną z uznanych metod referencyjnych. W praktyce labu spożywczego skrobię dodaje się pod koniec miareczkowania, żeby uniknąć tzw. zafałszowania punktu końcowego – przy zbyt wczesnym dodaniu barwa mogłaby być mało stabilna. Warto też pamiętać, że skrobia w tej roli nie ma nic wspólnego z jej funkcją technologiczną w żywności (zagęszczacz, wypełniacz), tylko pełni typową funkcję wskaźnika w analizie chemicznej. Takie podejście jest zgodne z dobrą praktyką laboratoryjną i opisane w wielu normach branżowych dotyczących badania jakości tłuszczów.

Pytanie 36

Jakie jest uboczne wytwarzanie towarzyszące procesowi produkcji cukru?

A. melasa
B. wytłok
C. makuch
D. sopstok

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Melasa jest produktem ubocznym, który powstaje podczas procesu rafinacji cukru z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej. Proces ten polega na ekstrakcji sacharozy z roślin, a melasa to gęsty syrop, który pozostaje po usunięciu części cukru. Stanowi cenne źródło składników odżywczych, takich jak witaminy, minerały oraz błonnik, co sprawia, że jest wykorzystywana w przemyśle spożywczym, paszowym oraz jako składnik fermentacji w produkcji alkoholu. W branży spożywczej melasa znajduje zastosowanie w produkcji słodyczy, pieczywa i jako naturalny słodzik. Ponadto, w przemyśle paszowym, melasa jest dodawana do pasz dla zwierząt, ze względu na swoje właściwości smakowe oraz wartości odżywcze. Warto również wspomnieć, że melasa, ze względu na swoje właściwości antyoksydacyjne, zyskuje popularność w kosmetykach naturalnych. Zgodnie z najlepszymi praktykami branżowymi, melasa powinna być przechowywana w odpowiednich warunkach, aby uniknąć fermentacji i utraty wartości odżywczych.

Pytanie 37

Przedstawiony fragment metodyki nazywanej metodą Kjeldahla dotyczy oznaczania

Metoda polega na mineralizacji próbki, destylacji amoniaku (uwolniony amoniak wiąże się w odbieralniku z kwasem borowym w obecności wskaźnika Tashiro) i miareczkowaniu uwolnionego amoniaku mianowanym roztworem HCl do zmiany barwy przy pH=4,3. Oznaczoną w ten sposób ilość azotu przelicza się za pomocą odpowiedniego mnożnika na zawartość substancji.
A. alkaliczności mleka.
B. zawartości białka.
C. zawartości laktozy.
D. kwasowości mleka.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
W metodzie Kjeldahla oznaczamy całkowitą zawartość azotu w próbce, a następnie przeliczamy ją na zawartość białka – dokładnie tak, jak podano w opisie: „oznaczoną w ten sposób ilość azotu przelicza się za pomocą odpowiedniego mnożnika na zawartość substancji”. W żywności przyjmuje się, że głównym nośnikiem azotu są białka, dlatego stosuje się tzw. współczynniki przeliczeniowe (np. 6,25 dla białka ogólnego, inne specyficzne dla mleka, zbóż, żelatyny itd.). Z mojego doświadczenia to jest jedna z podstawowych metod w laboratoriach kontroli jakości, bo daje powtarzalne wyniki i jest opisana w wielu normach, np. w standardach ISO dla oznaczania białka w mleku i przetworach mlecznych. Sama procedura, którą masz w treści, idealnie pasuje do schematu Kjeldahla: najpierw mineralizacja próbki w środowisku silnie kwasowym (zwykle stężony H2SO4 z katalizatorem), co rozkłada materię organiczną i zamienia azot organiczny na jon amonowy. Potem alkalizuje się roztwór, uwalnia amoniak i destyluje go do odbieralnika z kwasem borowym i wskaźnikiem Tashiro. Następnie miareczkuje się związany amoniak mianowanym HCl do określonego pH (tu 4,3). Na tej podstawie oblicza się ilość azotu w próbce, a potem – korzystając z odpowiedniego przelicznika – zawartość białka w produkcie. W praktyce przemysłu mleczarskiego czy mięsnego takie oznaczenie służy do sprawdzania, czy surowiec spełnia wymagania specyfikacji, czy nie ma zafałszowań (np. rozcieńczenia mleka wodą), a także do znakowania wartości odżywczych na etykiecie zgodnie z wymaganiami prawa żywnościowego. To jest więc klasyczna metoda analizy i kontroli jakości białka w produktach spożywczych.

Pytanie 38

Do oznaczania zawartości cukrów redukujących należy użyć

A. płynu Lugola.
B. soli Mohra.
C. płynu Ringera.
D. płynu Fehlinga.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Do oznaczania zawartości cukrów redukujących w klasycznej analizie chemicznej żywności stosuje się właśnie płyn Fehlinga. Jest to odczynnik miedziowy, w którym jony Cu2+ w środowisku zasadowym ulegają redukcji przez cukry redukujące (np. glukozę, fruktozę, laktozę) do tlenku miedzi(I), czyli osadu o ceglastoczerwonej barwie. Ten wyraźny, kolorowy efekt pozwala na ocenę zawartości cukrów – zarówno jakościowo, jak i ilościowo, jeśli prowadzimy miareczkowanie według ustalonej procedury. W laboratoriach technologii żywności metoda Fehlinga jest jedną z klasycznych metod referencyjnych do oznaczania tzw. cukrów redukujących, szczególnie w syropach, przetworach owocowych, dżemach czy napojach. W praktyce przemysłowej coraz częściej używa się metod enzymatycznych lub chromatograficznych (HPLC), ale znajomość reakcji Fehlinga jest dalej ważna – pojawia się w normach, instrukcjach laboratoryjnych i starych procedurach zakładowych. Moim zdaniem dobrze ją znać choćby po to, żeby rozumieć, na czym polega redukujący charakter niektórych cukrów i dlaczego np. sacharoza przed oznaczeniem bywa inwertowana (rozkładana do glukozy i fruktozy). Dobra praktyka laboratoryjna wymaga też, żeby pamiętać o przygotowaniu świeżego płynu Fehlinga z dwóch oddzielnych roztworów (Fehling I – siarczan miedzi(II), Fehling II – winian sodowo-potasowy w NaOH) oraz o ogrzewaniu próbki do wrzenia, bo dopiero w takich warunkach reakcja przebiega prawidłowo i daje powtarzalne wyniki.

Pytanie 39

Korzystając z zamieszczonej receptury na 1 kg ciasta z owocami oblicz, ile jaj należy użyć do produkcji 100 kg wyrobu gotowego, jeżeli jedno jajo waży 50 g.

Receptura na 1 kg ciasta z owocami
SurowceIlość [g]
mąka pszenna typ 450250
mąka ziemniaczana100
cukier200
cukier puder50
masło125
jaja200
owoce250
proszek do pieczenia4
A. 200 sztuk.
B. 400 sztuk.
C. 300 sztuk.
D. 600 sztuk.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Aby obliczyć ilość jaj potrzebnych do produkcji 100 kg ciasta, zaczynamy od przeliczenia ilości jaj na 1 kg ciasta zgodnie z recepturą. W tym przypadku, przepis wskazuje, że na 1 kg ciasta potrzeba 200 g jaj. Ponieważ jedno jajo waży 50 g, możemy ustalić, że na 1 kg ciasta potrzebne są 4 jaja (200 g / 50 g = 4 jaja). Następnie mnożymy tę liczbę przez 100, aby uzyskać ilość jaj potrzebnych do produkcji 100 kg ciasta. To daje nam 400 jaj (4 jaja x 100 kg = 400 jaj). Korzystanie z precyzyjnych receptur i obliczeń jest kluczowe w branży piekarskiej oraz cukierniczej, ponieważ zapewnia spójność i jakość wyrobów. Dobrą praktyką jest regularne przeliczanie składników według gramatury, aby optymalizować proces produkcji oraz minimalizować odpady. Zrozumienie proporcji w przepisach wpływa również na smak i teksturę gotowego produktu, co jest niezbędne do zadowolenia klientów.

Pytanie 40

Urządzenie do pomiaru ilości tłuszczu w produktach mlecznych nosi nazwę

A. termometr
B. butyrometr
C. densymetr
D. higrometr

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Butyrometr to specjalistyczne urządzenie używane w przemyśle mleczarskim do precyzyjnego pomiaru zawartości tłuszczu w produktach mlecznych, takich jak mleko, jogurty czy sery. Pomiar ten jest kluczowy, ponieważ zawartość tłuszczu wpływa na jakość i właściwości sensoryczne produktów, a także na ich wartość odżywczą. W przemyśle mleczarskim standardy jakości, takie jak normy ISO, wymagają dokładnych pomiarów składu chemicznego produktów, w tym zawartości tłuszczu. Butyrometr działa na zasadzie pomiaru gęstości emulsji tłuszczowej w mleku, co pozwala na obliczenie procentowej zawartości tłuszczu. Przykładowo, w zastosowaniach przemysłowych, butyrometry są często używane do monitorowania procesów produkcyjnych oraz do kontroli jakości surowców i produktów gotowych. Dzięki precyzyjnym pomiarom, producenci mogą dostosowywać procesy technologiczne w celu optymalizacji receptur i zapewnienia zgodności z normami jakości.