Wyniki egzaminu

Informacje o egzaminie:
  • Zawód: Technik renowacji elementów architektury
  • Kwalifikacja: BUD.24 - Prowadzenie prac renowatorskich elementów architektury
  • Data rozpoczęcia: 9 grudnia 2025 11:01
  • Data zakończenia: 9 grudnia 2025 11:15

Egzamin niezdany

Wynik: 8/40 punktów (20,0%)

Wymagane minimum: 20 punktów (50%)

Udostępnij swój wynik
Szczegółowe wyniki:
Pytanie 1

Który z zabiegów technicznych należy zastosować, aby naprawić skorodowane cegły muru, którego fragment przedstawiono na fotografii?

Ilustracja do pytania
A. Zaimpregnować skorodowane cegły i uzupełnić zaprawą.
B. Usunąć skorodowane cegły do warstw całkowicie zdrowych i wstawić nowe cegły.
C. Usunąć wierzchnią warstwę skorodowanych cegieł i uzupełnić zaprawą.
D. Na skorodowane cegły nałożyć siatkę Rabitza i uzupełnić zaprawą.
Właściwe naprawianie skorodowanych cegieł, takich jak te przedstawione na fotografii, polega na ich całkowitym usunięciu aż do zdrowych warstw i zastąpieniu nowymi, pełnowartościowymi cegłami. Tylko taki sposób daje gwarancję trwałości i bezpieczeństwa konstrukcji. Praktyka pokazuje, że zostawianie nawet lekko zniszczonych fragmentów grozi dalszym rozwojem korozji oraz osłabieniem całego muru. W branży budowlanej nie bez powodu podkreśla się konieczność stosowania tzw. metody wymiany na pełną grubość — to jest standard zalecany zarówno przez polskie normy PN, jak i wytyczne konserwatorskie przy renowacjach zabytków. Wkładanie nowych cegieł, oczywiście dobranych pod względem wytrzymałości i nasiąkliwości, a także uzupełnianie spoin odpowiednią zaprawą, pozwala przywrócić mur do stanu użytkowego. Z mojego doświadczenia wynika, że każda "oszczędność" w tym zakresie kończy się powracającymi uszkodzeniami lub koniecznością ciągłych interwencji naprawczych. Warto też pamiętać, że tylko nowe cegły mają gwarantowaną wytrzymałość mechaniczną i odporność na dalsze procesy atmosferyczne. Właśnie z tego powodu metoda ta jest szeroko stosowana zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i przy renowacji historycznych murów. Moim zdaniem, to po prostu porządne podejście — raz dobrze zrobiona naprawa i problem mamy z głowy na lata.

Pytanie 2

Głównym powodem występowania wykwitów solnych na ścianach jest

A. zanieczyszczenie kruszyw użytych do zapraw
B. kapilarne podciąganie wody
C. uwolnienie wapnia z muru
D. zanieczyszczenie spoiwa
Kapilarne podciąganie wody jest kluczowym procesem prowadzącym do powstawania wykwitów solnych na murach. Kiedy woda gruntowa wnika w materiały budowlane, takie jak cegła czy zaprawa, dostaje się do ich porów. Woda ta zawiera rozpuszczone sole mineralne, które są naturalnie obecne w glebie. W wyniku działania sił kapilarnych, woda przemieszcza się w górę, co prowadzi do jej odparowania na powierzchni muru. W momencie, gdy woda odparowuje, sole mineralne krystalizują, tworząc widoczne wykwity. Przykładem zastosowania tej wiedzy może być analiza budynków historycznych, gdzie zrozumienie mechanizmów kapilarnego podciągania jest niezbędne do skutecznej konserwacji i ochrony przed dalszymi uszkodzeniami. Standardy takie jak PN-EN 998-1 dotyczące zapraw murarskich oraz PN-EN 1504-2 dotyczące systemów ochrony i naprawy betonu, podkreślają znaczenie zapobiegania problemom związanym z wilgocią, co pośrednio odnosi się do kontroli podciągania kapilarnego. W praktyce, stosowanie hydroizolacji oraz odpowiednich materiałów budowlanych może znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia wykwitów solnych.

Pytanie 3

Zabrudzenia w postaci plam ze smarów i olejów usuwa się z kamiennych wyrobów wykonanych z piaskowca przez

A. zmywanie wodą z detergentami.
B. wywabianie, przykładając tampony nasączone benzyną ekstrakcyjną.
C. zmywanie parą wodną i szorowanie szczotkami.
D. zwilżenie kamienia wodą destylowaną i przykrycie jego powierzchni wilgotnymi kompresami z ligniny.
Odpowiedź o tamponach nasączonych benzyną ekstrakcyjną jest zdecydowanie właściwa, bo w praktyce konserwatorskiej właśnie ta metoda uchodzi za skuteczną przy usuwaniu tłustych plam ze smarów i olejów z piaskowca. Benzyna ekstrakcyjna doskonale rozpuszcza tłuszcze, nie wchodzi w reakcje z minerałami kamienia i nie powoduje jego przebarwień – czego niestety nie da się powiedzieć o wielu innych środkach. Takie wywabianie wymaga ostrożności: tampony przykłada się punktowo i na krótki czas, a całość trzeba powtarzać do skutku, zwykle w kilku podejściach. Sam kiedyś widziałem, jak nieumiejętne użycie silnych detergentów albo nawet tylko szczotkowanie pozostawiało smugi albo uszkadzało strukturę piaskowca – tego naprawdę trzeba unikać. Warto wiedzieć, że podobne metody stosuje się nie tylko przy piaskowcu, ale i przy innych porowatych kamieniach. Fachowcy z branży konserwatorskiej często polecają po usunięciu plam zabezpieczyć kamień impregnatem hydrofobowym, żeby w przyszłości nie było takiego problemu. Moim zdaniem każda osoba pracująca z kamieniem naturalnym powinna znać nie tylko tę technikę, ale rozumieć, czemu ona działa – to w praktyce robi różnicę między profesjonalnym czyszczeniem a prowizorką.

Pytanie 4

Mokre kompresy z waty celulozowej i wody destylowanej nakłada się na kamień w celu jego

A. zmatowienia.
B. nabłyszczenia.
C. odsolenia.
D. zaimpregnowania.
Mokre kompresy z waty celulozowej nasączone wodą destylowaną to jedna z najstarszych i najbardziej skutecznych metod odsalania kamienia, szczególnie w konserwacji zabytków. Kamień, zwłaszcza taki, który był długo narażony na działanie wilgoci, soli czy innych zanieczyszczeń, wymaga tego zabiegu, bo sole rozpuszczalne w wodzie mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń powierzchni – na przykład wykwitów, spękań czy nawet łuszczenia się materiału. Proces polega na tym, że kompres stopniowo wyciąga sole z porów kamienia – dokładnie tak jak gąbka. Co ciekawe, całość powinna być prowadzona bardzo ostrożnie, żeby nie przeprowadzić zbyt szybkiego odsalania, bo wtedy sól może krystalizować się przy powierzchni i też szkodzić. Branżowe standardy konserwatorskie, na przykład wytyczne ICOMOS czy zalecenia NID, wręcz podkreślają znaczenie tej techniki w pracy z cennymi materiałami mineralnymi. Moim zdaniem, z praktyki warsztatowej – jak ktoś raz zobaczy efekty na próbce z wyraźnymi wykwitami, to od razu rozumie, czemu kompresy są podstawą. Taki zabieg jest czasochłonny, ale daje świetne rezultaty bez nadmiernej ingerencji chemicznej, więc to świetny wybór przy delikatnych powierzchniach.

Pytanie 5

Który rodzaj zaprawy należy zastosować do uzupełnienia ubytków w tynkach narażonych na działanie wilgoci?

A. Cementową.
B. Glinianą.
C. Gipsową.
D. Wapienną.
Zaprawa cementowa to zdecydowanie najlepszy wybór do naprawy lub uzupełnienia ubytków w tynkach narażonych na działanie wilgoci. Wynika to z jej bardzo dobrej odporności na wodę i czynniki atmosferyczne. Cement, w odróżnieniu od gipsu czy gliny, nie traci swoich właściwości pod wpływem wilgoci – wręcz przeciwnie, proces wiązania cementu odbywa się właśnie z udziałem wody. W praktyce, kiedy masz do czynienia np. z piwnicą, łazienką czy elewacją zewnętrzną, to zaprawa cementowa gwarantuje trwałość napraw. Moim zdaniem, na budowie nic się nie sprawdza lepiej w takich warunkach. Z doświadczenia wiem też, że zaprawy cementowe, często z dodatkiem środków hydrofobizujących, są podstawą przy naprawach ścian fundamentowych czy cokołów. W wielu normach budowlanych, jak np. PN-EN 998-1, właśnie zaprawy cementowe są zalecane do prac w środowiskach wilgotnych. Dodatkowo, zaprawa cementowa ma wysoką wytrzymałość mechaniczną i bardzo dobrze wiąże się nawet ze starym podłożem, co jest ważne przy renowacjach. Takie rozwiązanie minimalizuje ryzyko późniejszych uszkodzeń czy odspajania się tynku, szczególnie w trudnych warunkach. Warto też pamiętać, aby przed nałożeniem takiej zaprawy dobrze przygotować podłoże, np. oczyścić je z luźnych fragmentów i zagruntować, żeby efekt był trwały.

Pytanie 6

W przypadku potrzeby usunięcia starej warstwy kleju z podłoża gipsowego, farbę powinno się zeskrobać

A. po złuszczeniu przy użyciu specjalnych past
B. bardzo ostrożnie po umiarkowanym zwilżeniu podłoża wodą
C. na sucho za pomocą szpachli stalowej
D. szczotką stalową po dokładnym zwilżeniu podłoża
Podejście do usunięcia farby na sucho za pomocą szpachli stalowej może wydawać się szybkie, jednak jest to metoda, która może prowadzić do licznych problemów. Stalowe narzędzia, ze względu na swoją twardość, mogą zarysować powierzchnię gipsową, co prowadzi do jej uszkodzenia i powstania nieestetycznych pęknięć. Gips, jako materiał porowaty, jest szczególnie wrażliwy na mechaniczne działanie, co może skutkować nieodwracalnymi uszkodzeniami. W przypadku złuszczenia farby po użyciu specjalnych past, może wystąpić ryzyko niepełnego usunięcia powłoki, co negatywnie wpłynie na przyczepność nowych warstw farby. Dodatkowo, nie każdy rodzaj pasty sprawdzi się na podłożu gipsowym, co może prowadzić do niezamierzonych reakcji chemicznych. Użycie szczotki stalowej po obfitym zmoczeniu podłoża również nie jest rekomendowane. Choć stalowa szczotka może skutecznie zdzierać farbę, obfite nawilżenie może spowodować, że gips stanie się kruchy i podatny na uszkodzenia. Te metody są często wybierane ze względu na szybkość działania, jednak ich skutki mogą być opłakane, prowadząc do dodatkowych kosztów związanych z naprawą podłoża. Dlatego kluczowe jest stosowanie technik, które minimalizują ryzyko uszkodzeń i są zgodne z najlepszymi praktykami w branży budowlanej.

Pytanie 7

Na podstawie instrukcji stosowania impregnatu, określ po ilu godzinach od wykonania powłoki malarskiej można przystąpić do nakładania drugiej warstwy impregnatu, jeżeli temperatura wynosi 15°C a wilgotność 60%.

Instrukcja stosowania impregnatu

(...)

Aplikacja - nakładanie

Powłoki malarskie można impregnować dopiero po ich całkowitym wyschnięciu, to znaczy po upływie 24 godzin schnięcia w optymalnych warunkach pogodowych (tj. w temperaturze 15°C i wilgotności 60%).

Należy nałożyć dwie warstwy impregnatu, drugą warstwę nakłada się po całkowitym wyschnięciu warstwy pierwszej (tj. po 8 godzinach w temperaturze 15°C).

(...)

A. 8 h
B. 24 h
C. 32 h
D. 16 h
W tej sytuacji nietrudno się pomylić, bo instrukcje technologiczne bywają podchwytliwe i łatwo przegapić, co dokładnie jest wymagane. Wiele osób uważa, że skoro impregnaty schną 8 godzin, to wystarczy tylko tyle odczekać między warstwami, ale to nie do końca tak działa. Główna pomyłka polega tu na nieuwzględnieniu faktu, że zanim w ogóle zacznie się aplikować pierwszą warstwę impregnatu, sama powłoka malarska musi już być całkowicie sucha, a to – zgodnie z instrukcją – trwa aż 24 godziny w optymalnych warunkach. Dopiero wtedy można zacząć nakładanie impregnatu. Jeśli ktoś wybiera odpowiedzi typu 8 h czy 16 h, to tak jakby zapominał o tym pierwszym, kluczowym etapie schnięcia powłoki malarskiej. W branży budowlanej i remontowej to bardzo typowy błąd – pośpiech, skracanie czasu technologicznego, bo wydaje się, że „przecież już wygląda na suche”, a potem niestety pojawiają się problemy z trwałością albo z nieestetycznymi przebarwieniami. Z kolei wybór 24 godzin sugeruje, że ktoś traktuje ten czas jako całość dla całej operacji, a zapomina o konieczności dosuszenia pierwszej warstwy impregnatu, co zgodnie z instrukcją to dodatkowe 8 godzin. To są właśnie typowe pułapki myślenia: uproszczenie procesu i nieuwzględnienie sumowania czasów wszystkich etapów. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie takie pośpiechy najczęściej prowadzą do reklamacji i konieczności poprawek – szczególnie jeśli chodzi o impregnację powierzchni narażonych na czynniki atmosferyczne. Warto zawsze dokładnie analizować instrukcje, krok po kroku sumować czasy i nie kierować się wyłącznie intuicją. W praktyce zawodowej takie kalkulacje czasowe to podstawa profesjonalizmu, bo jeden pośpiech może zniweczyć cały trud przygotowania podłoża. Dlatego zawsze lepiej dokładnie przeczytać instrukcję i nie zgadywać, tylko sumować czasy wszystkich etapów.

Pytanie 8

Do wypełniania ubytków w tynkach zewnętrznych nie wykorzystuje się zaprawy

A. wapiennej
B. glinianej
C. gipsowej
D. cementowej
Gipsowa zaprawa to materiał, który lepiej sobie nie radzi przy uzupełnianiu ubytków w tynkach zewnętrznych. Wszystko przez to, że jest mało odporna na zmiany pogodowe i wilgoć. Jak użyjesz gipsu w takich miejscach, to może szybko się zniszczyć, zwłaszcza tam, gdzie pada deszcz, śnieg albo jest duża wilgotność. Z mojej perspektywy, lepiej jest sięgnąć po zaprawy cementowe lub wapienne, bo one są bardziej odporne na zmiany temperatury i wilgotności, co sprawia, że tynki długo wyglądają dobrze i trzymają się mocno. Na przykład zaprawa cementowa, jak ją jeszcze wzbogacisz dodatkami, świetnie się sprawdzi, bo tworzy solidne połączenie z istniejącym tynkiem. Warto też pomyśleć o zaprawie wapiennej, szczególnie podczas renowacji starych budynków, gdzie trzeba dbać o oryginalne właściwości tynków.

Pytanie 9

Podłoże gipsowe pod malowanie emulsyjne należy zagruntować w celu obniżenia jego nasiąkliwości

A. roztworem szarego mydła.
B. gruntownikiem pokostowym.
C. gruntownikiem z kleju kostnego.
D. gruntownikiem dyspersyjnym.
Wybór innych gruntowników niż dyspersyjny w przypadku przygotowywania podłoża gipsowego pod farby emulsyjne jest dość częstym błędem, który wynika zwykle z mylenia technologii malarskich lub stosowania przestarzałych praktyk. Pokost lniany, znany również jako gruntownik pokostowy, był niegdyś popularny przy gruntowaniu tynków wapiennych i ścian mineralnych przed malowaniem farbami olejnymi. Jest to jednak środek tłusty, który tworzy powłokę hydrofobową, a to zupełnie nie współgra z nowoczesnymi farbami emulsyjnymi na bazie wodnej. Takie połączenie prowadzi do słabej przyczepności i łuszczenia się powłoki malarskiej, bo emulsja nie jest w stanie dobrze związać się z tłustą powierzchnią. Gruntownik z kleju kostnego to bardzo stara metoda, stosowana głównie w renowacji zabytków, przy malowaniu ścian farbami klejowymi, a nie do nowoczesnych gładzi gipsowych pod emulsje. Ten grunt nie wnika odpowiednio w podłoże, nie wzmacnia go i nie ogranicza nasiąkliwości w takim stopniu, jak robi to grunt dyspersyjny. Co do roztworu szarego mydła – to raczej stary sposób na mycie i odtłuszczanie powierzchni przed kolejnymi etapami prac, ale nie ma nic wspólnego z gruntowaniem i nie poprawia parametrów chłonności ani przyczepności dla farb emulsyjnych. Często takie błędy biorą się z przekonania, że każda powłoka zabezpieczająca „coś da”, tymczasem rodzaj środka gruntującego powinien być zawsze dobrany do rodzaju farby i podłoża. Zaniedbanie tej zależności skutkuje problemami z trwałością powłoki, nierównym kryciem czy nawet koniecznością zrywania i ponownego przygotowania całej powierzchni. Dlatego zgodnie z obecnymi standardami branżowymi, przy podłożach gipsowych pod farby emulsyjne stosuje się wyłącznie gruntowniki dyspersyjne, które gwarantują właściwą przyczepność i długotrwały efekt wizualny.

Pytanie 10

Przy względnie spoistej strukturze muru, ale występujących w nim znacznych pęknięciach, do spinania popękanych ścian nośnych w narożnikach oraz na odcinkach prostych należy, zgodnie z rysunkiem, zastosować

Ilustracja do pytania
A. klamry.
B. ściągi.
C. kotwy.
D. cięgna.
W przypadku pęknięć w ścianach nośnych często pojawia się pokusa stosowania różnych rozwiązań wzmacniających, które jednak nie zawsze są adekwatne do specyfiki uszkodzenia. Ściągi zazwyczaj stosuje się do spinania całych konstrukcji budynków, zwłaszcza gdy pojawia się ryzyko rozsuwania się ścian pod naporem dachu czy stropów – są to więc elementy zabezpieczające przed rozchodzeniem się ścian, a nie scalające lokalnie pęknięcia w strukturze muru. Kotwy to z kolei łączniki służące głównie do mocowania lub przytwierdzania dwóch różnych elementów konstrukcyjnych, np. ściany wewnętrznej z zewnętrzną, bądź przy wzmacnianiu nadproży – nie zapewniają one jednak odpowiedniego rozkładu naprężeń w przypadku szerokich pęknięć przebiegających przez całą grubość ściany. Cięgna natomiast to rozwiązanie z obszaru konstrukcji sprężonych – wykorzystywane do przenoszenia dużych sił rozciągających na większe odległości, a przy naprawie murów stosowane raczej wyjątkowo, np. do podciągania całych ścian lub ich fragmentów, co jest rozwiązaniem bardzo inwazyjnym i kosztownym. Typowym błędem jest mylenie tych systemów z klamrami, które są dużo prostsze i służą miejscowej stabilizacji oraz zachowaniu ciągłości muru. Moim zdaniem, często wynika to z nieznajomości szczegółowych zaleceń branżowych czy przepisów technicznych – a przecież choćby instrukcje ITB czy wytyczne PKZ wyraźnie wskazują, że przy zachowanej spoistości muru to właśnie klamry są metodą z wyboru na prostych i narożnych odcinkach. Warto więc zawsze dobrze rozpoznać rodzaj uszkodzenia i dobrać środek zaradczy do konkretnej sytuacji, zamiast sięgać po bardziej skomplikowane lub nieodpowiednie techniki.

Pytanie 11

Zanieczyszczeniami, które najczęściej powstają na zewnętrznych i na wewnętrznych zabytkowych powłokach malarskich są

A. naloty grzyba domowego.
B. nawarstwienia.
C. rdzawe plamy i zacieki.
D. wykwity solne.
Wykwity solne, rdzawe plamy i zacieki oraz naloty grzyba domowego to zjawiska, które mogą pojawić się na zabytkowych powłokach malarskich, ale ich występowanie jest zdecydowanie mniej powszechne niż nawarstwień. Często myli się podstawowe, powszednie zabrudzenia, które są skutkiem długotrwałego oddziaływania kurzu, sadzy, pyłu czy nawet cząstek tłuszczu, z bardziej specjalistycznymi zanieczyszczeniami takimi jak sole czy produkty korozji. Wykwity solne powstają głównie tam, gdzie jest wilgoć i przepływ soli przez strukturę ściany – to typowe bardziej dla murów czy tynków niż dla samych powłok malarskich; na obrazach pojawiają się raczej w wyniku poważnych problemów z wilgotnością i są raczej sygnałem alarmowym niż codziennym problemem konserwatorskim. Rdzawe plamy i zacieki pojawiają się w sytuacji kontaktu z elementami metalowymi lub przy nieszczelnościach, czyli są objawem degradacji, a nie typowym, nagminnym zanieczyszczeniem, które konserwator napotyka w praktyce. Naloty grzyba domowego, choć bardzo groźne dla dzieła i wymagające szybkiej interwencji, pojawiają się przede wszystkim tam, gdzie występuje długotrwała wilgoć i brak wentylacji – nie są jednak typowe dla standardowych zabrudzeń eksploatacyjnych. Moim zdaniem, łatwo dać się zwieść rozpoznawalnym i spektakularnym zjawiskom, a zapomnieć o najczęstszych, powolnych procesach starzenia się warstw malarskich, gdzie codzienny kurz i brud są głównym przeciwnikiem. Praktyka konserwatorska jasno pokazuje, że nawarstwienia są czymś, z czym spotyka się niemal każdy obiekt, a ich usuwanie to rutynowa, ale wymagająca znajomości technologii czynność. Warto zawsze zwracać uwagę na źródło i charakter zanieczyszczenia, bo od tego zależy wybór metody konserwacji i bezpieczeństwo dzieła.

Pytanie 12

Który z czynników jest główną przyczyną powstawania czarnej patyny na okładzinach kamiennych?

A. Nieprawidłowo dobrana faktura.
B. Zanieczyszczenie atmosfery.
C. Nieprawidłowo wykonane spoinowanie.
D. Podwyższona wilgotność podłoża.
Czarna patyna na okładzinach kamiennych to temat, który często przewija się w praktyce konserwatorskiej oraz podczas rutynowej obsługi elewacji. Główną przyczyną powstawania tej charakterystycznej warstwy jest zanieczyszczenie atmosfery – zwłaszcza w rejonach miejskich, gdzie natężenie ruchu czy emisja spalin jest wysokie. Z mojego doświadczenia wynika, że najwięcej problemów występuje w pobliżu dróg o dużym natężeniu ruchu oraz w sąsiedztwie zakładów przemysłowych. Związki siarki, azotu, a także pyły zawieszone osadzają się na powierzchni kamienia, a w kontakcie z wilgocią tworzą trwałą, ciemną powłokę – to właśnie ta patyna. W fachowym nazewnictwie często określa się ją mianem 'patyny miejskiej'. Praktyka pokazuje, że nawet przy prawidłowo wykonanych pracach kamieniarskich i dobrej jakości materiale, bez odpowiedniej ochrony oraz regularnej pielęgnacji, okładzina bardzo szybko ciemnieje i traci walory estetyczne. Stosowanie impregnatów hydrofobowych czy systematyczne czyszczenie zgodnie z zaleceniami producentów potrafi zahamować ten proces, ale całkowicie go nie wyeliminuje. Warto pamiętać, że według wytycznych ICOMOS czy PN-EN 13914-1:2017-03, jednym z kluczowych zagrożeń dla kamienia budowlanego są właśnie agresywne czynniki środowiskowe. Z tego powodu projektując i eksploatując okładziny kamienne, zawsze trzeba uwzględniać lokalne warunki atmosferyczne oraz stopień zanieczyszczenia powietrza.

Pytanie 13

Jakiego rodzaju materiał powinno się użyć do wzmocnienia osłabionych oraz kruchych płyt okładziny kamiennej z piaskowca, które utraciły naturalne spoiwo?

A. Preparat na bazie estrów kwasu krzemowego
B. Chlorek baru
C. Wodorotlenek sodu
D. Fluorek amonowy
Preparat na bazie estrów kwasu krzemowego jest idealnym materiałem do wzmocnienia osłabionych i skruszałych płyt okładziny kamiennej z piaskowca. Estry kwasu krzemowego są stosowane w konserwacji i renowacji materiałów mineralnych ze względu na ich doskonałą zdolność do wnikania w strukturę kamienia oraz tworzenia trwałych wiązań z naturalnym spoiwem. Dzięki tym właściwościom, preparaty te nie tylko stabilizują strukturę, ale także poprawiają odporność na czynniki atmosferyczne i chemiczne. W praktyce, wzmocnienie piaskowca za pomocą estrów kwasu krzemowego pozwala na odbudowę jego właściwości mechanicznych, co jest szczególnie istotne w przypadku obiektów zabytkowych, gdzie zachowanie autentyczności jest kluczowe. Standardy konserwatorskie, takie jak wytyczne ICOMOS, rekomendują stosowanie materiałów, które nie zmieniają oryginalnych cech materiału, a estry kwasu krzemowego są zgodne z tymi zasadami, ponieważ nie wprowadzają do struktury kamienia substancji obcych, co mogłoby doprowadzić do jego degradacji. Ostatecznie, ich użycie jest nie tylko praktyczne, ale i zgodne z najlepszymi praktykami branżowymi w dziedzinie konserwacji zabytków.

Pytanie 14

Na podstawie rysunku określ rodzaj izolacji, którą należy ułożyć na podłożu betonowym przed montażem okładziny z płyt kamiennych.

Ilustracja do pytania
A. Termiczna.
B. Paroszczelna.
C. Akustyczna.
D. Wodoszczelna.
Wybór niewłaściwego rodzaju izolacji przed montażem okładziny z płyt kamiennych może prowadzić do różnych problemów konstrukcyjnych i eksploatacyjnych. Izolacja akustyczna, która ma na celu tłumienie dźwięków, nie jest odpowiednia w tym przypadku, gdyż nie chroni przed utratą ciepła, co jest kluczowe w kontekście podłóg. Zastosowanie izolacji paroszczelnej również nie przyniesie oczekiwanych efektów, ponieważ jej funkcja polega na zapobieganiu migracji pary wodnej, a nie na izolacji termicznej. W przypadku podłóg betonowych, kluczowe jest ograniczenie przewodnictwa cieplnego, a nie zatrzymywanie wilgoci. Izolacja wodoszczelna, chociaż ważna w kontekście zabezpieczeń przed wilgocią, również nie spełnia wymogu zapewnienia komfortu cieplnego. Najczęstsze błędy myślowe obejmują mylenie różnych funkcji materiałów izolacyjnych oraz brak uwzględnienia specyficznych potrzeb budowlanych. Dlatego ważne jest, aby przy doborze odpowiednich materiałów kierować się zarówno ich właściwościami fizycznymi, jak i specyfiką danej konstrukcji, aby uniknąć błędów, które mogą prowadzić do wyższych kosztów eksploatacyjnych oraz problemów z komfortem cieplnym w pomieszczeniach.

Pytanie 15

Fragmenty okładziny kamiennej, które osłabły i stały się kruche z powodu utraty swojego naturalnego spoiwa, wzmacnia się poprzez stabilizację wgłębną za pomocą roztworu żywicy

A. alkidowej
B. epoksydowej
C. jonizowanej
D. poliestrowej
Wybór odpowiedzi nieepoksydowej jest błędny z kilku powodów, które odnoszą się do właściwości materiałów oraz ich zastosowania w konserwacji kamienia. Żywice alkidowe, chociaż stosowane w różnych aplikacjach, mają ograniczoną odporność na działanie chemikaliów i nie oferują tak wysokiej przyczepności, jak żywice epoksydowe. W kontekście stabilizacji fragmentów okładziny kamiennej, ich użycie mogłoby prowadzić do osłabienia struktury, a nie jej wzmocnienia. Z kolei żywice poliesterowe, chociaż popularne w przemyśle budowlanym, charakteryzują się większą sztywnością i niższą odpornością na promieniowanie UV, co również czyni je mniej odpowiednimi do długotrwałej ochrony delikatnych powierzchni kamiennych. Natomiast żywice jonizowane, które mogą wydawać się nowoczesnym rozwiązaniem, są stosunkowo nowym obszarem badań i ich zastosowanie w konserwacji nie jest jeszcze powszechnie uznawane. Kluczowym błędem może być myślenie, że wszystkie żywice mają podobne właściwości, co prowadzi do niewłaściwego doboru materiałów do specyficznych zastosowań konserwatorskich. W praktyce, wybór odpowiedniego materiału powinien być oparty na zrozumieniu ich charakterystyk oraz wymagań konkretnego projektu renowacyjnego.

Pytanie 16

Którego narzędzia należy użyć do usuwania warstw pobiał z powierzchni malowideł naściennych, aby nie uszkodzić powierzchni historycznego tynku, którego wierzchnia warstwa jest integralnym elementem dekoracji malarskiej?

A. Packi styropianowej.
B. Szpachelki metalowej.
C. Szczotki z włosiem naturalnym.
D. Sztyftu z włókna szklanego.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
W przypadku konserwacji malowideł naściennych, zwłaszcza takich, gdzie warstwa tynku jest jednocześnie częścią oryginalnej dekoracji, najważniejsze jest ograniczenie ryzyka uszkodzenia tej powierzchni. Sztyft z włókna szklanego to narzędzie, które pozwala na bardzo precyzyjną i delikatną pracę. Pozwala on na punktowe usuwanie pobiał bez ryzyka zarysowania czy zdarcia kruchej warstwy tynku lub farby. Dodatkowo, sam materiał włókna szklanego jest na tyle miękki i elastyczny, że nie wnika zbyt głęboko w strukturę, a jednocześnie skutecznie usuwa nawarstwienia. Takie podejście jest zgodne z wytycznymi konserwatorskimi, które podkreślają minimalną inwazyjność i zachowanie autentyczności powierzchni oryginalnej. Moim zdaniem osoby, które mają doświadczenie z delikatnymi polichromiami, docenią ten sposób ze względu na możliwość kontroli procesu i mniejsze ryzyko przypadkowego uszkodzenia. W praktyce często używa się sztyftów do pracy nad fragmentami detali, tam gdzie inne narzędzia po prostu są zbyt toporne. Ciekawostka: niektórzy konserwatorzy stosują też sztyfty do oczyszczania złotej polichromii, właśnie z powodu ich delikatności. Warto pamiętać, że praca z tym narzędziem wymaga cierpliwości i wprawy, ale efekty są zdecydowanie warte zachodu.

Pytanie 17

Pleśń i grzyby występujące na murze z piaskowca usuwa się przez

A. wypalanie.
B. ługowanie.
C. szlifowanie.
D. zmywanie.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Usuwanie pleśni i grzybów z piaskowca przez zmywanie to zdecydowanie najbezpieczniejsza i najskuteczniejsza metoda, tak wynika nie tylko z praktyki na budowach, ale też z zaleceń konserwatorskich. Piaskowiec jest materiałem porowatym i dość wrażliwym – wszelkie agresywne działania, jak szlifowanie czy wypalanie, mogłyby poważnie naruszyć jego strukturę, prowadząc do trwałych uszkodzeń. Zmywanie natomiast pozwala na delikatne, ale skuteczne usunięcie niepożądanych mikroorganizmów. W praktyce używa się najczęściej letniej wody z dodatkiem specjalnych preparatów biobójczych, które nie tylko eliminują widoczną pleśń i grzyby, ale też zapobiegają ich nawrotowi. Czasami, jeśli plamy są bardziej uporczywe, wykonuje się zmywanie kilkukrotnie. Kluczowe jest, by nie przesadzić z ilością wody i nie moczyć ściany zbyt długo, bo piaskowiec łatwo chłonie wilgoć i może pojawić się problem z solą lub kolejnym porostem. Z mojego doświadczenia istotna jest też dokładna ocena przyczyny zawilgocenia – samo zmycie nie wystarczy, jeśli nie zlikwiduje się źródła wilgoci. W dobrych praktykach konserwatorskich zawsze zaleca się ostrożność i raczej profilaktykę niż drastyczne środki. Tak więc zmywanie to nie tylko czysta logika, ale i troska o trwałość zabytkowego lub użytkowego piaskowca.

Pytanie 18

Cegła pełna ceramiczna, stosowana obecnie w budownictwie między innymi do wznoszenia konstrukcji murowych, ma wymiary

A. 27 × 13 × 6 cm
B. 26 × 12 × 8 cm
C. 25 × 12 × 6,5 cm
D. 28 × 13 × 8,5 cm

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Dokładnie taki wymiar – 25 × 12 × 6,5 cm – to standardowa wielkość cegły pełnej ceramicznej, która jest najczęściej używana w polskim budownictwie. Wynika to z norm branżowych i wieloletnich przyzwyczajeń wykonawców, którzy układają takie cegły w murach nośnych, ścianach działowych czy fundamentach. Zgodnie z Polską Normą PN-EN 771-1 ten rozmiar pozwala na bardzo efektywne i szybkie murowanie, szczególnie stosując popularne wiązania, jak np. wozówkowe czy główkowe. Moim zdaniem łatwiej jest też dobrać odpowiednią ilość zaprawy i zachować regularność spoin, gdy korzysta się właśnie z tego wymiaru. Warto zauważyć, że każdy projektant oraz wykonawca, który planuje prace murarskie, liczy długości ścian i przewiduje grubości muru właśnie w oparciu o ten wymiar cegły. Co ciekawe, ta wielkość została przyjęta nie bez powodu – daje optymalny kompromis między wytrzymałością, wagą cegły (łatwiej ją chwycić i podać) a wygodą układania. Cegły o innych wymiarach też się trafiają, ale to już raczej do zastosowań specjalnych, mniej typowych niż zwykłe ściany nośne. W praktyce, jak widzisz paletę na budowie, 25 × 12 × 6,5 cm to praktycznie pewniak, więc warto tę wartość zapamiętać, bo ciągle przewija się w projektach i podczas odbiorów robót.

Pytanie 19

Do wykonania warstw przeciwrdzewnych w powłokach chroniących elementy stalowe lub żeliwne przed korozją stosuje się wyroby

A. chemoutwardzalne.
B. olejno-żywiczne.
C. emulsyjne.
D. silikatowe.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź olejno-żywiczne jest zdecydowanie trafiona. Takie wyroby od lat są podstawą przy zabezpieczaniu elementów stalowych i żeliwnych przed korozją. Właściwie, jeśli ktoś miał praktyki w zakładzie ślusarskim albo na jakiejkolwiek hali produkcyjnej, to pewnie widział, jak te farby czy grunty olejno-żywiczne się stosuje. Zawierają one żywice i oleje roślinne lub syntetyczne, które po wyschnięciu tworzą trwałą, elastyczną powłokę. Ta warstwa nie tylko chroni przed wilgocią, ale też przed działaniem czynników chemicznych czy mechanicznych. Takie powłoki mają przyczepność do podłoża, dobrze przylegają nawet do lekko skorodowanych powierzchni (oczywiście w granicach rozsądku, bo czyszczenie i tak jest ważne). Moim zdaniem istotne jest to, że wyroby olejno-żywiczne można stosować zarówno jako warstwę gruntującą, jak i pośrednią czy nawierzchniową – to zależy od konkretnego systemu malarskiego. W normach, jak PN-EN ISO 12944, często zaleca się stosowanie takich produktów właśnie na elementach konstrukcyjnych, ogrodzeniach czy nawet maszynach. Uważam, że warto pamiętać o tym, że choć obecnie pojawia się coraz więcej nowoczesnych rozwiązań, to jednak wyroby olejno-żywiczne mają sprawdzoną skuteczność i wciąż są bardzo popularne w branży budowlanej i przemysłowej.

Pytanie 20

Kiedy w murze pojawiają się pojedyncze rysy oraz pęknięcia o szerokości do 4 mm, które biegną wzdłuż spoin i sięgają maksymalnie do głębokości 4 cm, to powinno się je naprawić poprzez

A. przemurowanie uszkodzonego muru.
B. zastosowanie kotwi oraz iniekcji.
C. poszerzenie rys w formie jaskółczego ogona i wypełnienie ich zaprawą.
D. założenie kotwi stalowych.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź polegająca na poszerzeniu rys na kształt jaskółczego ogona i zaszpachlowaniu zaprawą jest zgodna z najlepszymi praktykami w zakresie naprawy uszkodzeń murów. Rysy i pęknięcia o szerokości do 4 mm i głębokości do 4 cm są typowymi uszkodzeniami, które można skutecznie naprawić poprzez takie podejście. Wytworzenie kształtu jaskółczego ogona zwiększa powierzchnię styku pomiędzy zaprawą a ścianą, co poprawia adhezję i stabilność naprawy. Zaprawa, stosowana do zaszpachlowania, powinna być odpowiednio dobrana – zazwyczaj stosuje się zaprawy cementowe lub specjalne mieszanki epoksydowe, które oferują wysoką wytrzymałość i odporność na pękanie. Dodatkowo, taki sposób naprawy pozwala na monitorowanie ewentualnych dalszych przemieszczeń, co jest kluczowe w profilaktyce uszkodzeń. Tego typu techniki są zgodne z normami budowlanymi oraz standardami jakości, co czyni je skutecznym sposobem na zabezpieczenie konstrukcji przed dalszymi uszkodzeniami.

Pytanie 21

Zanieczyszczeniami, które najczęściej powstają na zewnętrznych i na wewnętrznych zabytkowych powłokach malarskich, są

A. rdzawe plamy i zacieki.
B. naloty grzyba domowego.
C. wykwity solne.
D. nawarstwienia.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Nawarstwienia to faktycznie główny problem, z którym na co dzień spotykają się konserwatorzy zabytkowych powłok malarskich – zarówno tych na zewnątrz, jak i we wnętrzach. Chodzi najczęściej o różnego rodzaju kurz, sadzę, pyły atmosferyczne, czasem resztki smarów czy drobiny organiczne, które osadzają się z biegiem lat na powierzchni. Warstwy te zazwyczaj są luźno związane z oryginalną powłoką i łatwo je oddzielić podczas prawidłowo prowadzonych prac konserwatorskich, stosując delikatne metody czyszczenia. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie prawidłowa identyfikacja nawarstwień i odpowiednie ich usuwanie pozwala nie tylko przywrócić walory estetyczne danego obiektu, ale też zatrzymać procesy degradacyjne – w końcu nawarstwienia często absorbują wilgoć albo zanieczyszczają dalsze warstwy. W praktyce stosuje się tu metody zarówno mechaniczne (pędzle, odkurzacze niskociśnieniowe), jak i chemiczne, zawsze jednak zgodnie z zasadą minimalnej ingerencji (co jest podstawą w standardach konserwatorskich, np. zgodnie z Kartą Wenecką). Ciekawostką jest, że w wielu przypadkach to właśnie analiza składu nawarstwień pozwala historykom sztuki ustalić, jak zmieniało się środowisko wokół zabytku na przestrzeni lat. Warto o tym pamiętać, bo nie zawsze wszystko, co widzimy na powierzchni, musi być od razu szkodliwe – czasem nawarstwienia mają znaczenie historyczne, a ich całkowite usuwanie byłoby błędem.

Pytanie 22

Preparat, który zawiera kwas solny, stosuje się do eliminacji pozostałości zaprawy

A. z polerowanego marmuru
B. z okładziny wapiennej
C. z polerowanego trawertynu
D. z okładziny ceramicznej

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Preparat zawierający kwas solny jest powszechnie stosowany do usuwania resztek zaprawy, szczególnie z okładzin ceramicznych, ze względu na swoje właściwości chemiczne. Kwas solny działa poprzez rozpuszczanie mineralnych składników zaprawy, co ułatwia ich usunięcie. Ceramika charakteryzuje się wysoką odpornością na działanie kwasów, co czyni ją bezpiecznym i efektywnym materiałem do stosowania w tym kontekście. Przykładem zastosowania może być czyszczenie płytek ceramicznych po zakończeniu prac budowlanych, gdzie resztki zaprawy mogą znacząco wpływać na estetykę i funkcjonalność powierzchni. Dobre praktyki branżowe zalecają stosowanie kwasu solnego w odpowiednich rozcieńczeniach oraz zabezpieczanie powierzchni i otoczenia przed jego działaniem, aby zapobiec uszkodzeniu innych materiałów. Ponadto, przeszkolenie pracowników w zakresie obsługi chemikaliów oraz stosowanie odpowiednich środków ochrony osobistej są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa podczas tego procesu.

Pytanie 23

Aby wypełnić ubytki zaprawy w spoinach okładzin z płytek szkliwionych, należy zastosować szpachelkę lub pacę

A. z gumową okładziną
B. styropianową
C. metalową
D. z poliuretanową okładziną

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Wybór szpachelki z gumową okładziną do wypełnienia ubytków zaprawy w spoinach okładziny ceramicznej jest uzasadniony jej elastycznością oraz zdolnością do precyzyjnego formowania i wygładzania fugi. Gumowe narzędzia są idealne do pracy z materiałami, które wymagają delikatnego podejścia, ponieważ nie rysują powierzchni płytek. Dodatkowo, gumowa okładzina pozwala na równomierne rozprowadzenie zaprawy w spoinach, co jest istotne dla uzyskania estetycznego i trwałego efektu. W praktyce, użycie takiego narzędzia ułatwia dostosowanie aplikacji do kształtu spoiny, co jest kluczowe dla zapewnienia odporności na działanie wilgoci i innych zewnętrznych czynników. W branży budowlanej i wykończeniowej standardem jest stosowanie narzędzi, które minimalizują ryzyko uszkodzenia płytek oraz zwiększają efektywność pracy, dlatego szpachelki z gumową okładziną są powszechnie rekomendowane w poradnikach i materiałach szkoleniowych.

Pytanie 24

Obrzutkę na podłożu z płyt wiórowo-cementowych należy wykonać z rzadkiej zaprawy

A. gipsowej.
B. gliniano-cementowej.
C. cementowo-wapiennej.
D. wapiennej.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź cementowo-wapienna jest tutaj zdecydowanie najbardziej trafna, bo właśnie taka zaprawa najlepiej nadaje się do wykonania obrzutki na podłożu z płyt wiórowo-cementowych. Moim zdaniem, nie ma lepszego rozwiązania, bo cement i wapno w takiej mieszance zapewniają odpowiednią przyczepność oraz elastyczność na styku z podłożem. Płyty wiórowo-cementowe są materiałem dość specyficznym – mają w sobie zarówno składniki organiczne, jak i mineralne, więc wymagają zaprawy, która dobrze zwiąże się z ich powierzchnią, a przy tym nie będzie zbyt sztywna. Zaprawy cementowo-wapienne od lat są wykorzystywane w budownictwie do tego typu podkładów i obrzutek, bo są odporne na wilgoć, mają dobrą przyczepność i nie pękają tak łatwo, jak czysto cementowe. Dobrą praktyką jest stosowanie dość rzadkiej konsystencji tej zaprawy, żeby dokładnie wniknęła w strukturę płyty i wypełniła wszelkie nierówności. Z mojego doświadczenia wynika, że warto zawsze przygotować powierzchnię przez lekkie zwilżenie, żeby zaprawa nie traciła zbyt szybko wody. To rozwiązanie jest zgodne z wytycznymi producentów płyt oraz z zaleceniami norm budowlanych PN-EN, gdzie jasno wskazuje się na cementowo-wapienne obrzutki jako optymalne przy tego typu podłożach. Nie wyobrażam sobie lepszego sposobu na zapewnienie trwałej, dobrze przyczepnej warstwy pod tynk czy dalsze prace wykończeniowe.

Pytanie 25

Bardzo gładką powierzchnię gipsową, która będzie służyć jako baza do wykonania tynku gipsowo-wapiennego, należy

A. oszlifować
B. porysować ostrym narzędziem
C. pokryć warstwą zaprawy cementowej
D. zatrzeć niską zaprawą

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Porysowanie gładkiej powierzchni gipsowej jest naprawdę ważnym krokiem, który pomaga w przyczepności tynku gipsowo-wapiennego. Gładkie podłoża mogą sprawić, że tynk nie będzie się dobrze trzymał, i potem mogą wystąpić problemy z odspajaniem. Właśnie dlatego porysowanie powierzchni jest takie istotne – tworzy małe nierówności, które pozwalają zaprawie lepiej wniknąć w podłoże. Do tego można użyć takich narzędzi jak zdzierak czy gratka, które są zaprojektowane z myślą o tym. W materiałach budowlanych mówi się, że przygotowanie podłoża to kluczowy etap przed nałożeniem tynków, a normy jak PN-EN 13914-1 potwierdzają, jak ważne to jest dla jakości i trwałości wykończenia. Porysowanie podłoża powinno być zawsze traktowane jako istotny element procesu wykończeniowego, bo chodzi tutaj nie tylko o to, żeby ładnie wyglądało, ale też, żeby długo wytrzymało.

Pytanie 26

Aby poprawić przyczepność farby na powierzchniach szklanych, stosuje się

A. podkład cementowy
B. podkład adhezyjny
C. impregnat silikonowy
D. olej lniany

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Podkład adhezyjny to specjalistyczny produkt stosowany w celu poprawienia przyczepności farb i innych powłok na trudnych powierzchniach, takich jak szkło. Jego głównym zadaniem jest zapewnienie odpowiedniej adhezji, czyli przyczepności, co jest szczególnie ważne w przypadku powierzchni, które z natury są gładkie i nieporowate, jak szkło. W praktyce renowatorskiej, szczególnie w przypadku malowania elementów architektury, podkład adhezyjny staje się niezbędny. Bez jego zastosowania, farba mogłaby się łuszczyć lub odpadać, co zniweczyłoby efekty pracy renowacyjnej. Warto również zauważyć, że podkłady adhezyjne są projektowane tak, aby były kompatybilne z różnymi rodzajami farb, co daje renowatorom większą elastyczność przy wyborze materiałów do dalszych prac. Z mojego doświadczenia, zawsze warto inwestować w dobry podkład adhezyjny, gdyż jego brak może oznaczać konieczność powtarzania pracy, co jest zarówno czasochłonne, jak i kosztowne.

Pytanie 27

Na podstawie danych zawartych w tabeli określ, po ilu latach nastąpi całkowite zużycie techniczne "muru pruskiego", jeżeli przyjmie się maksymalny stopień jego rocznego zużycia.

n n n nn n nn n n n nnn n n n n nn n n n nn n n n nn n n n nn n n n nn n n n nn n n n nn n n n nnn
Przykładowe normatywne okresy trwałości oraz minimalny i maksymalny stopień rocznego zużycia poszczególnych elementów budynku (wyciąg)
2.ściany
Rodzaj elementuOkres trwałości w latachRoczny stopień zużycia (%)
drewniane szkieletowe25 - 402,5/4
drewniane z bali50 - 701,4/2
„mur pruski"40 - 601,7/2,5
ceglane130 - 1500,7/0,8
murowane z kamienia120 - 2000,5/0,9
murowane z betonu komórkowego30 - 502/3,3
z prefabrykatów keramzyto-betonowych65 - 801,3/1,6
z prefabrykatów warstwowych, żelbetowe80 - 1001/1,3
A. Po 80 latach.
B. Po 100 latach
C. Po 60 latach.
D. Po 40 latach.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Poprawna odpowiedź, iż całkowite zużycie techniczne "muru pruskiego" nastąpi po 40 latach, wynika z analizy maksymalnego rocznego stopnia zużycia, który wynosi 2,5%. W praktyce oznacza to, że co roku mur traci 2,5% swojej wartości użytkowej. Aby obliczyć czas potrzebny na całkowite zużycie, należy podzielić 100% przez 2,5%, co daje 40 lat. Takie obliczenia są istotne w kontekście zarządzania materiałami budowlanymi oraz planowania ich wymiany. W branży budowlanej i inżynieryjnej zrozumienie procesu zużycia materiałów pozwala na optymalizację kosztów oraz lepsze planowanie konserwacji i remontów. Warto także zaznaczyć, że stosowanie podobnych metod obliczeniowych jest zgodne z dobrymi praktykami w zakresie zarządzania zasobami, co przekłada się na efektywność eksploatacyjną obiektów budowlanych.

Pytanie 28

Osadzanie na ścianie kolejnych płyt kamiennych okładzinowych wykonuje się rzędami na całej szerokości ściany

A. od dolnej warstwy, od środka rzędu płyt ku narożnikom.
B. od górnej warstwy, od narożników ku środkowi rzędu płyt.
C. od górnej warstwy, od środka rzędu płyt ku narożnikom.
D. od dolnej warstwy, od narożników ku środkowi rzędu płyt.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Właściwe układanie płyt kamiennych na ścianie zawsze zaczyna się od dolnej warstwy oraz od narożników do środka rzędu. To nie jest kwestia wygody, tylko technicznych zasad i stabilności całej okładziny. Dlaczego tak się robi? Otóż dolna warstwa stanowi podstawę dla pozostałych, a dzięki rozpoczynaniu od narożników łatwiej utrzymać kąty proste i zachować właściwą linię spoin. Zresztą, jak się kiedyś robiło z cegłami czy kafelkami, to wszyscy fachowcy powtarzają, że jeśli ruszysz od środka, to na końcu mogą ci nie wyjść wymiary przy krawędzi. Narożniki są kluczowe, bo tam najbardziej widać wszelkie przesunięcia czy krzywizny. Dobrą praktyką jest też sprawdzanie poziomicy po każdym rzędzie – nawet minimalne odchylenie na początku prowadzi do dużych błędów wyżej. Takie zasady są nawet zapisane w normach branżowych, np. PN-EN 12057 czy wytycznych ITB, gdzie podkreśla się rolę zachowania kolejności robót oraz prawidłowego rozkładu dylatacji i spoin. Praktyka pokazuje, że tylko stopniowe układanie płyt od dołu i od naroży pozwala uniknąć problemów typu "klinowanie" czy pękanie. Dodatkowo, takie działanie ułatwia późniejsze docinanie płyt – wszelkie „resztki” wychodzą w niewidocznych miejscach. Moim zdaniem, to jeden z tych detali, który odróżnia porządną robotę od fuszerki, a klient zadowolony będzie na lata.

Pytanie 29

Przedstawione na rysunku narzędzie stosuje się do

Ilustracja do pytania
A. spoinowania.
B. pobijania.
C. przecinania.
D. tynkowania.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
To narzędzie to klasyczna kielnia spoinowa, którą fachowcy wykorzystują głównie do spoinowania, czyli wypełniania i wygładzania spoin pomiędzy cegłami lub bloczkami w murze. Specyficzny, cienki i wygięty kształt części roboczej idealnie nadaje się do docierania w wąskie przestrzenie między fugami, co pozwala uzyskać estetyczne i równe spoiny. Z mojego doświadczenia wynika, że precyzyjne spoinowanie ma ogromne znaczenie nie tylko dla wyglądu elewacji, ale też dla trwałości i odporności muru na czynniki atmosferyczne. Dobrze wykonana spoina chroni przed przedostawaniem się wody oraz poprawia stabilność całej konstrukcji. Warto zwrócić uwagę, że narzędzia te są zgodne z normami branżowymi i praktycznie każda ekipa budowlana korzysta z takiej kielni przy murowaniu z cegły licowej czy klinkierowej. Trochę zabawne, ale początkujący często bagatelizują wybór kształtu kielni, a potem się okazuje, że bez tej konkretnej nie da się dobrze wykończyć nawet małej powierzchni fugi. Takie narzędzie to po prostu must-have na każdej budowie, gdzie liczy się dokładność i solidność wykończenia.

Pytanie 30

Przed nałożeniem pierwszej warstwy farby, stalowe podłoże pokryte rdzą, powinno zostać odrdzewione przy użyciu kwasu

A. octowego
B. fosforowego
C. szczawiowego
D. węglowego

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Kwas fosforowy jest skutecznym środkiem do odrdzewiania stali, ponieważ reaguje z tlenkiem żelaza, przekształcając go w fosforany żelaza, które są bardziej stabilne i mniej podatne na dalsze korozje. Odrdzewianie stali przed malowaniem jest kluczowe, aby zapewnić dobrą przyczepność farby, co ma istotne znaczenie w kontekście trwałości powłok malarskich. W praktyce, po zastosowaniu kwasu fosforowego, zaleca się dokładne spłukanie powierzchni wodą i wysuszenie jej przed nałożeniem farby. Ten proces nie tylko eliminuje rdzę, ale również przygotowuje podłoże, garantindo zminimalizowanie ryzyka łuszczenia się farby. W branży malarskiej stosowanie kwasu fosforowego jest zgodne z zaleceniami wielu producentów farb i standardami jakości, co podkreśla jego rolę jako kluczowego etapu w procesie konserwacji stali. Dodatkowo, kwas fosforowy jest często wykorzystywany w różnych aplikacjach przemysłowych, w tym w przemyśle spożywczym, co czyni go wszechstronnym narzędziem w arsenale specjalistów.

Pytanie 31

W procesie odnowy sztukaterii przy użyciu technologii GRC, mieszanka betonowa zawiera

A. włókno szklane
B. cynk
C. aluminium
D. granulat styropianu

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Włókno szklane jest istotnym składnikiem masy betonowej stosowanej w technologii GRC (Glass-fibre Reinforced Concrete), gdyż znacznie zwiększa jej wytrzymałość na rozciąganie oraz odporność na czynniki atmosferyczne. Dzięki dodaniu włókna szklanego, materiały GRC uzyskują lepsze właściwości mechaniczne, co czyni je idealnymi do zastosowań w architekturze, gdzie można je wykorzystać do produkcji elementów dekoracyjnych, takich jak kolumny, gzymsy czy panele ścienne. Włókno szklane działa na zasadzie zwiększenia spójności wewnętrznej betonu, co przekłada się na mniejsze ryzyko pęknięć oraz deformacji. Zgodnie z najlepszymi praktykami w branży budowlanej, stosowanie GRC z włóknem szklanym jest rekomendowane w projektach, które wymagają zarówno estetyki, jak i wysokiej trwałości. Dodatkowo, technologia ta jest zgodna z normami dotyczącymi zrównoważonego rozwoju, ponieważ GRC jest lżejsze niż tradycyjny beton, co zmniejsza obciążenie konstrukcji oraz zużycie materiałów budowlanych.

Pytanie 32

Powłoki olejne lub ftalowe, które są stare, powinny być usunięte z drewnianych powierzchni w wyniku

A. ługowania
B. piaskowania
C. fluatowania
D. spłukiwania wodą

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Ługowanie to naprawdę skuteczny sposób na pozbycie się starych powłok olejnych czy ftalowych z drewna. Działa to na zasadzie chemicznego rozkładu tych wszystkich związków. Główne zalety tej metody to to, że roztwory alkaliczne, takie jak wodorotlenek sodu czy potasu, wnikają głęboko w drewno i naprawdę dobrze radzą sobie z usuwaniem zanieczyszczeń, ale nie niszczą samego drewna. Pamiętaj, stosując ługowanie, ważne jest, żeby dbać o bezpieczeństwo – czyli zakładać odpowiednią odzież ochronną i dobrze wentylować pomieszczenie, bo te chemikalia mogą być niebezpieczne. W branży stolarskiej i przy renowacji mebli ługowanie to jedno z najpopularniejszych rozwiązań, co potwierdzają różne normy dotyczące materiałów drewnopochodnych. Dobrze jest też wcześniej sprawdzić na kawałku drewna, który jest mało widoczny, czy proces nie zepsuje wyglądu czy właściwości drewna.

Pytanie 33

Którą wadę powłoki lakierniczej przedstawiono na ilustracji?

Ilustracja do pytania
A. Utratę połysku.
B. Wypływanie pigmentów.
C. Słabe krycie.
D. Destrukcję przemysłową.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź "Słabe krycie" jest prawidłowa, ponieważ na przedstawionej ilustracji można dostrzec obszary, gdzie powłoka lakiernicza jest nierównomiernie nałożona. Słabe krycie to problem wynikający z niewystarczającej grubości aplikacji lakieru, co prowadzi do prześwitywania niższych warstw, takich jak podkład czy wcześniejsze powłoki. W praktyce, aby uniknąć tego rodzaju defektów, istotne jest przestrzeganie zaleceń producentów dotyczących aplikacji, takich jak odpowiednia liczba warstw, technika nakładania oraz wybór jakościowych materiałów. Standardy branżowe, takie jak PN-EN 13300, wskazują na wymagania dotyczące powłok malarskich, co może pomóc w identyfikacji i eliminacji problemów związanych z kryciem. Właściwe przygotowanie powierzchni przed nałożeniem lakieru, a także dobór odpowiednich narzędzi, są kluczowe dla osiągnięcia wysokiej jakości wykończenia.

Pytanie 34

Nieinwazyjny sposób oczyszczania malowideł freskowych z krystalicznych nalotów, które ukrywają obraz i mogą doprowadzić do poluzowania warstwy z farbą, polega na

A. oczyszczaniu powierzchni szczotką z naturalnego włosia.
B. nakładaniu na fresk żelu z mikroorganizmami.
C. przecieraniu powierzchni suchą tkaniną.
D. spłukiwaniu powierzchni wodą z detergentem.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Nakładanie na fresk żelu z mikroorganizmami to obecnie jedna z najbardziej zaawansowanych i bezpiecznych metod oczyszczania powierzchni malowideł ściennych z krystalicznych nalotów, zwłaszcza tych powstałych z soli rozpuszczalnych w wodzie. Cała sztuczka polega na wykorzystaniu odpowiednio dobranych mikroorganizmów, które żywią się właśnie tymi zanieczyszczeniami, ale nie wpływają negatywnie na pigmenty czy strukturę samego tynku. Dzięki żelowej formie całość działa miejscowo – mikroorganizmy nie rozprzestrzeniają się poza obszar aplikacji, co jest mega istotne przy pracy z cennymi, delikatnymi malowidłami. Moim zdaniem, to świetny przykład, jak nowoczesna biotechnologia wchodzi do konserwacji zabytków i pozwala zminimalizować ryzyko dla oryginalnej warstwy malarskiej. W standardach konserwatorskich (np. ICOMOS czy wytyczne ICCROM) coraz częściej podkreśla się właśnie takie nieinwazyjne metody, bo unikamy tutaj tarcia, namaczania czy użycia agresywnej chemii. W praktyce widziałem, jak mikrobiologiczne żele pozwalają usunąć nawet stare, trudne do rozpuszczenia wykwity, a powierzchnia zostaje praktycznie nienaruszona. Dodatkowo, po zakończonym procesie taki żel łatwo się usuwa i nie wymaga długotrwałego płukania. To, co mnie przekonuje najbardziej, to fakt, że cała ta metoda jest zgodna z zasadą odwracalności działań konserwatorskich i pozwala zachować maksimum oryginalnej materii dzieła.

Pytanie 35

Zawilgocenia i zasolenia na powierzchni tynku przedstawionego na fotografii powstały w wyniku

Ilustracja do pytania
A. kapilarnego podciągania wody.
B. niewłaściwego przygotowania podłoża.
C. zanieczyszczenia powietrza.
D. uszkodzenia obróbek blacharskich, rynien i rur spustowych.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Uszkodzenia obróbek blacharskich, rynien i rur spustowych są kluczowym czynnikiem w powstawaniu zawilgocenia i zasolenia tynku, co można zaobserwować na przedstawionym zdjęciu. Woda deszczowa, która nie jest skutecznie odprowadzana przez uszkodzone elementy, może przedostawać się do struktury budynku, prowadząc do lokalnych zawilgoceń. W praktyce, zgodnie z normami budowlanymi, szczególną uwagę należy poświęcić projektowaniu i konserwacji obróbek blacharskich oraz systemów odprowadzania wody. Niewłaściwie zamontowane lub uszkodzone rynny mogą powodować gromadzenie się wody, co zwiększa ryzyko problemów z wilgocią. Dobre praktyki obejmują regularne inspekcje stanu obróbek oraz rynien, a także ich odpowiednią konserwację, aby uniknąć tego typu problemów. Ponadto, korzystanie z materiałów odpornych na korozję oraz zapewnienie prawidłowego nachylenia rynien to elementy, które mogą znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawilgoceń.

Pytanie 36

Zgodnie z fragmentem instrukcji stosowania systemu tynków renowacyjnych czas sezonowania tynku o grubości 2 cm wynosi

Instrukcja stosowania systemu tynków renowacyjnych (fragment)
(...)
  1. Nałożenie tynku renowacyjnego: do około 4,5 ÷ 5 l wody stopniowo wsypać 25 kg worek tynku. Mieszać mieszadłem mechanicznym przez około 2 min, aż do uzyskania napowietrzonej, „puszystej" konsystencji. Nakładać w warstwach o grubości do 2 cm. Całkowita grubość powinna wynosić 1 ÷ 4 cm.
  2. Pielęgnacja tynku renowacyjnego: nałożony tynk należy chronić przed zbyt szybkim wysychaniem. Chronić przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych. W razie potrzeby tynk przykryć/zwilżyć wodą. Tynk powinien wysychać w temperaturze od +5°C do +25°C, wilgotność względna nie powinna przekraczać 60%.
  3. Czas sezonowania: 24 godziny na każdy milimetr warstwy tynku. Po upływie czasu sezonowania kontrola wilgotności ściany.
(...)
A. 24 godziny.
B. 48 godzin.
C. 20 dni.
D. 24 dni.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Dobrze zauważone, prawidłowa odpowiedź to 20 dni – wynika to bezpośrednio z podanej instrukcji. Skoro producent wyraźnie zaleca 24 godziny sezonowania na każdy milimetr warstwy tynku, to dla 2 cm (czyli 20 mm) wychodzi nam dokładnie 20 x 24 godziny, czyli 480 godzin, co daje właśnie 20 dni. To nie jest przypadkowa liczba, tylko realny czas niezbędny do prawidłowego związania i wyschnięcia tynku renowacyjnego w warunkach optymalnych. Takie podejście jest szeroko stosowane w praktyce budowlanej – w wielu instrukcjach różnych producentów znajdziesz podobną zasadę, bo ona zapobiega typowym problemom, jak np. pękanie, osłabienie przyczepności czy powstawanie wykwitów solnych. Moim zdaniem, niektórzy czasem próbują przyspieszać ten proces, ale to rzadko się dobrze kończy – lepiej dać tynkowi czas, żeby cała wilgoć mogła spokojnie odparować. Na placu budowy bywa, że inwestor patrzy na zegarek, ale akurat w przypadku tynków renowacyjnych pośpiech się mści. Jeśli nie dotrzymasz tych 20 dni, możesz mieć potem problem z kontrolą wilgotności ściany i zamiast zabezpieczenia, masz nowy kłopot. Dobrze jest więc pamiętać o takich parametrach i nie schodzić poniżej wytycznych producenta. To jest fundament rzetelnego wykonania robót – i żaden inspektor się do tego nie przyczepi.

Pytanie 37

Z rzeźbionego elementu drewnianego starą powłokę olejną należy usunąć w sposób

A. delikatne zeskrobanie jej po wcześniejszym użyciu zmywacza.
B. przez zeskrobanie jej po opaleniu.
C. zmycie jej pędzlem, mocno namaczając podłoże.
D. usunięcie jej na sucho.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź dotycząca ostrożnego zeskrobania starej powłoki olejnej po uprzednim zastosowaniu zmywacza jest poprawna, ponieważ ta metoda zapewnia najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze usunięcie farby bez uszkadzania drewna. Zmywacze do farb są projektowane tak, aby rozpuszczać olej i inne substancje, co ułatwia ich usunięcie. Po nałożeniu zmywacza, konieczne jest odczekanie zalecanego czasu, aby związek chemiczny miał szansę zadziałać, co pozwala na łatwiejsze zeskrobanie powłoki. W praktyce, używanie zmywaczy takich jak te na bazie rozpuszczalników organicznych lub na bazie wody, w połączeniu z odpowiednimi narzędziami, jak skrobaki czy szpachelki, umożliwia usunięcie powłok z zachowaniem struktury drewna. Przykładem może być odnawianie mebli drewnianych, gdzie staranne przygotowanie powierzchni i usunięcie starych powłok wpływa na końcowy efekt malowania lub bejcowania. Dobre praktyki wskazują również na stosowanie ochrony osobistej, takiej jak rękawice i maski, podczas pracy ze zmywaczami, aby uniknąć kontaktu z szkodliwymi substancjami.

Pytanie 38

Czyszczenie powierzchni marmurów krystalicznych za pomocą kompresów z ziemniaczanej skrobi polega na

A. kilkakrotnym nałożeniu warstwy skrobi i usunięciu jej szpachlą po wyschnięciu
B. kilkakrotnym nałożeniu warstwy skrobi i spłukaniu jej gorącą wodą po wyschnięciu
C. przygotowaniu okładów ze skrobi, zabezpieczeniu ich folią i spłukaniu skrobi wodą
D. przygotowaniu okładów ze skrobi, zabezpieczeniu ich folią i usunięciu skrobi za pomocą szczotki

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Odpowiedź wskazująca na kilkakrotne naniesienie warstwy skrobi i zmycie jej gorącą wodą po przeschnięciu jest prawidłowa, ponieważ ten proces skutecznie usuwa zanieczyszczenia i osady z powierzchni marmurów krystalicznych. Skrobia ziemniaczana działa jak naturalny absorbent, który wchłania brud i tłuszcz, a gorąca woda, używana do zmywania, pozwala na usunięcie skrobi wraz z zatrzymanymi zanieczyszczeniami. W praktyce, stosowanie kompresów ze skrobi jest zalecane w konserwacji marmuru, ponieważ nie tylko wspomaga czyszczenie, ale również chroni struktury materiału przed uszkodzeniem. Metoda ta znajduje zastosowanie w muzealnictwie oraz renowacji zabytków, gdzie zachowanie integralności i estetyki materiału jest kluczowe. Zgodnie z zaleceniami branżowymi, nałożenie skrobi należy powtarzać w kilku warstwach, co zwiększa efektywność procesu, a także minimalizuje ryzyko uszkodzenia powierzchni marmuru. Dodatkowo, korzystanie z gorącej wody wspomaga proces chemiczny, który może podnieść efektywność czyszczenia poprzez rozpuszczanie zanieczyszczeń.

Pytanie 39

Którą z metod oczyszczania powierzchni murów opisano w tabeli?

Metody oczyszczania powierzchni muru – fragment
(...)
W tej metodzie wykorzystuje się zjawisko polegające na pokryciu powierzchni materiału czyszczonego roztworem substancji, która tworzy powłokę kurczącą się podczas wysychania. Substancja ta powinna wykazywać lepszą przyczepność do nawarstwień niż te do podłoża. W wyniku jej działania następuje zerwanie tego materiału.
(...)
A. Zmydlania nawarstwień.
B. Zmywania nawarstwień.
C. Czyszczenia suchym lodem.
D. Złuszczania nawarstwień.

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Wybrałeś metodę złuszczania nawarstwień — i to rzeczywiście najlepszy wybór w tym przypadku. Tabela opisuje właśnie ten proces, gdzie na powierzchnię muru nakłada się specjalny roztwór, który po wyschnięciu tworzy elastyczną, ściągającą powłokę. Ta powłoka podczas kurczenia się przyczepia się lepiej do zabrudzeń czy nawarstwień niż do samego podłoża, a po zdjęciu odrywa zabrudzenia razem ze sobą. W praktyce często stosuje się gotowe pasty lub folie (np. cellulose lub lateksowe), a w konserwacji zabytków taka metoda jest ceniona, bo pozwala ograniczyć ryzyko uszkodzenia oryginalnej struktury cegły czy kamienia. To właśnie dzięki tej selektywności złuszczanie nawarstwień bywa zalecane w branżowych wytycznych (np. KONSERWACJA 2020, wytyczne Narodowego Instytutu Dziedzictwa). Z mojego doświadczenia wynika, że metoda ta sprawdza się szczególnie tam, gdzie inne techniki mechaniczne byłyby zbyt agresywne. Trzeba jednak dobrze dobrać rodzaj substancji złuszczającej do typu zabrudzenia i podłoża, bo jak wiadomo – nie każda powłoka działa równie skutecznie na wszystkim. No i nie da się ukryć, że to rozwiązanie pozwala na precyzję i stosunkowo szybkie tempo pracy, co w warunkach budowy czy renowacji jest naprawdę ważne.

Pytanie 40

Białe plamki, które tworzą się na okładzinach ściennych wykonanych ze skał porowatych w wyniku osadzania się rozpuszczalnych soli po odparowaniu wody z ich powierzchni, to

A. zagrzybienia
B. przebarwienia
C. złuszczenia
D. wykwity

Brak odpowiedzi na to pytanie.

Wyjaśnienie poprawnej odpowiedzi:
Wykwity to zjawisko, które występuje na powierzchniach materiałów porowatych, takich jak okładziny ścienne, wskutek wytrącania się rozpuszczalnych soli. Kiedy woda, która zawiera te sole, odparowuje z powierzchni, sole pozostają na ścianie w postaci białych plam. Jest to typowy przykład zjawiska fizycznego, które można zaobserwować w budownictwie i konserwacji budynków. W praktyce, wykwity mogą być wynikiem wielu czynników, w tym wilgoci, zanieczyszczeń wody czy niewłaściwej izolacji. Aby skutecznie przeciwdziałać wykwitom, stosuje się różne metody, takie jak poprawa wentylacji, użycie odpowiednich barier przeciwwilgociowych oraz zastosowanie materiałów o niskiej porowatości. Zgodnie z najlepszymi praktykami w branży budowlanej, w przypadku zauważenia wykwitów, zaleca się ich usunięcie oraz zbadanie źródła problemu, aby uniknąć powtórnego wystąpienia. Dbanie o stan techniczny budynków jest kluczowe, aby zachować ich wartość oraz estetykę.