Brak napięcia w jednej z faz to częsta przyczyna awarii zabezpieczeń w silnikach trójfazowych. Kiedy jedno z napięć znika, silnik nie działa tak, jak powinien, co może prowadzić do przegrzewania uzwojeń. Przekaźnik termobimetalowy ustawiony na 3 A nie pomoże, bo prąd w innych fazach może wzrosnąć powyżej tego poziomu. W praktyce to prowadzi do dużych przeciążeń, które mogą uszkodzić silnik, czy to mechanicznie, czy elektrycznie. Dlatego bardzo ważne jest, żeby kontrolować zasilanie i używać odpowiednich zabezpieczeń, jak wyłączniki różnicowoprądowe czy zabezpieczenia przeciążeniowe, które szybko działają w przypadku zaniku napięcia. Warto też regularnie sprawdzać instalacje i stan izolacji oraz połączeń, co jest zgodne z normami bezpieczeństwa dla maszyn, jak PN-EN 60204-1.
Widzę, że odpowiedzi, które zaznaczyłeś, pokazują, że nie do końca rozumiesz temat zabezpieczeń silników trójfazowych. Kiedy przekaźnik termobimetalowy jest źle ustawiony, może się wydawać, że zbyt wysoka wartość prowadzi do zadziałania zabezpieczenia. Jednak w tej sytuacji prąd znamionowy silnika wynosi 2,73 A, a to jest mniej niż 3 A. Dlatego, przy dobrze działającym silniku i właściwych ustawieniach przekaźnika, nie można mówić o zadziałaniu zabezpieczenia z tej przyczyny. Uszkodzenie wentylatora też nie jest przyczyną zadziałania zabezpieczenia w tym przypadku. Choć uszkodzenia mechaniczne wentylatorów mogą prowadzić do przegrzewania silnika, nie są one bezpośrednio związane z działaniem zabezpieczenia, które monitoruje prąd. Zresztą przerwa w przewodzie ochronnym, który łączy się z obudową silnika, też nie jest źródłem problemu, mimo że może być niebezpieczna. Tego typu usterki stwarzają ryzyko porażenia prądem, ale nie wpływają na zadziałanie zabezpieczenia w kontekście przeciążenia prądowego. Kluczowe jest, żeby dobrze rozpoznać przyczyny zadziałania zabezpieczeń, bo to wpływa na bezpieczeństwo i efektywność pracy urządzeń. Warto zrozumieć te różne aspekty, które są związane z działaniem silników trójfazowych.