Wnętrze gotyckiego kościoła niemal zawsze kojarzy się z wyraźną wertykalnością – wszystko jest skierowane ku górze, aż po sklepienia czy ostre łuki. Dekoracje, które podkreślają pionowe linie, doskonale wpisują się w tę architekturę. Moim zdaniem, taki układ optycznie dodatkowo wydłuża przestrzeń, co wzmacnia monumentalność i duchowy charakter miejsca. W architekturze gotyckiej ceni się harmonię, symetrię i dążenie do światła – pionowy rytm jest tego kluczowym elementem. W praktyce, często spotyka się pionowe pasy na witrażach, pionowo prowadzone rzeźbienia w filarach czy nawet tkaniny dekoracyjne zawieszone równolegle do siebie. Standardy konserwatorskie i wytyczne dla aranżacji historycznych wnętrz również podkreślają, że nowe elementy czy rekonstrukcje powinny respektować oryginalny wertykalny podział przestrzeni. Gdy próbowałem projektować dekorację na konkurs tematyczny o gotyku, właśnie takie pionowe, powtarzalne motywy – na przykład stylizowane lilie czy liście akantu – działały najlepiej wizualnie. Ucząc się do egzaminów, zawsze pamiętam, że gotyk stoi pionem, a horyzont czy asymetria to domeny zupełnie innych stylów – np. romanizmu czy secesji. To wiedza nie tylko teoretyczna, ale praktyczna: dobrze dobrana dekoracja podkreśla unikalną atmosferę i siłę gotyckiej przestrzeni.
Wiele osób ma tendencję do wybierania dekoracji horyzontalnych lub asymetrycznych, tłumacząc to chęcią przełamania monotonii czy nadania wnętrzu dynamicznego charakteru. Jednak wnętrza gotyckich kościołów mają dość ściśle określony kanon. Horyzontalne układy linii mocno skracają wizualnie przestrzeń, przez co tracimy to, co w gotyku najważniejsze: poczucie wertykalizmu i dążenia ku górze. Praktyka branżowa pokazuje, że zastosowanie linii poziomych bywa zgubne – wnętrze zaczyna przypominać bardziej późnoromańską bazylikę lub nawet modernistyczną halę niż klasyczny kościół gotycki. Asymetria, czy to w formie nieregularnych, wygiętych linii, czy promienistych układów, kojarzy się raczej z secesją albo sztuką nowoczesną, gdzie artyści celowo łamią reguły porządku. W gotyku jednak chodzi o konsekwencję i powtarzalność – to daje poczucie ładu, skupienia, nawet kontemplacji. W praktyce projektowej zastosowanie asymetrycznych motywów w gotyckim kościele bardzo często kończy się dysonansem, bo koliduje z całą strukturą i logiką architektury. Warto pamiętać, że typowym błędem jest mylenie dynamizmu gotyku z chaosem – tu każda linia ma swój sens, a pionowe podziały nie są przypadkowe. Z własnego doświadczenia wiem, że próby eksperymentowania na siłę z nieregularnością czy asymetrią w takich wnętrzach z reguły spotykają się z negatywnym odbiorem zarówno konserwatorów, jak i użytkowników. Dobra praktyka mówi, żeby szanować styl historyczny i jego główne zasady kompozycyjne – w przypadku gotyku będą to właśnie symetria oraz układy pionowe, bo tylko takie dekoracje wzmacniają charakter tej niezwykłej architektury.