Kwalifikacja: OGR.01 - Wykonywanie kompozycji florystycznych
Zawód: Florysta
Florysta przygotowuje kompozycję ślubną w stylu boho. Zdecyduje się na użycie suszonych traw, kwiatów polnych oraz
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
<strong>Bawełna dekoracyjna</strong> to bardzo charakterystyczny i modny dodatek w kompozycjach ślubnych w stylu boho. Z mojego doświadczenia wynika, że doskonale podkreśla naturalny, nieco rustykalny klimat, na którym opiera się boho. Jej puszysta, jasna tekstura świetnie komponuje się z suszonymi trawami, np. pampasową, oraz kwiatami polnymi. Bawełna jest neutralna kolorystycznie, ale efektowna wizualnie – przyciąga wzrok, a jednocześnie nie dominuje nad innymi elementami bukietu. W branży florystycznej przyjęło się wykorzystywać ją właśnie w kompozycjach o lekkim, swobodnym charakterze, często razem z makami, lawendą, suszoną lagurusem czy delikatnymi gałązkami eukaliptusa. Zaletą jest też trwałość – nawet po kilku godzinach (a czasem i dniach) prezentuje się świeżo, nie traci kształtu i nie osypuje się jak niektóre trawy. To bardzo praktyczne, szczególnie gdy bukiet ma przetrwać całą uroczystość i jeszcze długo cieszyć oko. Bawełna dekoracyjna dobrze wpisuje się w aktualne trendy florystyczne, które stawiają na naturalność, zróżnicowaną fakturę i eklektyczne połączenia. W praktyce jest nie tylko modnym dodatkiem, ale też elementem podnoszącym wartość artystyczną każdej boho-kompozycji.
Kompozycje ślubne w stylu boho charakteryzują się lekkością, naturalnością oraz swobodnym łączeniem różnych faktur i form. Niestety, niektóre rośliny, choć piękne, nie wpisują się w ten styl. Tulipany wielokwiatowe to kwiaty raczej kojarzone z klasycznymi, eleganckimi bukietami, a ich sztywna forma i intensywne kolory mogą zaburzyć harmonijny, swobodny charakter boho. To typowa roślina sezonowa, którą rzadko spotyka się wśród suszonych czy polnych elementów. Cyprysik groszkowy natomiast jest iglakiem wykorzystywanym głównie w dekoracjach zimowych lub funeralnych, a jego ciemnozielone igły i sztywna struktura zupełnie nie pasują do lekkich, eterycznych kompozycji boho. To przykład rośliny, która może wręcz zaburzyć pożądany efekt wizualny. Liście bananowca są bardzo okazałe i tropikalne – świetnie sprawdzają się w egzotycznych aranżacjach, jednak w stylu boho byłyby stylistycznie nie na miejscu. Boho unika motywów tropikalnych na rzecz lokalnych, naturalnych materiałów, takich jak trawy, kwiaty łąkowe czy właśnie bawełna. Zdarza się, że początkujący floryści wybierają rośliny tylko ze względu na ich oryginalność, nie analizując, czy współgrają z całością kompozycji. To częsty błąd – warto pamiętać, że dobór materiału musi być spójny z założeniami stylu i oczekiwaniami klienta. Wybierając nieodpowiednie rośliny, można łatwo zatracić charakter boho i uzyskać efekt przeciwny do zamierzonego.