Okrecanie sznurkiem albo cienkim drucikiem wykorzystuje się głównie wtedy, kiedy do wieńca trzeba przymocować dłuższe pędy lub giętkie gałązki. Takie elementy są elastyczne i podatne na odkształcenia, więc najlepiej jest je mocno przywiązać – wtedy całość konstrukcji zyskuje stabilność. To rozwiązanie jest szeroko stosowane w branży florystycznej i zdobniczej, chociażby w przypadku wieńców adwentowych, świątecznych czy pogrzebowych. Z mojego doświadczenia, przy pracy z długimi, giętkimi materiałami żadna inna metoda mocowania nie daje tak pewnego efektu końcowego. Sznurek albo drucik pozwala na delikatne, a zarazem mocne objęcie gałązki, nie uszkadzając jej powierzchni, co jest ważne przy pracy z materiałem żywym. Co ciekawe, w dobrych pracowniach florystycznych zawsze zwraca się uwagę, by używać drucików ocynkowanych lub zielonych, bo nie rdzewieją i nie rzucają się w oczy na gotowym wieńcu. Ważne jest też, by mocowanie było równomierne i nie powodowało ślizgania się elementu – dlatego sznurek czy drucik owija się spiralnie, zgodnie z kierunkiem ułożenia gałązek. Takie podejście pozwala na tworzenie naprawdę estetycznych i trwałych kompozycji. Moim zdaniem nie ma lepszej metody, jeśli chodzi o tego typu materiały – mówi się nawet, że przy wieńcach o bardziej skomplikowanych kształtach bez sznurka lub cienkiego drutu ani rusz.
W branży florystycznej często spotyka się błędne przekonania dotyczące mocowania różnych materiałów do wieńca. Na przykład – wiele osób sądzi, że sznurek czy cienki drut nada się do wszystkiego, co jest małe lub lekkie, jak mech, porosty, krótkie patyczki czy szyszki. Jednak w praktyce stosowanie tych technik do tak drobnych materiałów mija się z celem. Mchy i porosty są z natury delikatne, często się kruszą i przyciągają wilgoć, przez co sznurek lub drucik mógłby tylko zgnieść lub uszkodzić ich strukturę. W takim wypadku dużo lepiej sprawdzają się kleje florystyczne albo specjalne siateczki, które umożliwiają równomierne rozłożenie i przymocowanie bez naruszania faktury. Podobna sytuacja jest z krótkimi patyczkami czy szyszkami – ich przytwierdzanie sznurkiem byłoby nieefektywne, bo nie mają odpowiedniej długości, żeby je stabilnie owinąć. W praktyce stosuje się tutaj klej na gorąco, wykałaczki, szpilki florystyczne albo specjalne druciki, które wbija się w szyszkę i dopiero taki przygotowany element mocuje do wieńca. Jeśli chodzi o owoce, zarówno żywe, jak i sztuczne, to te często montuje się przy pomocy wykałaczek, szpilek lub drucików wsuwanych centralnie – okręcanie ich sznurkiem jest niewygodne i niestabilne, bo owoce są zwykle zaokrąglone i śliskie. W praktyce największą efektywność okrecania sznurkiem lub cienkim drucikiem uzyskuje się właśnie przy mocowaniu długich, giętkich, podatnych pędów – wszystko inne to raczej wyjątek niż reguła. Często spotykany błąd to uniwersalne traktowanie narzędzi mocujących, zamiast dostosowania techniki do właściwości materiału. Przemyślana selekcja metody mocowania to podstawa profesjonalnej pracy florystycznej, bo tylko wtedy uzyskuje się trwałe i estetyczne efekty.