Moribana to styl ikebany, w którym rośliny układane są w płaskim naczyniu, zazwyczaj z użyciem kenzanu – takiego metalowego podstawka z igłami, który pozwala stabilnie ustawić łodygi pod różnymi kątami. To, co wyróżnia moribanę, to przede wszystkim swoboda w aranżacji i możliwość uzyskania efektu przestrzenności, nawet przy dość ograniczonej liczbie materiału. Z mojego doświadczenia wynika, że moribana idealnie nadaje się do ćwiczenia kompozycji horyzontalnych i asymetrycznych, które są bardzo cenione w nowoczesnych interpretacjach ikebany. Ten styl został opracowany przez szkołę Ohara pod koniec XIX wieku – wtedy właśnie zaczęto eksperymentować z płaskimi naczyniami, żeby lepiej wyeksponować linie i kształty roślin. Moribana pozwala na wykorzystanie szerokiego wachlarza materiału – od typowych gałązek kwiatowych aż po liście, mchy czy nawet niewielkie kamienie. Co ciekawe, w praktyce florystycznej często stosuje się moribanę jako technikę do tworzenia dekoracji stołowych na różne okazje – śluby, bankiety czy nawet przyjęcia domowe, bo płaskie naczynie nie zasłania rozmówców i daje dużo możliwości aranżacyjnych. Moim zdaniem, opanowanie moribany to świetny punkt wyjścia do głębszego poznania filozofii ikebany i naprawdę rozwija wyczucie estetyki. Warto pamiętać, że tu liczy się balans i harmonia, a nie tylko efektowność.
Heika, rikka i nageire to style ikebany, które różnią się od moribany zarówno techniką, jak i samą filozofią układania kompozycji. Heika, znany też jako nageirebana, to typ układania kwiatów w wysokich, cylindrycznych wazonach – tu cała sztuka polega na umiejętnym ustawieniu łodyg bez wsparcia kenzanu, bazując na naturalnym ułożeniu materiału roślinnego. Styl rikka natomiast to bardzo formalna, klasyczna odmiana ikebany, wywodząca się z tradycji buddyjskich, gdzie cała aranżacja jest niezwykle złożona i symboliczna, a naczynie również jest wysokie, nigdy płaskie. Nageire to taka bardziej swobodna odmiana heiki, ale i tu materiał układa się w wysokim wazonie – całość wygląda naturalnie i lekko, ale nie stosuje się płaskich naczyń. Wybieranie tych odpowiedzi często wynika z utożsamiania ikebany wyłącznie z wertykalnym układem kompozycji, co jest dość powszechnym uproszczeniem. Bardzo często mylnie zakłada się, że wszystkie style japońskiej sztuki układania kwiatów opierają się na wysokich wazach i pionowych liniach, podczas gdy moribana diametralnie to zmienia, wprowadzając płaskie naczynia jako podstawę. To właśnie w moribanie docenia się układ horyzontalny, a płaskie naczynie staje się narzędziem do ukazania szerokości i głębi kompozycji. Warto zwracać uwagę na takie szczegóły, bo w praktyce florystycznej dobór naczynia i techniki warunkuje cały charakter aranżacji i finalny efekt wizualny. Przykład szkoły Ohara, która promuje moribanę, dobrze pokazuje, jak świadomość materiału i właściwe dobranie stylu przekłada się na profesjonalizm wykonania. Moim zdaniem, zaniedbywanie tej różnicy prowadzi często do nieporozumień przy pracy z ikebaną, a przecież to właśnie różnorodność technik jest jej największą siłą.