Rozmaryn lekarski i oliwka europejska to absolutna klasyka tarasów i ogrodów inspirowanych klimatem śródziemnomorskim. Te rośliny są nie tylko symbolem południowej Europy, ale też świetnie znoszą uprawę w pojemnikach. Sadzenie ich w niebieskiej ceramice dodaje stylizacji autentycznego charakteru – niebieskie donice tradycyjnie pojawiają się na greckich wyspach czy w południowych Włoszech. Oliwka europejska (Olea europaea) to roślina długowieczna, wytrzymała na suszę i dobrze znosząca ekspozycję słoneczną, czyli dokładnie to, czego oczekujemy od ozdoby słonecznego tarasu. Rozmaryn lekarski (Rosmarinus officinalis) z kolei nie tylko pięknie wygląda, ale też pachnie oraz może być wykorzystywany w kuchni – taka funkcjonalność jest bardzo ceniona w ogrodnictwie użytkowym. W praktyce, zestawienie tych gatunków to wybór zgodny z trendami projektowania tarasów śródziemnomorskich – czasem dodaje się jeszcze lawendę albo tymianek, ale oliwka i rozmaryn są podstawą. Z mojego doświadczenia, właśnie w takich aranżacjach uzyskuje się naturalny, słoneczny klimat i rośliny naprawdę dobrze sobie radzą przez całe lato (a nawet dłużej, jeśli mają zimny, jasny kącik na zimę).
Stylizacja tarasu w charakterze śródziemnomorskim rządzi się swoimi, dość konkretnymi zasadami, które wynikają choćby z klimatu, jaki panuje na południu Europy. Typowym błędem jest dobór roślin, które nie są tam spotykane lub po prostu nie pasują wizualnie do tej stylistyki. Na przykład cytryna zwyczajna to faktycznie ikona południa, ale wrzosiec krwisty związany jest raczej z chłodniejszymi rejonami Europy – kojarzy się z wrzosowiskami i zupełnie innym typem aranżacji, bardziej północnym. Oleander pospolity jest bardzo śródziemnomorski, ale zestawianie go z malwą różową, która preferuje raczej warunki umiarkowane i jest typowa dla ogrodów wiejskich w Polsce, psuje cały zamysł tej stylizacji. Wawrzyn szlachetny i opuncja drobnokłaczasta to z kolei ciekawe, ale dość niefortunne połączenie – wawrzyn jest śródziemnomorski, natomiast opuncja to bardziej klimat suchych pustyń i styl meksykański niż śródziemnomorski. W takich aranżacjach powinno się unikać roślin przypadkowych, które nie zniosą typowych warunków południa Europy lub nie pasują do charakterystycznego, jasnego i słonecznego klimatu. Często spotykany błąd to kierowanie się wyłącznie wyglądem albo modą, a nie realnymi wymaganiami roślin czy zgodnością z założeniem stylu. W praktyce, dobre projekty zawsze konsultują się z katalogami roślin polecanych do klimatu śródziemnomorskiego oraz wykorzystują tradycyjne rozwiązania, które sprawdziły się przez lata. To pozwala uniknąć rozczarowań i zapewnia efekt spójnej, harmonijnej aranżacji.