Prawidłowa odpowiedź to rozprucie lamówki, bo dokładnie taki typ uszkodzenia widać na tym zdjęciu. Lamówka to ten specjalny pasek materiału obszywający brzegi wyrobu kaletniczego – najczęściej stosuje się ją, żeby zabezpieczyć szwy i ukryte krawędzie przed strzępieniem, a także wzmacnia estetykę i trwałość. W tym przypadku lamówka została rozpruta, czyli szew ją podtrzymujący puścił, przez co materiał się rozchodzi i robi się taki nieestetyczny, 'rozlazły' brzeg. W praktyce takie uszkodzenie często pojawia się na plecakach, torbach albo pokrowcach, szczególnie gdy są one intensywnie eksploatowane albo nieprawidłowo użytkowane (np. noszenie zbyt dużych ciężarów, zahaczanie o ostre przedmioty). Dobrą praktyką w zakładach kaletniczych jest regularne sprawdzanie lamówek i ich stanu podczas kontroli jakości. Naprawa takiego uszkodzenia polega zwykle na ponownym zszyciu rozprutej lamówki lub jej wymianie, jeśli materiał jest już bardzo zużyty. Z mojego doświadczenia wynika, że ignorowanie takich drobnych uszkodzeń szybko prowadzi do większych problemów, bo lamówka zabezpiecza szwy wewnętrzne i krawędzie przed dalszym pruciem. Ogólnie rzecz biorąc, dbałość o lamówki to jeden z elementów, który odróżnia dobrze wykonaną galanterię od tej tańszej, często oszczędzającej na wykończeniach.
W pytaniu pojawiły się różne typy uszkodzeń, które rzeczywiście występują w galanterii kaletniczej, ale nie wszystkie odnoszą się do tego, co widać na zdjęciu. Uszkodzenie paska nośnego, mimo że jest częstym defektem w plecakach czy torbach (szczególnie przy złym rozmieszczeniu obciążeń albo złej jakości szwach), polega najczęściej na przerwaniu, przetarciu lub wyrwaniu tego elementu – tu jednak paski są całe. Wyrwanie brzegu bodna sugeruje awarię dolnej części wyrobu, gdzie materiał pod wpływem dużego ciężaru, szarpania lub słabego mocowania potrafi się rozedrzeć od krawędzi dna – na zdjęciu uszkodzenie jest w innym miejscu, bo dotyczy górnej krawędzi. Pęknięcie korpusu to z kolei poważne rozdarcie głównego materiału torby lub plecaka, najczęściej na powierzchni, a nie przy samych szwach czy lamówkach. Bardzo łatwo pomylić te rodzaje uszkodzeń, jeśli nie zna się budowy wyrobów kaletniczych – w praktyce jednak warto nauczyć się rozpoznawać, gdzie przebiega lamówka, bo to ona często „trzyma w ryzach” brzegi i chroni szwy przed dalszym rozchodzeniem się. Branża kaletnicza przykłada dużą wagę do solidnego wykonania lamówek, bo to jeden z newralgicznych punktów wytrzymałościowych. Właściwa identyfikacja uszkodzenia umożliwia precyzyjną naprawę, a myląc typ defektu, można niepostrzeżenie pogorszyć stan wyrobu. Typowy błąd to skupienie się tylko na widocznych przerwaniach, bez analizy, w którym miejscu konstrukcji doszło do awarii – właśnie dlatego znajomość detali technicznych, takich jak rodzaje obszyć i ich funkcje, jest kluczowa w zawodzie kaletnika.