Wybrałeś garb, czyli prawidłową odpowiedź, bo właśnie on zaliczany jest do wad ogólnych wyglądu zewnętrznego skóry. Z punktu widzenia branży kosmetycznej i dermatologicznej garb nie dotyczy samej struktury skóry, ale całego profilu ciała, zwłaszcza w okolicy grzbietu. Takie zmiany anatomiczne jak garb są widoczne gołym okiem i mają spory wpływ na ogólne postrzeganie sylwetki czy prezencji klienta. Moim zdaniem to ważny aspekt, bo w praktyce zawodowej często spotyka się osoby, które zgłaszają się właśnie z powodu takich deformacji – czy to wynikających z wad postawy, czy jakichś urazów. W literaturze i w standardach branżowych rozróżnia się wady skóry lokalne (np. przebarwienia, blizny) oraz ogólne, do których zalicza się zmiany wpływające na cały wygląd danego obszaru ciała (garb, wyraźne zniekształcenia). W pracy np. kosmetyczki czy masażysty, te wady trzeba potrafić odróżnić, bo zupełnie inaczej planuje się zabiegi i konsultacje. Pamiętam, że czasem trudno rozgraniczyć, co jest jeszcze wadą stricte skórną, a co już ogólną – ale garb to klasyczny przykład wady ogólnej i profesjonalista powinien to rozpoznawać.
Wybór przetłuszczenia, wiotkości czy piętna może się wydawać trafny, bo wszystkie te zmiany dotyczą skóry, jednak nie są one klasyfikowane jako wady ogólne wyglądu zewnętrznego skóry. Przetłuszczenie skóry to problem typowy dla skóry łojotokowej, najczęściej spotykany na twarzy, plecach, dekolcie, i dotyczy wyłącznie jej powierzchni – objawia się nadmiernym połyskiem spowodowanym nadprodukcją sebum. To wada lokalna, nie ogólna, bo nie wpływa na całościowy wygląd postawy czy sylwetki człowieka. Wiotkość skóry to osłabienie włókien kolagenowych i elastynowych, skutkujące utratą jędrności, co najczęściej pojawia się z wiekiem albo po dużej utracie masy ciała. Nadal jednak jest to problem stricte związany z tkanką skórną, a nie z całą sylwetką. Piętno natomiast to szerokie pojęcie i najczęściej odnosi się do trwałego śladu, blizny po urazach, operacjach czy chorobach skóry, np. po ospie. Moim zdaniem wiele osób myli wady ogólne z lokalnymi, bo nazwy bywają mylące, a w praktyce to istotne rozróżnienie – wady ogólne, jak garb, są związane ze zmianą całego kształtu ciała, a nie tylko strukturą skóry. Standardy branżowe podkreślają, że tylko takie wady, jak garb, wywierają rzeczywisty wpływ na ogólny wygląd zewnętrzny, dlatego w praktyce zawodowej trzeba zwracać uwagę na to, jak klasyfikuje się poszczególne zmiany. Właściwe rozpoznanie pozwala lepiej dobrać zabiegi, np. czy konieczna jest konsultacja z lekarzem ortopedą, czy może wystarczy pielęgnacja kosmetyczna. Z mojej perspektywy warto zawsze pytać klienta o ogólne obawy dotyczące wyglądu, by nie skupiać się wyłącznie na objawach skórnych, ale też na deformacjach ciała, które mają szersze znaczenie dla samooceny i komfortu życia.