Adhezja i kohezja to dwie kluczowe cechy, które decydują o tym, czy spoina klejowa będzie mocna i trwała. Adhezja oznacza przyczepność kleju do powierzchni materiału – chodzi o to, żeby klej dobrze "chwycił" się podłoża, czy to będzie drewno, metal czy plastik. Bez porządnej adhezji nawet najlepszy klej odpadnie po chwili, bo nie będzie się trzymał powierzchni. Kohezja z kolei mówi o spójności kleju wewnątrz samej spoiny – czyli jak bardzo klej trzyma się sam siebie. Im wyższa kohezja, tym mniej podatny będzie klej na rozciąganie, ścinanie czy pękanie pod wpływem obciążeń. To właśnie kombinacja adhezji i kohezji sprawia, że spoina jest odporna na zrywanie czy ścinanie w praktycznych zastosowaniach, na przykład w stolarstwie, motoryzacji, a nawet przy klejeniu elektroniki. Przemysłowe normy, takie jak PN-EN 923, często podkreślają znaczenie tych właściwości, bo bez nich nie ma szans na porządną jakość połączeń. W praktyce, jeśli użyjesz kleju o wysokiej adhezji, ale słabiutkiej kohezji – spoina może się rozwarstwić. I odwrotnie – jeżeli brakuje adhezji, całość odpadnie od materiału. Moim zdaniem wiedza o adhezji i kohezji to podstawa dla każdego, kto chce robić solidne i trwałe połączenia klejone.
Wiele osób skupia się podczas wyboru kleju na takich parametrach jak lepkość, temperatura czy nawet gęstość, ale to nie one decydują o ostatecznej wytrzymałości spoiny klejowej. Owszem, lepkość ma znaczenie przy aplikowaniu kleju – zbyt rzadki będzie ściekał, a zbyt gęsty ciężko się rozprowadza. Temperatura wpływa na czas schnięcia i reakcji kleju, to prawda, ale sama w sobie nie odpowiada za siłę czy trwałość połączenia. Z mojego doświadczenia wynika, że początkujący często mylą te parametry z właściwościami odpowiedzialnymi za jakość spoiny, bo są one łatwe do zmierzenia czy zauważenia "na oko". Z kolei gęstość i sucha pozostałość mogą wpływać na ekonomię zużycia kleju albo na ilość resztek po wyparowaniu rozpuszczalników, lecz nie gwarantują same z siebie, że spoina będzie mocna. Podobnie rodzaj rozpuszczalnika i stężenie – to ważne z punktu widzenia aplikacji, czasu schnięcia, czasem bezpieczeństwa pracy, ale bezpośrednio nie przekładają się na odporność połączenia na siły mechaniczne. Często spotykam się z myśleniem, że wystarczy dobrać "specjalny" rozpuszczalnik albo bardzo gęsty klej, żeby wszystko trzymało perfekcyjnie, ale to niestety nie jest takie proste – liczy się głównie, czy klej chwyta się materiału (adhezja) i czy jest wystarczająco spójny w sobie (kohezja). To właśnie te dwie cechy są najważniejsze i to one powinny być brane pod uwagę podczas doboru materiałów i technologii klejenia, zgodnie z zaleceniami branżowymi i normami, które jasno to podkreślają.