Poliestrowe nici to faktycznie najlepszy wybór do szycia maszynowego skór licowych. Wynika to głównie z ich bardzo dużej wytrzymałości na rozciąganie oraz odporności na ścieranie, co w praktyce ma ogromne znaczenie przy intensywnie eksploatowanych wyrobach skórzanych, takich jak torebki, portfele czy tapicerka. Poliestrowe nici są także odporne na działanie wilgoci, promieni UV i nie ulegają łatwo pleśnieniu – w porównaniu do bawełnianych czy lnianych to naprawdę duża przewaga. W branży kaletniczej oraz obuwniczej przyjęło się, że do maszynowego szycia licowych skór stosuje się nici poliestrowe minimum grubości 30 lub 40, bo zapewniają odpowiednią estetykę i trwałość szwu. Moim zdaniem, jeśli ktoś szyje nawet ręcznie, ale zależy mu na bardzo wytrzymałym szwie, to i tak poliester będzie w większości przypadków numerem jeden. Dodatkowo, poliestrowe nici mają szeroką paletę kolorystyczną, dobrze się układają w szwie i łatwo je dopasować do barwy skóry. Standardy branżowe, np. EN ISO 12402-7, również wskazują na poliester jako podstawę dla nici technicznych do wyrobów skórzanych. W skrócie: poliester to dziś branżowy standard i naprawdę trudno z nim konkurować. Przy szyciu maszynowym skór licowych praktycznie nie stosuje się już innych rodzajów nici, chyba że w specyficznych, tradycyjnych wyrobach.
Wybór nici do szycia maszynowego skór licowych jest kluczowy dla wytrzymałości i estetyki gotowego produktu. Często można się spotkać z mylnym przekonaniem, że nici naturalne, takie jak bawełniane czy lniane, sprawdzą się równie dobrze albo nawet lepiej od syntetyków. Tymczasem nici bawełniane, choć miękkie i wygodne w użyciu, po prostu nie mają wystarczającej wytrzymałości na rozciąganie i ścieranie, a do tego chłoną wilgoć, przez co szybciej ulegają degradacji w kontakcie ze skórą, potem czy przy praniu. Bardzo podobnie wypadają nici lniane - są tradycyjnie stosowane raczej do ręcznego szycia i wymagają dodatkowego woskowania, by przetrwać próbę czasu. W praktyce nie nadają się do szycia maszynowego cienkich, licowych skór, bo maszyna je często nadrywa, a gotowy szew szybko traci stabilność. Odpowiedzią, która czasami kusi, są nici jedwabne – rzeczywiście trwałe i bardzo estetyczne, ale stanowczo za drogie i mało odporne na warunki użytkowe, a do tego trudniej dostępne w odpowiednich grubościach do maszynowego szycia skóry. Moim zdaniem to typowy błąd: myślenie, że wyższa cena albo naturalność gwarantuje jakość. W nowoczesnej kaletnictwie i obuwnictwie dominują nici poliestrowe – właśnie dlatego, że łączą maksymalną odporność na zerwanie, ścieranie i czynniki atmosferyczne z przystępną ceną i szeroką gamą kolorów. To nie przypadek, tylko efekt wielu lat doświadczeń branży, która po prostu wybrała praktyczne rozwiązanie. Każda z pozostałych opcji może być stosowana, ale raczej przy innych technikach szycia albo w mniej wymagających wyrobach – nie w maszynowym szyciu licowych skór użytkowych.