Poliestrowe nici to zdecydowanie najlepszy wybór przy szyciu maszynowo skór licowych i to nie tylko według mnie, ale też praktycznie wszyscy tapicerzy i kaletnicy są tu zgodni. Poliestr jest bardzo wytrzymały na rozciąganie i ścieranie, a to akurat przy pracy ze skórami licowymi jest absolutnie kluczowe. Skóra licowa sama w sobie jest materiałem wymagającym – elastycznym, ale też twardym, więc słabe nici po prostu się mogą porwać, poprzesuwać lub nawet wtopić pod wpływem temperatury igły. Nici poliestrowe mają dużą odporność na wilgoć, nie butwieją od potu czy wody, a to w butach, paskach, torbach czy tapicerce samochodowej ma kolosalne znaczenie. W dodatku dobrze się układają w szwie i nie puszczają barwnika, więc nie brudzą jasnych skór – to też nieoczywisty, a ważny detal. Jakby tego było mało, większość dobrych maszyn przemysłowych jest wręcz projektowana pod nici syntetyczne, głównie poliestrowe, bo mają jednolitą grubość i nie zacinają się w prowadnicach. Branżowe normy, na przykład PN-EN ISO 2076 i ISO 4915, też wskazują poliester do zastosowań skórzanych. Moim zdaniem, kto raz spróbuje na poliestrze, już nie wróci do bawełnianych czy lnianych, bo po prostu różnica w trwałości i jakości szwu jest widoczna gołym okiem. W praktyce – jak robię pasek do zegarka albo portfel, zawsze biorę nici poliestrowe 20 lub 30, zależnie od grubości skóry. Naprawdę, to najlepsza opcja dla skóry licowej.
Wybór nici do szycia skór licowych to temat, który potrafi zastanowić nawet doświadczonych rzemieślników. Wydawać by się mogło, że nici bawełniane lub lniane, jako naturalne i „tradycyjne”, będą dobrym wyborem – w końcu dawniej wykorzystywano je powszechnie, zwłaszcza w ręcznym szyciu. Jednak dzisiejsze technologie i wymagania, jakie stawia skóra licowa – czyli ta o gładkiej, zabezpieczonej powierzchni – sprawiają, że naturalne nici przegrywają z nowoczesnymi włóknami. Bawełna i len mają tendencję do rozciągania się pod wpływem wilgoci, mogą się mechacić, a nawet pękać przy intensywnym użytkowaniu. Osobiście kiedyś próbowałem zszyć grubszą licówkę nicią bawełnianą i niestety szew nie wytrzymał kilku miesięcy codziennego używania. Nici lniane bywają mocne, ale są dość sztywne i często źle współpracują z maszynami – potrafią się rwać, trudno je równomiernie naprężyć, a dodatkowo mogą się strzępić na prowadnicach. Z kolei jedwab to materiał wytrzymały i bardzo elastyczny, ale raczej wykorzystywany do delikatnych wykończeń, czasem do szycia ozdobnego, a nie do skóry licowej przeznaczonej na produkty użytkowe. Skóra licowa wymaga, by nić wytrzymała działanie siły, tarcia i częstą eksploatację – a nici naturalne szybko się starzeją, zwłaszcza jeśli produkt jest narażony na wilgoć, pot czy zmiany temperatury. Typowym błędem jest też sądzenie, że „naturalne znaczy lepsze”, a w praktyce branża skórzana już dawno przestawiła się na poliester, bo zapewnia on powtarzalność, odporność na ścieranie i długo zachowuje swój wygląd. Tak naprawdę, jeśli zależy nam na trwałości i estetyce, nici poliestrowe są dziś standardem i trudno znaleźć uzasadnienie techniczne dla wyboru innych rodzajów nici w maszynowym szyciu skóry licowej.