Skóry naturalne zawsze wycina się pojedynczo, właśnie dlatego, że każda skóra jest unikatowa pod względem grubości, struktury, rozmieszczenia wad i stopnia wygarbowania. W praktyce kaletniczej i obuwniczej nie ma możliwości układania kilku warstw skóry na sobie i jednoczesnego ich wykrawania – to by po prostu nie miało sensu, bo skóry nie są identyczne jak arkusze papieru czy tkaniny. Moim zdaniem, to jedno z takich zagadnień, które dobrze pokazuje różnicę między pracą ze skórą naturalną a innymi materiałami. Poza tym, jeśli spojrzeć na standardy branżowe, to każda renomowana pracownia czy zakład produkcyjny stosuje zasadę pojedynczego wykroju, by uniknąć strat materiału i utrzymać wysoką jakość gotowego produktu. Specjaliści zawsze najpierw oceniają fragment skóry, planują rozmieszczenie wykrojów z uwzględnieniem ewentualnych blizn, porów i innych niedoskonałości – to naprawdę nie jest masowa produkcja na zasadzie kopiuj-wklej. W przypadku luksusowej galanterii czy tapicerki samochodowej nie chodzi tylko o wykorzystanie materiału, ale i o estetykę oraz trwałość wyrobu. Pojedynczy wykroj pozwala precyzyjnie wybierać najlepsze fragmenty, co w praktyce przekłada się na mniejszą ilość wadliwych produktów i mniej odpadów. Dla mnie to dowód na to, że tradycyjne rzemiosło – choć wydaje się czasochłonne – daje najlepsze efekty.
Wiele osób myśli, że skoro w przypadku tkanin czy sztucznych materiałów można wycinać kilka warstw jednocześnie, to ze skórą będzie podobnie. Jednak to zupełnie inny świat produkcji. Skóry naturalne są niejednorodne – każda ma inną grubość, różne miejsca o odmiennej elastyczności, czasem występują na nich blizny lub plamy pigmentowe. Próba wycinania kilku warstw jednocześnie (czy to siedmiu, pięciu czy nawet dwóch) mogłaby doprowadzić do zmarnowania cennego surowca, bo krawędzie każdej warstwy wyszłyby nierówne, a elementy nie trzymałyby wymiarów. Z mojego doświadczenia wynika, że jest to jeden z najczęstszych błędów u osób zaczynających przygodę z kaletnictwem czy tapicerstwem – traktują skórę jak materiał tekstylny. W rzeczywistości w branży obowiązują bardzo konkretne standardy – skóra jest zbyt wartościowa i niepowtarzalna, by traktować ją jak coś, co można masowo ciąć bez analizy. Nawet przy produkcji przemysłowej, gdzie liczy się czas, zachowuje się zasadę pojedynczego wykroju dla zachowania jakości i minimalizacji strat. Pojawiające się propozycje wielowarstwowego wycinania wynikają z niezrozumienia właściwości skóry naturalnej: jej zmiennej grubości, faktury, obecności miejsc mniej wytrzymałych lub podatnych na rozciąganie. W przypadku skór sztucznych, które mają w zasadzie identyczną strukturę na całej powierzchni, czasem stosuje się wykrawanie kilku warstw, ale to zupełnie inny temat. W praktyce, każda próba przyspieszania procesu wycinania poprzez układanie warstw na sobie kończy się stratami i frustracją – dlatego dobra pracownia nigdy nie pójdzie tą drogą. Kluczowa jest precyzja i indywidualne podejście do każdego wykroju, co zresztą widać w efektach końcowych gotowych wyrobów.