To urządzenie na zdjęciu to klasyczna gilotyna ręczna, która jest powszechnie wykorzystywana w branży poligraficznej, introligatorskiej oraz w przemyśle papierniczym. Służy głównie do precyzyjnego rozkroju papieru i tektury, czyli materiałów o stosunkowo niewielkiej grubości i umiarkowanej twardości. Mechanizm działania polega na dociskaniu noża o dużej długości do stołu roboczego, co umożliwia jednoczesne cięcie całego arkusza materiału, bez strzępienia czy rozwarstwiania krawędzi. Praca z tym urządzeniem jest o wiele bardziej efektywna i bezpieczna niż użycie zwykłego noża czy nożyczek. W praktyce spotyka się je w drukarniach, biurach projektowych oraz miejscach, gdzie istotna jest powtarzalność i precyzja wymiarowa cięcia. Moim zdaniem, znajomość obsługi takiej gilotyny to solidna podstawa dla każdego technika poligrafa, bo to narzędzie nieodłącznie kojarzy się z profesjonalną obróbką papieru i tektury. Warto zauważyć, że urządzenie tego typu nie nadaje się do cięcia materiałów o innej strukturze, jak np. folia PCW czy tkaniny – do nich stosuje się zupełnie inne narzędzia. Odpowiednie wykorzystanie gilotyny minimalizuje ilość odpadów i pozwala zachować wysoką jakość wykończenia, co jest zgodne ze standardami branżowymi.
Analizując przedstawione urządzenie, łatwo zauważyć, że jego konstrukcja – z długim ramieniem i masywnym ostrzem – została zoptymalizowana do cięcia materiałów płaskich o jednorodnej strukturze, takich jak papier czy tektura. Z mojego doświadczenia wynika, że często myli się te urządzenia z maszynami do cięcia innych tworzyw, co wynika głównie z podobnej budowy lub z mylnego przekonania, że wszystkie gilotyny są uniwersalne. Jednak cięcie folii PCW, skóry albo tkanin wymaga zupełnie innych narzędzi – folię rozcina się specjalnymi zgrzewarkami lub nożami obrotowymi, które zapobiegają rozciąganiu i falowaniu materiału. Skóry i tworzywa sztuczne, zwłaszcza te grubsze, obrabia się prasami wykrawającymi albo specjalnymi ploterami tnącymi z kontrolą nacisku. Z kolei tkaniny podszewkowe, bardzo delikatne i podatne na strzępienie, najczęściej rozcina się nożami krążkowymi lub termicznymi, które jednocześnie zgrzewają krawędzie. Próba użycia klasycznej gilotyny do takich materiałów kończy się zwykle zniszczeniem krawędzi i nieestetycznym efektem. Typowym błędem jest założenie, że solidna obudowa i duże ostrze poradzą sobie z każdym tworzywem – niestety, to podejście prowadzi do uszkodzenia maszyny lub materiału. Branżowe standardy kładą nacisk na stosowanie ściśle dedykowanych narzędzi, co wynika zarówno z troski o jakość produktu, jak i o bezpieczeństwo pracy. Dlatego wybór narzędzia powinien być zawsze poparty znajomością specyfiki materiału i technologii jego obróbki, a nie tylko ogólną wiedzą o maszynach tnących.