Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Do grupy materiałów plecionkarskich podstawowych zalicza się:
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Odpowiedź jest jak najbardziej trafiona, bo właśnie pręty leszczynowe, kije rotangowe oraz taśmy wiklinowe to klasyka, jeśli chodzi o podstawowe materiały plecionkarskie. W praktyce bez nich trudno wyobrazić sobie tradycyjne wyplatanie koszy, mebli czy dekoracji. Pręty leszczynowe są elastyczne, ale mają też odpowiednią wytrzymałość, dlatego często stosuje się je na konstrukcje szkieletowe. Kije rotangowe, czyli rattan, to materiał bardzo ceniony w branży – lekki, giętki, łatwy w obróbce i ładnie się prezentuje nawet po latach użytkowania. Taśmy wiklinowe natomiast są chyba najbardziej uniwersalne – świetnie nadają się do wyplatania zarówno drobnych, jak i większych form. Moim zdaniem znajomość tych surowców to absolutna podstawa przy nauce zawodu plecionkarza. Z doświadczenia powiem, że wybór odpowiedniego materiału naprawdę robi różnicę w końcowym efekcie pracy, bo wpływa nie tylko na wygląd, ale i na trwałość oraz ergonomię wyrobu. Dobre praktyki branżowe podkreślają przy tym, żeby zawsze wybierać surowce sezonowane, sprawdzone pod kątem wilgotności i jakości, bo to też przekłada się na komfort pracy i zadowolenie klienta. Czasem warto nawet sięgnąć po lokalnie pozyskiwane materiały, bo mają swój niepowtarzalny charakter i często są bardziej ekologiczne. Ogólnie – jeśli chcesz być dobrym plecionkarzem, ucz się rozpoznawać i dobierać właśnie te trzy kluczowe materiały.
Wśród wszystkich podanych opcji bardzo łatwo się pomylić, bo część wymienionych materiałów rzeczywiście bywa wykorzystywana w różnych gałęziach rzemiosła czy nawet w pracy z drewnem, ale nie w samej plecionkarstwie – przynajmniej nie jako podstawowe surowce. Pręty wiklinowe czy korzenie sosnowe brzmią znajomo, jednak pręty wiklinowe są bardziej półproduktem wtórnym, a korzenie sosnowe nie mają tej odpowiedniej elastyczności, która jest tak bardzo potrzebna w wyplataniu. Z kolei tarcica iglasta, płyta pilśniowa czy sklejka to materiały typowe raczej dla stolarzy, nie dla plecionkarzy – wymagają zupełnie innej obróbki, ich struktura nie pozwala na swobodne wyginanie ani formowanie detali, a przecież o to chodzi w plecionkarstwie. Arkusze szklane są wręcz materiałem obcym dla tej branży, bo nie da się ich splatać, nie wykazują żadnej plastyczności i raczej znalazłyby zastosowanie jako element konstrukcyjny w zupełnie innym typie wyrobów. Typowy błąd polega tu na myleniu materiałów konstrukcyjnych z materiałami plecionkarskimi – czasem ktoś skupia się na nazwach brzmiących znajomo z innych zawodów technicznych i nie zwraca uwagi na specyficzne wymagania plecionkarstwa: elastyczność, łatwość modelowania i wytrzymałość na zginanie. Często też zapomina się, że plecionkarstwo bazuje na naturalnych, nieprzetworzonych nadmiernie materiałach roślinnych, które można wyginać i formować ręcznie bez użycia zaawansowanych maszyn. Moim zdaniem warto dobrze rozróżniać te gałęzie, bo wtedy uniknie się takich pomyłek i łatwiej będzie przyswoić praktyczne podstawy zawodu.