Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Do mechanicznego lakierowania wyrobów koszykarsko-plecionkarskich służy
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Pistolet natryskowy to zdecydowanie najlepsze narzędzie do mechanicznego lakierowania wyrobów koszykarsko-plecionkarskich. Z mojego doświadczenia wynika, że tylko ta metoda pozwala uzyskać równomierną, cienką warstwę lakieru na bardzo nieregularnych powierzchniach, jakimi są wyroby z wikliny, rattanu czy innych materiałów plecionych. Ważne jest też to, że natrysk dociera do zakamarków, do których klasyczny pędzel albo wałek po prostu nie mają szans sięgnąć, a efekt końcowy wygląda dużo lepiej – nie ma zacieków, smug czy niedomalowanych fragmentów. W branży to już taki standard, że przy większej ilości wyrobów albo jeśli zależy nam na powtarzalności i jakości, to zawsze wybiera się natrysk. W praktyce warsztatowej pistolet ułatwia także kontrolę ilości zużywanego lakieru. Co więcej, wiele lakierów stworzonych jest właśnie z myślą o aplikacji natryskowej – mają odpowiednią lepkość, a nawet schnięcie jest wtedy bardziej przewidywalne. To rozwiązanie pozwala oszczędzić czas i daje profesjonalny efekt, którego nie da się łatwo uzyskać innymi narzędziami. Sam pamiętam, jak na kursie lakierniczym prowadzący powtarzał, że bez pistoletu natryskowego nie ma co myśleć o efektywnym lakierowaniu wyrobów plecionkarskich – to już taki kanon branżowy.
Lakierowanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich wymaga specyficznego podejścia, bo powierzchnie są mocno nieregularne, pełne szczelin i zakamarków. Narzędzia takie jak wałek malarski, pędzel czy nawet szczotka wydają się na pierwszy rzut oka wygodne, bo są proste w obsłudze i stosunkowo tanie. Jednak w praktyce każda z tych metod ma swoje poważne ograniczenia w zastosowaniu do plecionek. Wałek malarski to typowe narzędzie do dużych, płaskich powierzchni, np. ścian czy blatów – przy koszykach problem polega na tym, że wałek ledwo dotyka powierzchni wikliny, nie wspominając już o tym, że do zakamarków w ogóle nie dociera. Pędzel daje trochę większą precyzję, ale wystarczy spróbować pomalować nim wiklinowy koszyk, żeby zobaczyć, jak szybko zaczynają się robić smugi, zacieki, a lakier zbiera się w miejscach łączenia gałązek. Szczotka bywa używana do wcierania impregnatu, ale do lakierowania nie nadaje się zupełnie – efekt jest nierówny i nieestetyczny, a szczecina lubi zostawiać włosie w lakierze. Moim zdaniem, wybór tych narzędzi wynika często z przyzwyczajenia, niewiedzy albo myślenia, że "jakoś to będzie". Natomiast dobre praktyki warsztatowe, nawet na poziomie podstawowym, wyraźnie wskazują, że tylko aplikacja natryskowa pozwala uzyskać równomierną, cienką powłokę na trudnych podłożach. To nie jest kwestia wygody, tylko po prostu technologii – standardy branżowe i większość instrukcji dotyczących lakierowania wyrobów plecionkarskich rekomenduje właśnie pistolety natryskowe. W dłuższej perspektywie nie tylko poprawia to wygląd, ale też wpływa na trwałość wyrobu, bo lakier chroni wszystkie elementy równie skutecznie. Warto więc pamiętać, że tradycyjne narzędzia do malowania nie sprawdzą się przy plecionkach i lepiej od razu kierować się rozwiązaniami profesjonalnymi, które naprawdę działają.