Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Do wykonania pałąka zwyczajnego w koszu na kwiaty wykorzystuje się
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Pręty wiklinowe to absolutna podstawa w wyplataniu wszelkiego rodzaju koszy, a pałąk zwyczajny po prostu nie ma prawa funkcjonować bez wikliny. W praktyce, to właśnie giętkie i elastyczne pręty wiklinowe pozwalają na wykonanie trwałego, estetycznego i stabilnego uchwytu w koszu na kwiaty. Dobrze przygotowana wiklina – zwykle świeża lub odpowiednio namoczona – wygina się bez pękania i świetnie trzyma formę, co jest niezbędne do uzyskania odpowiedniego kształtu pałąka. Zresztą wielu doświadczonych koszykarzy powie, że bez wikliny nie ma co zaczynać roboty przy tego typu konstrukcjach. Z punktu widzenia rzemiosła i tradycji, pręty wiklinowe to nie tylko materiał – to pewien standard jakości, wygody pracy i estetyki gotowego wyrobu. Warto też pamiętać, że drewno, płyty pilśniowe czy wiórowe zupełnie nie mają tych właściwości – nie zapewnią elastyczności ani lekkości. Takie pałąki z wikliny można też łatwo naprawić lub wymienić, co jest dodatkowym atutem w codziennym użytkowaniu. Moim zdaniem, jeśli komuś zależy na autentyczności i funkcjonalności kosza, po prostu nie ma lepszej opcji niż dobra wiklina. W żaden sposób nie uda się osiągnąć tego samego efektu innymi materiałami, a już na pewno nie przy zachowaniu tradycyjnego wyglądu i trwałości. W branży to podstawa dobrej roboty – i tego się trzymajmy.
Wielu początkujących myśli, że do wykonania pałąka w koszu na kwiaty można użyć jakiegokolwiek materiału, który jest dostępny w warsztacie. Takie podejście często prowadzi do wyboru np. tarcicy iglastej, płyty wiórowej czy pilśniowej. Jednak te materiały, choć powszechnie stosowane w stolarstwie czy meblarstwie, nie sprawdzają się w sztuce koszykarskiej. Tarcica iglasta jest zbyt sztywna, ciężka i trudna do wyginania bez ryzyka pęknięć. Próbując zrobić pałąk z deski iglastej, szybko okaże się, że albo pęknie podczas wyginania, albo cała konstrukcja będzie nieporęczna i ciężka. Płyta pilśniowa czy wiórowa z kolei to materiały płytowe, które nie posiadają ani elastyczności, ani wytrzymałości na gięcie – one po prostu się łamią, kruszą i nie wytrzymają nawet lekkiego obciążenia. Z mojego doświadczenia wynika, że takie zamienniki w ogóle nie sprawdzają się w koszykarstwie, a ich stosowanie to typowy błąd myślowy wynikający z chęci wykorzystania odpadów lub łatwo dostępnych resztek. Branżowe standardy jasno wskazują, że do pałąków stosuje się wyłącznie materiały naturalne o wysokiej elastyczności, a wiklina od wieków jest tu niezastąpiona. Wybierając inne materiały, ryzykuje się nie tylko trwałość, ale i wygląd kosza, a finalnie odbiega się od tradycyjnej techniki rzemieślniczej. Lepiej więc trzymać się sprawdzonych surowców, bo to właśnie one gwarantują solidność i funkcjonalność wyrobu.