Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Gotowy wyrób może być magazynowany po
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Magazynowanie gotowego wyrobu dopuszczalne jest dopiero po jego całkowitym wysuszeniu i to jest naprawdę kluczowa sprawa w praktyce. Z punktu widzenia technologii produkcji, zwłaszcza jeżeli mówimy o elementach pokrytych farbami, lakierami czy innymi powłokami ochronnymi, wysuszenie zapewnia, że powierzchnia nie tylko jest odporna na uszkodzenia mechaniczne podczas składowania, ale też nie dochodzi do zniszczenia powłoki przez kontakt z innymi materiałami. W magazynie często mamy różne warunki mikroklimatyczne – wilgotność, zmiany temperatury, czasem wibracje. Jeżeli wyrób nie jest suchy, może się odkształcać, a powłoka łuszczyć lub sklejać z innymi elementami, o czym czasem zapominają nawet doświadczeni pracownicy. Praktycznie zawsze procedury zakładowe czy wymagania norm (np. PN-EN w przemyśle drzewnym czy metalowym) jasno wskazują, że dopiero po zakończeniu procesu technologicznego, czyli wraz z wyschnięciem wszystkich warstw, można przekazać produkt do magazynu. Samo oczyszczenie, malowanie czy lakierowanie to istotne etapy, ale nie gwarantują jeszcze odporności na dalsze oddziaływania. Moim zdaniem, warto zawsze podkreślać, że cierpliwość na tym etapie się opłaca, bo późniejsze reklamacje czy konieczność poprawek mocno podnoszą koszty produkcji.
W procesie technologicznym nawet najlepsze oczyszczenie, profesjonalne pomalowanie czy lakierowanie nie oznaczają jeszcze, że gotowy wyrób nadaje się do magazynowania. Często pojawia się takie przeświadczenie, że jak już coś jest pomalowane albo polakierowane, to sprawa zakończona i można przenieść element na magazyn. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza w branży meblarskiej czy metalowej, gdzie powłoki malarskie i lakiernicze wymagają czasu na pełne utwardzenie i wyschnięcie. Jeżeli produkt zostanie zmagazynowany tuż po tych czynnościach, bardzo łatwo może dojść do zarysowań, wgnieceń lub sklejenia się elementów między sobą. Najlepiej to widać na przykładzie mebli lakierowanych – nawet lekko wilgotna powierzchnia w kontakcie z innymi elementami czy opakowaniem może trwale się uszkodzić, a potem naprawa jest czasochłonna i kosztowna. Niedosuszone powłoki mogą też wydzielać szkodliwe opary, co jest niezgodne z przepisami BHP i normami środowiskowymi. Z mojego doświadczenia wielu uczniów czy pracowników myli etap oczyszczania z końcem procesu – a to dopiero początek przygotowania do dalszych operacji. Oczyszczenie zapewnia przyczepność następnych warstw, ale nie chroni przed uszkodzeniem w magazynie. Lakierowanie czy malowanie z kolei tworzą powłokę ochronną, lecz dopiero po wysuszeniu ta ochrona jest pełnowartościowa, co potwierdzają także wytyczne np. w normach PN-EN 927 czy PN-EN ISO 12944 dotyczących powłok ochronnych. Największym błędem jest pośpiech – inwestor czy klient widzi gotowy produkt, a w rzeczywistości on jeszcze wymaga wygrzania czy dosuszenia. Praktyka pokazuje, że tylko cierpliwe przestrzeganie wszystkich etapów gwarantuje trwałość i bezpieczeństwo przechowywania produktu.