Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Koszt materiałowy wykonania jednego kosza na zakupy wynosi 12,50 zł. Wynagrodzenie pracownika za godzinę pracy wynosiło 13,00 zł. Pracownik wykonuje kosz w półtorej godziny. Jaki jest całkowity koszt wykonania 2 koszy na zakupy?
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W tej sytuacji prawidłowe wyliczenie kosztu wykonania dwóch koszy na zakupy wymaga uwzględnienia zarówno kosztu materiałowego, jak i kosztu pracy ludzkiej. Jeden kosz to 12,50 zł za materiały i dodatkowo płacimy pracownikowi za 1,5 godziny pracy, co przy stawce 13 zł za godzinę daje 19,50 zł za robociznę na jeden kosz (1,5 × 13 = 19,50 zł). Suma wszystkich kosztów na jeden kosz to 32,00 zł (12,50 + 19,50). Przy dwóch koszach mnożymy ten wynik razy dwa, więc wychodzi 64,00 zł. To jest typowe podejście w kosztorysowaniu w produkcji – liczymy oddzielnie materiały i robociznę, a potem sumujemy. Tak się właśnie kalkuluje np. w ofertach dla klienta – każda pozycja rozbita, wszystko jasne. Dla mnie to bardzo praktyczna umiejętność, bo pomaga uniknąć niedoszacowania i późniejszych strat. W realiach branży produkcyjnej czy usługowej takie podejście jest standardem, bo pozwala trzymać koszty pod kontrolą i dobrze planować wycenę pracy, co ostatecznie przekłada się na konkurencyjność firmy. Im lepiej opanujesz te kalkulacje, tym mniej niespodzianek masz potem w kasie. Zresztą, na egzaminach zawodowych to podstawa – nie ma miejsca na zgadywanie, trzeba policzyć wszystko krok po kroku. W praktyce, nawet jak klient zamówi coś niestandardowego, łatwo wtedy przeliczyć koszt całości, tylko podstawiasz inne dane. Dobra organizacja kosztów to połowa sukcesu, a taka umiejętność zawsze się przydaje.
W analizie tego zadania łatwo można się potknąć, jeśli nie uwzględni się wszystkich elementów składowych kosztu. Często powtarzającym się błędem jest skupienie się tylko na jednym aspekcie, na przykład wyłącznie na kosztach materiałowych albo tylko na wynagrodzeniu pracownika. Pojawia się wtedy przekonanie, że suma materiałów za dwa kosze wystarczy do prawidłowej odpowiedzi – co jest typowym uproszczeniem, niestety prowadzącym do zaniżenia kosztów. Inny błąd to nieprawidłowe przemnożenie czasu pracy – czasem ktoś myśli, że wystarczy pomnożyć godzinową stawkę przez dwa, zapominając, że jeden kosz to nie jedna godzina, tylko półtorej. Albo mnoży się koszt robocizny przez ilość koszy, ale zapomina dodać koszt materiałów. W branży technicznej szczególnie ważne jest, żeby pamiętać o wszystkich składnikach kosztu, bo to właśnie takie detale decydują o opłacalności produkcji. Zaniedbanie jednego elementu kończy się często stratą finansową – to bardzo realny problem w małych firmach, gdzie marża jest niewielka. Z mojego doświadczenia wynika, że praktycznie co drugi uczeń na początku właśnie tu się myli. Stąd ważne, aby każdy koszt – i materiału, i pracy – policzyć dla jednej sztuki, zsumować, a dopiero potem pomnożyć przez liczbę wyrobów. Tak uczą na kursach kosztorysowania i tak też wymaga się na egzaminach zawodowych. Prawidłowa kolejność i pełne rozpisanie wszystkich pozycji zapewnia nie tylko dokładność, ale też przejrzystość wyceny – a to doceni każdy klient i szef. W praktyce można to zastosować nie tylko do koszy, ale dowolnej usługi czy produktu – zawsze suma materiałów i pracy daje pełen obraz kosztu. To jest po prostu dobra praktyka branżowa – i naprawdę warto się do niej stosować.