Bardzo dobrze! Właśnie pręty wiklinowe po nadaniu korowalności metodą fizjologiczną mają barwę zbliżoną do białej. To jest efekt tego, że po odpowiednim przechowywaniu (najczęściej przez przechłodzenie lub przechowywanie w wodzie, aż do rozpoczęcia wegetacji), łyko oddziela się łatwo od drewna, a po okorowaniu uzyskujemy gładki, jasny, niemal biały pręt. W praktyce branżowej taki materiał ceni się szczególnie przy produkcji wyrobów wiklinowych o wysokiej jakości – na przykład koszy, mebli czy elementów dekoracyjnych. Pręty białe bardzo dobrze się gną i nie mają zadziorów po korze, przez co finalny wyrób wygląda schludnie. Warto też wiedzieć, że korowanie fizjologiczne to zupełnie coś innego niż korowanie mechaniczne czy chemiczne – tutaj wykorzystujemy naturalne procesy zachodzące w roślinie. Z mojego doświadczenia wynika, że właśnie takie białe pręty są najbardziej uniwersalne i najchętniej wybierane przez rzemieślników. W Polsce przyjęło się, że biała wiklina to znak rozpoznawczy dobrej roboty – i rzeczywiście, jeśli komuś zależy na estetyce i trwałości, to wybór jest oczywisty. Naprawdę warto zapamiętać tę zależność, bo na egzaminach zawodowych bardzo często się o to pytają.
Odpowiedzi sugerujące, że pręty okorowane po uzyskaniu korowalności metodą fizjologiczną mają barwę brunatną, czerwoną czy zieloną, wynikają najczęściej z niezrozumienia procesu korowania albo mylenia różnych metod przygotowania wikliny. W rzeczywistości barwa pręta po okorowaniu zależy głównie od sposobu, w jaki usuwana jest kora oraz od stanu fizjologicznego rośliny. Pręty brunatne, często spotykane w wyrobach, powstają wtedy, gdy kora zostaje na pręcie po suszeniu – jest to tak zwana wiklina brązowa, nieokorowana, stosowana głównie w mniej wymagających wyrobach lub tam, gdzie liczy się naturalny wygląd. Czerwone zabarwienie bywa widoczne w świeżych gałązkach niektórych odmian wikliny, jednak po korowaniu – zwłaszcza fizjologicznym – ta barwa zanika. Pręty zielone to materiał świeży, niekorowany, czasem widziany na plantacjach, ale nieużywany w profesjonalnym wyplataniu. W branży koszykarskiej i meblarskiej standardem jakościowym są pręty białe, uzyskiwane właśnie po fizjologicznym korowaniu, gdzie kora oddziela się dzięki działaniu naturalnych enzymów i wilgoci. Takie pręty są gładkie, jasne i bardzo elastyczne – to dlatego są pierwszym wyborem dla fachowców dbających o jakość i estetykę. Moim zdaniem, najczęstszym błędem jest mieszanie pojęć: nie odróżnia się barwy pręta po korowaniu od barwy naturalnej kory. Warto zapamiętać, że fizjologiczne korowanie praktycznie zawsze skutkuje białym, czystym prętem, a inne barwy wynikają z pozostawienia kory lub z procesów chemicznych – zupełnie inna bajka. Właściwe rozpoznanie barwy po korowaniu jest bardzo ważne w ocenie jakości materiału oraz podczas przygotowania do dalszej obróbki.