Kwalifikacja: DRM.01 - Wykonywanie wyrobów koszykarsko-plecionkarskich
Zawód: Koszykarz-plecionkarz
Woda w drewnie, która wypełnia wnętrze komórek naczyniowych, nazywa się
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
To jest właśnie ta odpowiedź, która pokazuje zrozumienie podstawowej różnicy między rodzajami wody w drewnie. Woda wolna to woda, która wypełnia wnętrze komórek naczyniowych oraz jamy komórkowe – nie jest związana chemicznie ani fizycznie ze ścianami komórkowymi. Najłatwiej ją usunąć z drewna podczas procesu suszenia, bo wystarczy zwykłe odparowanie. W praktyce przemysłowej właśnie ta woda decyduje o tym, czy drewno jest „mokre” po ścięciu i jak długo trzeba je sezonować, by osiągnąć odpowiednią wilgotność roboczą. Woda wolna nie wpływa bezpośrednio na właściwości mechaniczne drewna, ale jej obecność może powodować rozwój grzybów czy pleśni, jeśli drewno nie zostanie właściwie wysuszone. W normach, np. PN-EN 13183, ta różnica jest jasno definiowana – podkreśla się konieczność usunięcia wody wolnej przed obróbką, zwłaszcza w stolarskiej i konstrukcyjnej praktyce. Z mojego doświadczenia wynika, że ci, którzy lekceważą znaczenie wody wolnej, często mają kłopoty z paczeniem się drewna albo ze złym przyjmowaniem powłok lakierniczych. Moim zdaniem, świadomość, która woda jest wolna, a która związana, to podstawa dobrego rzemiosła. Często się o tym nie pamięta w teorii, a potem w praktyce są spore niespodzianki.
Wydaje się, że często myli się pojęcia dotyczące rodzajów wody obecnych w drewnie, co jest zrozumiałe – terminologia nie jest intuicyjna. Woda związana to ta, która jest zaabsorbowana w ścianach komórkowych, utrzymuje się dzięki siłom wiązań między cząsteczkami celulozy, hemiceluloz czy ligniny, i jej usunięcie wymaga już znacznie intensywniejszego suszenia, niż w przypadku wody wolnej. Woda adsorpcyjna to w zasadzie ten sam typ co związana, tylko podkreśla jeszcze mechanizm jej utrzymania – adsorpcję na powierzchniach komórek. Natomiast woda chemiczna to określenie odnoszące się do cząsteczek wody, które są trwale związane z substancjami w materiale na drodze reakcji chemicznych i praktycznie nie da się jej usunąć suszeniem technologicznym – to nie dotyczy klasycznego suszenia drewna, raczej bardziej zaawansowanych procesów chemicznych. Moim zdaniem, wiele osób wybiera nieprawidłowe odpowiedzi, bo myśli, że skoro woda jest „w środku komórek”, to musi być związana – a tu chodzi właśnie o fizyczne położenie wody, a nie o mechanizm jej wiązania. W praktyce technologicznej, szczególnie w tartakach czy zakładach stolarskich, rozróżnienie tych pojęć jest kluczowe dla poprawnej oceny wilgotności drewna i procesu suszenia. Najczęstszy błąd to utożsamianie wilgoci związanej z każdą wodą, która nie wyparowuje błyskawicznie – a przecież wystarczy spojrzeć do literatury branżowej czy norm, żeby zobaczyć, że dopiero po usunięciu wody wolnej drewno zaczyna tracić swoją masę i zmieniać właściwości mechaniczne. Z mojego punktu widzenia, świadomość tych różnic to fundament dobrze przeprowadzonego procesu suszenia i późniejszej obróbki.