Nożyce krążkowe to zdecydowanie najlepszy wybór do cięcia blach po linii krzywej. Wynika to z ich specyficznej konstrukcji – mają dwa okrągłe ostrza tnące, które obracają się, przecinając blachę dokładnie tam, gdzie chcemy, nawet po bardzo skomplikowanej linii. Tego typu narzędzia pozwalają na wycinanie łuków, fal czy innych nieregularnych kształtów, co jest praktycznie niemożliwe przy użyciu klasycznych nożyc prostych czy gilotynowych. Spotyka się je często w warsztatach blacharskich i zakładach produkcyjnych, gdzie elastyczność i precyzja cięcia mają kluczowe znaczenie, zwłaszcza przy pracach wykończeniowych czy produkcji elementów o nietypowych kształtach. Ja osobiście uważam, że praca na krążkowych jest najwygodniejsza, bo wymagają mniej siły, a jakość krawędzi po cięciu jest znacznie lepsza, mniej poszarpana. Zresztą, w większości podręczników branżowych wyraźnie podkreśla się, że do cięcia blachy po łuku najlepiej używać właśnie nożyc krążkowych – zarówno ręcznych, jak i mechanicznych. To już taki branżowy standard, którego nie warto kwestionować, bo naprawdę się sprawdza w praktyce. Nawet jeśli linia cięcia jest mocno zawiła, krążkowe dają radę, a inne narzędzia stwarzają ryzyko uszkodzenia blachy lub zahaczenia się o materiał.
Wybór niewłaściwych nożyc do cięcia blachy po linii krzywej to dość częsty błąd, zwłaszcza na początku nauki zawodu. Nożyce rolkowe, mimo że na pierwszy rzut oka wydają się podobne do krążkowych, w praktyce są przeznaczone raczej do prostych cięć i nie radzą sobie dobrze z łukami czy ciasnymi promieniami. Ich mechanizm prowadzi do powstawania odkształceń blachy, a precyzja cięcia wzdłuż linii krzywej jest mocno ograniczona – miałem okazję się o tym przekonać podczas prac przy drobnych elementach, gdzie zamiast ładnego łuku wychodziły dość toporne kształty. Jeśli chodzi o nożyce gilotynowe, to jest to narzędzie wręcz stworzone do cięcia prostych odcinków – gilotyna wykonuje jedno cięcie przez całą szerokość blachy, zapewniając bardzo równą linię, ale zupełnie nie sprawdza się przy łukach czy skomplikowanych kształtach. Próba cięcia krzywej gilotyną skończy się albo złamaniem narzędzia, albo niepożądanym zagięciem materiału. Nożyce dźwigniowe z kolei nadają się głównie do pracy z grubszymi blachami i prostych cięć; ich budowa nie pozwala na precyzyjne prowadzenie ostrza po krzywej, więc końcowy efekt jest daleki od oczekiwanego. Często spotyka się przekonanie, że każde potężniejsze narzędzie poradzi sobie z każdym zadaniem, ale to pułapka myślowa – w obróbce blach liczy się nie tylko siła, ale precyzja i dobór narzędzia do konkretnego zadania. Fachowe źródła i praktyka warsztatowa jasno wskazują, że krążkowe to jedyna rozsądna opcja, gdy linia cięcia nie jest prosta.