Prawidłowa odpowiedź to rozwarstwienie i to nie jest przypadek – w branży metalurgicznej problem zbyt dużej jamy usadowej w materiale prowadzi właśnie do tego typu wady. Moim zdaniem, warto zrozumieć, że jama usadowa to przestrzeń powstała w wyniku procesu odlewania, która nie została całkowicie wypełniona metalem (często przez skurcz materiału). Jeśli taki półprodukt trafi do kucia, to podczas odkształcania na gorąco ta pusta przestrzeń nie jest w stanie się zamknąć, a wręcz przeciwnie – włókna metalu „omijają” to miejsce. W efekcie powstają wewnętrzne płaszczyzny osłabienia, które po przekuciu przyjmują formę rozwarstwień, niewidocznych z zewnątrz, ale bardzo groźnych w eksploatacji. Pracując np. w kuźni czy przy kontroli jakości, spotykałem się z takimi przypadkami – wyroby z rozwarstwieniami potrafią pękać nawet przy niewielkim obciążeniu. Dobre praktyki to staranne przygotowanie wsadu i kontrola jakości surowca przed kuciem. Według norm, np. PN-H-84000, materiały z dużą jamą usadową powinny być odrzucane albo naprawiane przed dalszą obróbką, bo rozwarstwienia źle wpływają na wytrzymałość i bezpieczeństwo konstrukcji. Warto o tym pamiętać, bo czasem takie „ukryte” wady są przyczyną poważnych awarii – a można ich uniknąć już na etapie przygotowania surowca.
Wybierając inną opcję niż rozwarstwienie, łatwo popełnić błąd wynikający z niezrozumienia, jak zachowuje się metal podczas kucia, gdy w materiale znajduje się zbyt duża jama usadowa. Przykładowo, odpowiedź rysa często mylona jest z rozwarstwieniem, ale w rzeczywistości rysa to powierzchniowe uszkodzenie, powstające najczęściej w wyniku przekroczenia granicy plastyczności podczas obróbki lub przez zanieczyszczenia na powierzchni – nie jest ona bezpośrednim skutkiem obecności jamy usadowej. Pęknięcie, choć groźne, również ma inne podłoże – powstaje wskutek nadmiernych naprężeń, najczęściej w trakcie gwałtownego chłodzenia lub w wyniku działania sił na materiał o niskiej ciągliwości, ale jama usadowa nie sprzyja typowym pęknięciom, lecz raczej rozdzielaniu włókien metalu (czyli rozwarstwieniu). Niewypełnienie natomiast to wada typowa dla procesu odlewania, kiedy forma nie została w pełni zalana ciekłym metalem, przez co w wyrobie powstaje niewypełnione miejsce. W procesie kucia jednak niewypełnienie nie jest bezpośrednią konsekwencją jamy usadowej, bo materiał w tym miejscu już istnieje, tyle że z pustką w środku. Często spotykaną pomyłką jest utożsamianie wszystkich wad powstałych w trakcie obróbki plastycznej z pęknięciami lub rysami, jednak normy branżowe i praktyka inżynierska jasno rozdzielają te pojęcia. Z mojego doświadczenia wynika, że kluczowe jest zrozumienie, iż rozwarstwienie wynika z obecności wewnętrznych pustek – miejsce to nie przenosi naprężeń, co prowadzi do osłabienia całości wyrobu. Dlatego należy zawsze zwracać uwagę na jakość półproduktu i stosować się do wytycznych technologicznych w branży obróbki plastycznej.