Akryl faktycznie nie jest podstawowym składnikiem materiałów ściernych – w branży praktycznie się go w tej roli nie spotyka. Materiały ścierne projektuje się głównie z myślą o twardości i odporności na zużycie, a akryl jest tworzywem sztucznym o bardzo odmiennych właściwościach – raczej miękkim i elastycznym, przez co kompletnie nie nadaje się na warstwę ścierną. Z mojego doświadczenia wynika, że akryl czasami pojawia się jako składnik spoiw, ale nigdy nie jest tym, co rzeczywiście ściera materiał. Podstawowe składniki ścierne, takie jak korund, diament czy węglik krzemu, mają twardość pozwalającą obrabiać nawet stal narzędziową czy ceramikę. W normach branżowych, np. ISO 525, jasno określono, z jakich substancji mogą być wykonywane materiały ścierne – i tam akryl nie figuruje. Moim zdaniem dobrze to zapamiętać, bo na rynku spotkasz się raczej z narzędziami ściernymi opartymi właśnie na tych supertwardych komponentach, a nie na polimerach typu akryl. Czasem pojawia się w dyskusjach zamieszanie, bo akryl jest wykorzystywany jako element wiążący albo powłoka ochronna, ale to nie on odpowiada za właściwości ścierne. W praktyce, jeśli ktoś zaproponuje Ci ściernicę z akrylu – lepiej być sceptycznym!
Wybór korundu, diamentu lub węglika krzemu jako odpowiedzi wynika często z popularnych skojarzeń z tworzywami sztucznymi lub ogólnie z materiałami technicznymi, ale to trochę błędna droga myślenia. W praktyce branżowej i zgodnie z normami, takimi jak PN-EN 12413 czy ISO 525, materiały ścierne produkowane są głównie z substancji o bardzo wysokiej twardości i odporności na ścieranie – właśnie takich jak korund, diament syntetyczny czy węglik krzemu. Przykładowo, korund (Al2O3) to najczęściej spotykany składnik ściernic do obróbki metalu, drewna i kompozytów – jest tani, skuteczny i trwały. Diament natomiast to absolutny lider twardości, stosowany do szlifowania najtwardszych materiałów, np. ceramiki czy betonu. Węglik krzemu jest wybierany tam, gdzie potrzeba jeszcze większej odporności na wysokie temperatury i twardość, np. do ściernych past czy papierów. Błąd w rozumowaniu pojawia się, gdy utożsamia się pojęcie składnika materiału ściernego z ogólnym składnikiem wyrobu przemysłowego – akryl rzeczywiście występuje w niektórych zastosowaniach technicznych, ale nie jako komponent aktywnie ścierający. Często myli się też spoiwo materiału ściernego z jego czynną warstwą – to zupełnie różne rzeczy. Substancje takie jak akryl są używane jako lepiszcza, ewentualnie do produkcji obudów czy innych części narzędzi, ale nie odpowiadają za proces ścierania. Moim zdaniem warto zapamiętać, że podstawą skutecznego ścierania jest twardość i odporność na kruszenie – czyli coś, czego akryl zwyczajnie nie oferuje. Dlatego prawidłowy wybór to zawsze materiał o wysokiej twardości, a nie tworzywo sztuczne typu akryl.