Smarowanie iglic sprężyn w pistoletach natryskowych smarem to właściwie podstawa, jeśli chodzi o utrzymanie sprawności i niezawodności sprzętu. Smar, w odróżnieniu od np. oleju, charakteryzuje się wyższą lepkością i lepszym przyleganiem do powierzchni metalowych, co daje trwałą warstwę ochronną. Dzięki temu części pracujące pod dużym obciążeniem oraz narażone na drgania i tarcie nie zużywają się tak szybko. Moim zdaniem, większość zawodowców właśnie z tego powodu sięga po smar – to on najlepiej zabezpiecza iglicę przed zatarciem oraz przedostawaniem się kurzu czy zanieczyszczeń do wnętrza mechanizmu. W ogólnie przyjętych praktykach warsztatowych zaleca się stosowanie smarów o określonych parametrach – najczęściej są to smary techniczne odporne na wysokie temperatury, bo podczas intensywnej pracy pistoletu te elementy potrafią się mocno nagrzać. To, że nie stosuje się tutaj oleju czy wazeliny, wynika z tego, że są one zbyt płynne albo nie zapewniają odpowiedniej ochrony przy dużym tarciu. Z mojego doświadczenia wynika, że regularne smarowanie iglicy smarem wydłuża żywotność całego pistoletu i pozwala uniknąć drogich napraw. Warto zwrócić też uwagę, żeby nie używać przypadkowych smarów, tylko takich dedykowanych do urządzeń pneumatycznych czy malarskich – to duża różnica, szczególnie jeśli chodzi o kompatybilność z farbami i rozpuszczalnikami.
Nieodpowiedni dobór środka do konserwacji iglicy sprężyny w pistolecie natryskowym to dość powszechny błąd, który może prowadzić do szybkiego zużycia czy nawet uszkodzenia sprzętu. Często można się spotkać z przekonaniem, że olej będzie dobry do smarowania praktycznie wszystkiego, bo świetnie penetruje i zabezpiecza przed korozją. Jednak w przypadku szybko pracujących mechanizmów, gdzie występuje wysoka temperatura i tarcie, olej zbyt szybko spływa z powierzchni, nie tworząc wystarczającej warstwy ochronnej. W efekcie już po krótkim czasie elementy mogą zacząć się ścierać, a iglica – co by nie mówić – jest kluczowa dla równomiernego działania pistoletu natryskowego. Wosk również nie jest zalecany, bo jest za twardy i nie posiada odpowiednich właściwości smarnych. Moim zdaniem użycie wosku może wręcz zaszkodzić, bo zamiast smarować, tworzy lepką, ale sztywną warstwę, która nie radzi sobie z dynamicznym ruchem iglicy. Co do wazeliny – ona faktycznie działa jako środek poślizgowy, ale jej odporność na temperaturę i tarcie jest bardzo ograniczona. Wazelina potrafi się rozrzedzać i po pewnym czasie spływać, nie gwarantując długotrwałej ochrony. Typowy błąd myślowy, który spotykam u początkujących, to przekonanie, że wszystko, co "śliskie" i "tłuste", się nadaje. W praktyce tylko smar techniczny gwarantuje odpowiednią lepkość, odporność na wypłukiwanie i trwałość nawet przy dużym obciążeniu. Takie są też zalecenia producentów narzędzi oraz standardy branżowe – użycie smaru zwiększa żywotność iglicy i całego pistoletu, a jednocześnie minimalizuje ryzyko awarii podczas intensywnej pracy.