Prawidłowo wskazałeś, że lakiery specjalne nie zawierają silikonu. To dosyć ważny szczegół, zwłaszcza jeśli rozmawiamy o typowych lakierach wykorzystywanych w branży drzewnej czy motoryzacyjnej. Silikon jest substancją, która ogólnie nie jest składnikiem standardowych lakierów specjalnych, bo jego obecność prowadziłaby do poważnych problemów z przyczepnością i równomiernym rozlewaniem się powłoki – efekt tzw. kraterowania na powierzchni. Z mojego doświadczenia wynika, że nawet niewielkie ilości silikonu potrafią całkowicie zniszczyć efekt końcowy lakierowania, dlatego w profesjonalnych warsztatach stosuje się specjalne środki do usuwania silikonów z powierzchni przed lakierowaniem. Przemysłowe lakiery specjalne z definicji muszą mieć w składzie spoiwo (to ono „skleja” pigmenty i wypełniacze), pigmenty (czyli nadają kolor) oraz wypełniacze (poprawiające właściwości mechaniczne i wydajność powłoki). Praktyka pokazuje, że każda obecność silikonu, celowa lub przypadkowa, bardzo pogarsza właściwości użytkowe oraz trwałość lakieru. Według standardów branżowych, np. normy PN-EN 927-1 dla powłok ochronnych na drewno, skład lakieru specjalnego powinien być wolny od silikonów, o ile nie projektuje się produktu hydrofobowego o specyficznym przeznaczeniu. Zdecydowanie warto zapamiętać: silikon trzymać z dala od klasycznych lakierów specjalnych!
Patrząc na skład typowego lakieru specjalnego, łatwo pomylić się przy wyborze odpowiedzi, zwłaszcza jeśli nie ma się dużego doświadczenia w praktycznym lakierowaniu. Najczęściej spotykane składniki, czyli spoiwo, pigmenty i wypełniacze, są absolutnie niezbędne, żeby lakier spełniał swoje funkcje techniczne i estetyczne. Spoiwo to kluczowa baza – nie tylko wiąże wszystkie składniki powłoki, ale decyduje też o trwałości, elastyczności i odporności lakieru. Brak spoiwa uniemożliwiłby związanie pigmentów i wypełniaczy, przez co powłoka praktycznie by nie powstała. Z kolei pigmenty odpowiadają za kolor i właściwości optyczne; nawet jeśli niektóre lakiery są bezbarwne, to jednak pigmenty są standardowym składnikiem większości wyrobów specjalistycznych. Wypełniacze natomiast to taki trochę „cichy bohater” – poprawiają twardość, odporność na ścieranie, czasem też wpływają na koszt produkcji czy właściwości aplikacyjne. Pomyłka może wynikać z tego, że nie każdy zdaje sobie sprawę z szkodliwego wpływu silikonu na proces lakierowania. Silikony powodują nieprawidłowe rozlewanie się powłoki, powstawanie kraterów, plam i obniżenie przyczepności, więc są generalnie eliminowane z receptur lakierów specjalnych. Branżowe standardy wręcz mówią o konieczności usuwania nawet śladowych ilości silikonów przed lakierowaniem. W praktyce można się spotkać z sytuacją, że ktoś sądzi, że pigmenty lub wypełniacze są zbędne, bo nie dają „koloru” czy „objętości”, ale to błędne rozumowanie. Każdy z tych składników pełni jasno określoną rolę, a silikon jest wykluczony ze względu na negatywne skutki dla jakości powłoki. Moim zdaniem warto zawsze dokładnie czytać składy i mieć na uwadze, że czasem coś, co brzmi technicznie, wcale nie musi występować w typowych lakierach.