Materiały powłokowe to w praktyce farby, lakiery i emalie, bo ich głównym zadaniem jest tworzenie ochronnej lub dekoracyjnej warstwy na powierzchni różnych materiałów, głównie metali, drewna czy betonu. Z punktu widzenia technologii, stosowanie odpowiednich materiałów powłokowych to podstawa w zabezpieczaniu elementów przed korozją, czynnikami chemicznymi, wilgocią czy nawet uszkodzeniami mechanicznymi. Właśnie farby, lakiery i emalie są tak zaprojektowane, by po aplikacji tworzyć szczelną powłokę – nieprzepuszczalną dla wody i gazów, często odporną na promieniowanie UV i zmienne temperatury. W branży budowlanej czy przemysłowej dobór właściwego materiału powłokowego wpływa na trwałość konstrukcji, oszczędność przy konserwacji oraz bezpieczeństwo użytkowania. Ja osobiście zauważyłem, że często bagatelizuje się dobór powłok – a przecież od tego zależy żywotność maszyny, ogrodzenia czy nawet całego mostu. Warto pamiętać, że różne powłoki mają różny skład i zastosowanie: farby najczęściej stosuje się wewnątrz pomieszczeń, emalie zapewniają wyższą twardość powierzchni, a lakiery podkreślają strukturę drewna. Każdy z tych materiałów jest zgodny ze standardami PN-EN i rekomendowany przez fachowców do konkretnych zadań. Dobrze wiedzieć, kiedy użyć której powłoki, bo to spora oszczędność czasu i pieniędzy na dłuższą metę.
Pojęcie materiałów powłokowych bywa mylone z substancjami pomocniczymi albo składnikami wykorzystywanymi w produkcji farb, ale to wcale nie to samo. Przykładowo, kreda, mika czy talk to tylko wypełniacze lub dodatki, które wzbogacają masę powłoki, poprawiając jej niektóre właściwości, jak np. matowość czy trwałość, ale same w sobie nie tworzą powłoki ochronnej na powierzchni. Z kolei minia ołowiana, pył aluminiowy i sadza to pigmenty lub środki antykorozyjne, które stanowią składnik farb – nie są gotowym materiałem powłokowym, bo nie można ich położyć bezpośrednio na powierzchnię i oczekiwać trwałej, funkcjonalnej warstwy. Żywice naturalne, syntetyczne i oleje roślinne to jeszcze inny poziom – to tzw. spoiwa i rozpuszczalniki, które dopiero po połączeniu z pigmentami i pozostałymi składnikami tworzą lakier, farbę czy emalię. Często spotykam się z przekonaniem, że sam pigment lub spoiwo to już gotowy materiał powłokowy, ale to spore uproszczenie. W rzeczywistości materiał powłokowy to produkt końcowy, który nakładamy na powierzchnię celem jej zabezpieczenia. W branżowych normach, np. PN-EN 12944 dotyczącej ochrony antykorozyjnej konstrukcji stalowych, wyraźnie rozróżnia się składniki powłok od gotowych materiałów, które stosuje się w praktyce. Moim zdaniem błąd wynika często z nieświadomości technologicznych procesów produkcyjnych oraz nieznajomości praktycznych zastosowań tych związków. Dopiero gdy pojedyncze składniki zostaną prawidłowo połączone i zastosowane zgodnie ze sztuką, powstaje materiał powłokowy o wymaganych właściwościach ochronnych i estetycznych.