Koło chromatyczne to jedno z podstawowych narzędzi w pracy z barwami, szczególnie w grafice komputerowej, poligrafii czy projektowaniu wnętrz. Ja często korzystam z niego, gdy muszę dobrać kolory do projektu – to bardzo ułatwia cały proces. Koło chromatyczne pokazuje relacje między barwami podstawowymi, pochodnymi i dopełniającymi. Pozwala łatwo zobaczyć, które kolory ze sobą współgrają, a które się kontrastują. Standardowo opiera się na modelu barw RGB (jeśli mówimy o zastosowaniach cyfrowych) lub RYB (jeśli chodzi o tradycyjne malarstwo). Najważniejsze jest to, że dzięki kołu chromatycznemu można zrozumieć zasady mieszania się kolorów – jak powstają odcienie i jakie są reguły tworzenia harmonijnych palet barw. To narzędzie znajduje zastosowanie nie tylko w teorii, ale też praktyce, choćby przy wyborze kolorów identyfikacji wizualnej firmy, projektowaniu stron WWW czy nawet doborze ubrań. Moim zdaniem, każdy kto chce ogarniać temat kolorów, powinien poznać koło chromatyczne na wylot. Dobrze jest też wiedzieć, że profesjonalne programy graficzne (np. Adobe Photoshop, Illustrator) mają wbudowane wersje tego modelu, żeby maksymalnie ułatwić życie projektantom. Fajnie też pamiętać, że poprawne stosowanie koła chromatycznego to jedna z podstawowych dobrych praktyk przy kształtowaniu spójnych i czytelnych projektów wizualnych.
Moim zdaniem, w tym pytaniu bardzo łatwo się pomylić, bo pozostałe odpowiedzi brzmią dość „technicznie” i mogą zmylić, zwłaszcza jak ktoś nie miał do czynienia z teorią barw. Na przykład, Clarissa nie jest żadnym modelem ani pojęciem związanym z kolorami – jeśli już, można skojarzyć to imię z literaturą, ale w branży kreatywnej nie ma takiego terminu. To często spotykany błąd, że wybieramy odpowiedzi, które brzmią obco albo fachowo, licząc, że są właściwe. Deminga to z kolei nazwisko znane raczej w zarządzaniu jakością (cykl Deminga, PDCA), totalnie nie odnosi się do teorii kolorów czy graficznych modeli. Pomieszanie tych dziedzin to typowy błąd logiczny – czasem sugerujemy się samą powagą nazwy, nie sprawdzając jej znaczenia w kontekście pytania. Odpowiedź „koło zamachowe” brzmi bardzo technicznie, ale w rzeczywistości to element mechaniczny – spotykany np. w silnikach albo maszynach, ma za zadanie magazynować energię kinetyczną i stabilizować ruch, nie ma żadnego związku z barwami. Moim zdaniem, łatwo tu wpaść w pułapkę skojarzeń z „kołem” i dlatego ktoś może to wybrać, ale tu chodzi o zupełnie inną dziedzinę. Koło chromatyczne to jedyny poprawny wybór, bo odnosi się wprost do zagadnień związanych z barwami, ich mieszaniem i teorią kolorów. Praktycznie każda publikacja o kolorystyce czy podręcznik do grafiki komputerowej omawia właśnie koło chromatyczne jako podstawowy model graficzny do analizy i dobierania barw. Warto to zapamiętać, bo ta wiedza jest kluczowa nie tylko w grafice, ale też w codziennym życiu, np. podczas aranżacji wnętrz, projektowania opakowań czy nawet przy malowaniu pokoju.