Odpowiedź jest poprawna, bo na ilustracji 3 pokazano pistolet do przedmuchu lub aplikacji cieczy, a nie narzędzie do usuwania korozji czy starych warstw lakieru. Taki sprzęt stosuje się najczęściej do oczyszczania powierzchni sprężonym powietrzem lub nanoszenia środków chemicznych, ale nie posiada on zdolności mechanicznego ścierania materiału. Przykładowo, używając pistoletu z dyszą, nie usuniesz z samochodu starej farby lub nalotu rdzy – do tego potrzeba znacznie bardziej agresywnych narzędzi, jak szlifierki oscylacyjne, mimośrodowe albo piaskarki. W warsztatach lakierniczych czy blacharskich obowiązują pewne standardy: do prac przygotowawczych zawsze używa się narzędzi ściernych, które pozwalają na usunięcie powłok lakierniczych i ognisk korozji z powierzchni metalu. Moim zdaniem, stosowanie pistoletu z ilustracji trzeciej ograniczyłoby się do czyszczenia pyłu, ewentualnie nanoszenia odrdzewiaczy lub konserwantów, ale nie do realnego przygotowania powierzchni pod lakierowanie. Takie rozróżnienie sprzętów jest kluczowe w praktyce warsztatowej – często widzę, że początkujący mylą te narzędzia, a potem mają problem z trwałością naprawy.
Wybierając narzędzia z ilustracji 1, 2 lub 4, łatwo wpaść w typowy błąd polegający na niedocenieniu specyfiki urządzeń stosowanych przy renowacji powierzchni metalowych. Zarówno szlifierka mimośrodowa z ilustracji 1, jak i szlifierka oscylacyjna z ilustracji 2, to narzędzia dedykowane do prac związanych z usuwaniem starych warstw lakieru i korozji. Ich konstrukcja umożliwia mechaniczne ścieranie powłok – są wręcz standardem w każdym warsztacie lakierniczym czy blacharskim. Te urządzenia, używane z odpowiednio dobranym papierem ściernym, pozwalają na szybkie i skuteczne przygotowanie powierzchni do ponownego lakierowania. Narzędzie z ilustracji 4, choć najczęściej wykorzystywane do czyszczenia tapicerki metodą Tornador, bywa modyfikowane do lekkiego oczyszczania powierzchni z pyłu lub osadów, jednak nie jest efektywne przy usuwaniu korozji czy lakieru – brakuje mu siły ściernej. Największym nieporozumieniem jest jednak uznanie, że pistolet z ilustracji 3 spełni takie zadanie – nie został on zaprojektowany do prac mechanicznych, nie generuje tarcia ani nie wykorzystuje materiałów ściernych. Często spotykam się z myśleniem, że wystarczy sprężone powietrze lub płyn, żeby pozbyć się rdzy, ale w praktyce prowadzi to tylko do powierzchownego oczyszczenia. Brak zrozumienia, jak działają poszczególne narzędzia, skutkuje niską trwałością napraw i powrotem problemu korozji. Dobre przygotowanie powierzchni to podstawa trwałego efektu, dlatego wybór narzędzi ściernych musi być świadomy i zgodny z dobrymi praktykami branżowymi.