Lakier bezbarwny to kluczowy element tzw. systemów wielowarstwowych, które dziś są najczęściej spotykane w profesjonalnym lakiernictwie samochodowym. Nakłada się go na lakier bazowy, ponieważ właśnie on odpowiada za ostateczny połysk, głębię koloru oraz, co bardzo ważne, zabezpiecza warstwę barwną przed czynnikami atmosferycznymi, promieniowaniem UV i uszkodzeniami mechanicznymi. Moim zdaniem bez lakieru bezbarwnego każda, nawet najlepiej położona baza, bardzo szybko by spłowiała, zmatowiała albo została porysowana. W praktyce warsztatowej do lakierowania samochodów używa się najczęściej systemów typu basecoat/clearcoat – czyli baza (kolor), a potem klar (bezbarwny). To już taki branżowy standard, którego nie warto łamać, bo skutkuje to słabą trwałością powłoki. Co ciekawe, lakier bezbarwny można stosować także na powłokach perłowych czy metalizowanych, właśnie po to, by zabezpieczyć efekt specjalny i wydobyć głębię połysku. W dodatku pozwala on na łatwiejszą naprawę i polerowanie powierzchni. Z mojego doświadczenia wynika, że bez lakieru bezbarwnego nie ma co liczyć na to, że lakier będzie długo wyglądał jak nowy, nawet jeśli baza została położona idealnie.
Wielu osobom wydaje się, że na lakier bazowy można położyć lakier perłowy, akrylowy albo metalizowany, bo słyszały o tych nazwach w kontekście kolorów lub efektów specjalnych. To jednak spore nieporozumienie. Lakier bazowy sam w sobie nie ma żadnej odporności na promieniowanie UV, ścieranie ani nawet delikatne zadrapania. Bez lakieru bezbarwnego cała powłoka lakiernicza byłaby po prostu bardzo nietrwała. Lakier perłowy czy metalizowany to tak naprawdę typy lakieru bazowego – to w tej warstwie są pigmenty perłowe czy płatki metalu, które nadają lakierowi specyficzny wygląd. One nie mają za zadanie chronić, tylko nadać kolor i efekt wizualny. Akryl natomiast kiedyś był stosowany jako powłoka jednowarstwowa, ale dziś praktycznie w ogóle nie używa się go w nowoczesnych technologiach napraw lakierniczych na samochodach. Jeżeli ktoś położy na bazę kolejny lakier kolorowy, nawet perłowy czy metalizowany, to nie wydobędzie pełni efektu wizualnego, a całość będzie nietrwała. Typowym błędem jest mylenie efektu wizualnego z funkcją ochronną – to dwie różne sprawy. Zawsze po nałożeniu bazy, niezależnie od tego czy jest to baza zwykła, metalizowana czy perłowa, konieczny jest lakier bezbarwny, bo tylko on zapewnia ochronę i połysk zgodnie z technologią i zaleceniami producentów lakierów. Branżowe standardy mówią jasno: lakier bezbarwny jest ostatnią warstwą w systemie wykończeniowym, a wszelkie inne rodzaje lakierów stosuje się wyłącznie jako podkład lub bazę.