To narzędzie na zdjęciu to klasyczna szlifierka kątowa, często nazywana potocznie 'kątówką'. W branży budowlanej i mechanicznej jest to bardzo popularny sprzęt, bo umożliwia cięcie, szlifowanie i czyszczenie różnych materiałów – metalu, betonu, ceramiki, a nawet czasem drewna, choć tu trzeba uważać na dobór tarczy. Charakterystyczna cecha szlifierki kątowej to ustawienie osi obrotu tarczy pod kątem prostym do uchwytu – stąd właśnie jej nazwa. Z mojego doświadczenia właśnie ta konstrukcja sprawia, że narzędzie jest wygodne w pracy przy krawędziach i w trudno dostępnych miejscach. Operator ma też pełną kontrolę nad dociskiem. Dobre praktyki branżowe mówią, aby zawsze używać osłony tarczy oraz korzystać z odpowiednich środków ochrony osobistej, bo szlifierka kątowa generuje sporo iskier i odprysków. Kątnica świetnie sprawdza się przy przecinaniu rur, odcinaniu śrub czy obróbce spawów. Warto też wiedzieć, że zgodnie z normami BHP, przed rozpoczęciem pracy powinno się sprawdzić stan tarczy i czy osłona jest prawidłowo zamocowana. To narzędzie jest uniwersalne, ale wymaga wprawy i rozwagi, bo potrafi być zdradliwe w niepewnych rękach. Szlifierka kątowa to absolutna podstawa wyposażenia każdego warsztatu mechanicznego czy budowlanego.
W tej sytuacji łatwo pomylić typ szlifierki, bo na rynku dostępnych jest ich naprawdę sporo, a ich nazwy czasem bywają mylące, szczególnie dla osób dopiero zaczynających przygodę z obróbką materiałów. Szlifierka palcowa jest zdecydowanie mniejsza, ma cienki, podłużny trzpień, na który nakłada się niewielkie tarczki lub frezy. Takie urządzenie jest raczej przeznaczone do bardzo precyzyjnych prac, wykańczania małych detali, czyszczenia spawów w trudno dostępnych miejscach czy prac jubilerskich – jej kształt pozwala dotrzeć tam, gdzie większe narzędzia się nie zmieszczą. Natomiast szlifierka rotacyjna, choć też ma tarczę obracającą się wokół własnej osi, to najczęściej spotykana jest jako narzędzie do szlifowania powierzchni płaskich, zwłaszcza drewna lub lakieru, gdzie wymaga się raczej delikatnej obróbki niż intensywnego cięcia czy usuwania dużych naddatków materiału. Rotacyjna zwykle nie ma tak dużej mocy jak kątowa i nie radzi sobie z metalem czy betonem. Z kolei szlifierka oscylacyjna pracuje poprzez drgania – jej stopa porusza się z niewielką amplitudą, więc znakomicie nadaje się do wygładzania powierzchni, matowienia czy przygotowania pod malowanie, ale do cięcia czy agresywnego szlifowania metalu zupełnie się nie nadaje. Klasyczny błąd to ocenianie narzędzia tylko po kształcie uchwytu czy rozmiarze – kluczowe jest zrozumienie, jak wygląda mechanika działania szlifierki oraz jakie zadania najczęściej wykonuje się przy jej pomocy. W praktyce zawsze trzeba zwracać uwagę na rodzaj tarczy, moc silnika i konstrukcję głowicy – te cechy jednoznacznie wskazują, czy mamy do czynienia z szlifierką kątową, a nie innym rodzajem. Moim zdaniem, poznanie tych różnic to podstawa, jeśli ktoś chce świadomie i bezpiecznie korzystać z profesjonalnych narzędzi w warsztacie czy na budowie.