To narzędzie, które widzisz na zdjęciu, to specjalistyczny zestaw do konserwacji profili zamkniętych w karoserii samochodowej. Moim zdaniem, właśnie takie rozwiązania są najbardziej skuteczne w zabezpieczaniu trudno dostępnych miejsc przed korozją. Cały patent polega na tym, że używając odpowiedniej końcówki i długiego wężyka, można rozpylić preparat antykorozyjny bezpośrednio wewnątrz profili zamkniętych – na przykład progów, podłużnic czy słupków drzwi. Standardy branżowe, takie jak zalecenia producentów samochodów i normy dotyczące zabezpieczeń antykorozyjnych, wskazują wyraźnie, że pełna ochrona profili zamkniętych jest możliwa tylko przy użyciu narzędzi rozprowadzających środek mgłą pod ciśnieniem. W praktyce takie pistolety i zestawy z elastycznym przewodem są używane przez profesjonalistów w serwisach blacharsko-lakierniczych – sam widziałem, jak stare auta dzięki tej metodzie zyskują drugie życie. Warto pamiętać, że zaniedbanie tej czynności skutkuje powstawaniem ognisk rdzy od środka, których potem praktycznie nie da się już naprawić bez poważnej ingerencji. Naprawdę lepiej zapobiegać niż później żałować – to podstawowa zasada przy konserwacji pojazdów według najlepszych warsztatów.
W kontekście przedstawionego narzędzia, często pojawiają się błędne skojarzenia z urządzeniami wykorzystywanymi do nakładania podkładu, lakierowania czy aplikacji szpachli z włóknem szklanym. To dość typowe pomyłki, bo na pierwszy rzut oka niektóre pistolety lakiernicze lub urządzenia do natrysku mogą wyglądać podobnie. Jednak kluczową różnicą jest przeznaczenie i konstrukcja końcówek oraz sam system podawania materiału. Pistolety do nakładania podkładu mają inne dysze, pracują na innych ciśnieniach i są przystosowane do aplikacji gęstszych substancji na powierzchnię karoserii, a nie wewnątrz profili zamkniętych. W przypadku lakierowania nawierzchni istotna jest precyzja rozpylenia oraz możliwość regulacji strumienia, czego nie zapewni typowy zestaw do konserwacji wnętrz profili. Nakładanie szpachli z włóknem szklanym wymaga natomiast szpachelki lub specjalistycznych pistoletów do materiałów o dużej gęstości – zastosowanie omawianego zestawu w tym celu jest po prostu niewykonalne technicznie. Często problemem jest to, że nie zwraca się uwagi na specjalistyczne końcówki z długimi wężami, które pozwalają dotrzeć do zamkniętych przestrzeni – a to właśnie one świadczą o specjalizacji tego sprzętu. Warto pamiętać, że konserwacja profili zamkniętych to zupełnie odrębna czynność w serwisie blacharsko-lakierniczym, regulowana określonymi procedurami i wymagająca odpowiednich środków oraz aplikatorów, zgodnych z zaleceniami producentów pojazdów i środków antykorozyjnych. Mylenie tych zastosowań prowadzi do błędów w praktyce warsztatowej i może skutkować brakiem właściwej ochrony antykorozyjnej w najbardziej narażonych miejscach pojazdu.