To narzędzie to klasyczna piaskarka pneumatyczna, która służy do piaskowania rozmaitych powierzchni – głównie metali, ale też szkła, tworzyw czy nawet drewna. Piaskowanie polega na obróbce strumieniowo-ściernej, czyli wyrzucaniu z dużą prędkością drobin ścierniwa, najczęściej w postaci piasku kwarcowego, korundu albo szlaki. W ten sposób usuwamy rdzę, stare powłoki lakiernicze, zanieczyszczenia oraz przygotowujemy powierzchnie pod dalszą obróbkę – na przykład malowanie proszkowe czy cynkowanie. Praktyka pokazuje, że piaskowanie jest jednym z najbardziej efektywnych procesów przygotowania powierzchni, bo zapewnia równomierne zmatowienie i zwiększa przyczepność nowych powłok. W branży przemysłowej i motoryzacyjnej taki pistolet to podstawa każdej dobrze wyposażonej lakierni czy warsztatu blacharskiego. Moim zdaniem, kto raz spróbował piaskowania, ten już nie wróci do ręcznego szlifowania metali. Warto wiedzieć, że zgodnie z dobrymi praktykami zawsze stosuje się odpowiednie środki ochrony osobistej – maski z wymuszonym przepływem powietrza, rękawice i ubranie ochronne. Piaskowanie to nie tylko czyszczenie, ale też sposób na usunięcie naprężeń powierzchniowych w spawanych konstrukcjach, więc zakres zastosowań takiego pistoletu jest naprawdę szeroki.
W praktyce warsztatowej często myli się różne typy pistoletów pneumatycznych, bo na pierwszy rzut oka wiele z nich wygląda podobnie. Jednak każdy z nich jest projektowany do bardzo konkretnych zastosowań. Pistolet widoczny na zdjęciu nie nadaje się do osuszania – do tego używa się pistoletów do przedmuchiwania, które mają zupełnie inną budowę dyszy i nie mają możliwości poboru ścierniwa czy innego medium przez wężyk. Kulowanie natomiast opiera się na zupełnie innym procesie technologicznym, gdzie używa się specjalnych urządzeń do obróbki mechanicznej powierzchni, przeważnie w kabinach lub bębnach, najczęściej w celu poprawy własności wytrzymałościowych metali. Pistolet taki jak na zdjęciu nie wytworzy odpowiedniej energii kinetycznej ani nie zapewni kontrolowanej powtarzalności uderzeń, która jest kluczowa przy kulowaniu. Z kolei konserwacja, w rozumieniu zabezpieczania antykorozyjnego czy nakładania powłok ochronnych, wymaga sprzętu do natrysku cieczy – lakierów, olejów, smarów – a nie urządzenia do obróbki ściernej. Z mojego doświadczenia wynika, że podstawowym błędem jest niedocenianie różnic konstrukcyjnych i działania tych narzędzi. W praktyce technicznej każde narzędzie dobiera się pod konkretny proces – i tu właśnie pistolet do piaskowania jest niezastąpiony przy obróbce strumieniowo-ściernej, a nie w pozostałych wymienionych zadaniach.