Przyrząd pokazany na zdjęciu to tzw. tester siatki nacięć, który wykorzystywany jest do badania przyczepności lakieru do podłoża. Moim zdaniem to jedno z najprostszych, a zarazem bardzo efektywnych narzędzi do oceny jakości wykonania powłok malarskich, zwłaszcza w branży motoryzacyjnej czy przemysłowej. W praktyce, zgodnie z normami takimi jak PN-EN ISO 2409 czy ASTM D3359, wykonuje się serię nacięć w powłoce, a następnie ocenia się, ile fragmentów lakieru zostało oderwanych. To pozwala bardzo szybko stwierdzić, czy dany system lakierniczy będzie trwały i odporny w trakcie eksploatacji. Często spotyka się sytuacje, gdzie przyczepność lakieru nie spełnia wymagań i prowadzi to potem do łuszczenia się czy odprysków. Właśnie dzięki temu prostemu testowi można szybko wykryć takie ryzyko i wprowadzić korekty w technologii nakładania powłok. Z mojego doświadczenia wynika, że regularne wykonywanie tego badania minimalizuje reklamacje i podnosi renomę firmy. Warto pamiętać, że przyczepność to absolutna podstawa – nawet najlepszy lakier bez solidnej przyczepności nie spełni swojego zadania.
W praktyce bardzo często można spotkać się z błędnym przekonaniem, że narzędzia do testów powłok lakierniczych sprawdzają jednocześnie kilka właściwości, takich jak lepkość, twardość czy elastyczność. To jednak zupełnie inne parametry techniczne, które wymagają odmiennych metod i przyrządów pomiarowych. Zacznijmy od lepkości lakieru – do jej oceny służą specjalne kubki wypływowe (np. kubek Forda, kubek Brookfielda), a nie przyrząd pokazany na zdjęciu. Lepkość to po prostu zdolność cieczy do przepływu, istotna głównie podczas przygotowania lakieru do aplikacji, ale nie mówi nic o właściwościach powłoki po utwardzeniu. Jeśli chodzi o twardość lakieru, wykorzystuje się twardościomierze, np. ołowiowe czy z igłą Mohsa, które oceniają odporność powłoki na zarysowania, ale nie mają nic wspólnego z siatką nacięć. Elastyczność natomiast bada się zupełnie inaczej, np. przez testy gięcia na mandrelu lub testy udarowe – to pokazuje, czy lakier nie pęka na skutek odkształceń podłoża. Błąd polega na utożsamianiu budowy narzędzia (wygląd ostrza, sposób użycia) z jego faktycznym zastosowaniem – tymczasem test siatki nacięć, zgodnie z normą PN-EN ISO 2409, służy wyłącznie do badania przyczepności powłoki, czyli tego, jak mocno trzyma się ona podłoża i jak reaguje na mechaniczne uszkodzenia. Warto dla własnej wiedzy odróżniać te parametry, bo każdy z nich ocenia inną cechę użytkową wyrobu lakierniczego i wymaga innego podejścia. Z mojego doświadczenia wynika, że to naprawdę kluczowe w codziennej pracy technologów i kontrolerów jakości.